Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopad2008

zajżyjcie!!!! pomocy...

Polecane posty

Gość listopad2008

mam wspanialego faceta... w pracy poznałam pewnego chłopaka... zamienilismy pare zdan... a ja od paru dni ciągle o nim myśle....... nie wiem co sie ze mna dzieje... :( pomocy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaholahola
co ma fajnego ten chlopak?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdgwe
jestes glupia ... to wsyztsjko;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
sama nie wiem... adoruje mnie... jest przystojny i to bardzo... ogolnie pociaga mnie..... nie wiem dlaczego tak mi sie do glowy wbil... rozmawialismy pare razy... czesto mnie obserwuje itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw "zajżyj" do słownika! :))) Nie umiesz pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolaholahola
moze to przelotne i po 2 tygodniach Ci minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
czemu krytykujecie?? czlowiek porady szuka... a nie obrazliwych tekstow! nie wiem czy minie... mam nadzieje ze minie... bo nie moge sobie z tym poradzic... klade sie spac i nie mysle o moim ukochanym ale o tamtym...... caly czas przed oczami mam jego usmiech.... jecgo oczy! nie wiem co jest ze mna... :( powiedzial mi nawet ze jestem bardzo ladna....wiem ze mu sie podobam... wydaje mi sie ze chcialby "rozkrecic" ta znajomosc... nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no baby tak maja:( wystarczy powiedziec czesc,pogadac chwile ...rzucic wzrokiem i panna zegna obecnego partnera dla nowego ..co to stara sie byc miły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
nie rzucilam mojego obecnego chlopaka... bardzo go kocham jestem z nim 3 lata..poprostu tamten zawrocil mi w glowie i nie mam pojecia jak to mozliwe... i jak on to zrobil....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie rzucilam mojego obecnego chlopaka.." ...no jeszcze nie ...bo nie wiadomo czy tamten mnie zechce? przetestuje tego nowego i jak nie wyjdzie to zawsze zostaje ten stary....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o maj gad dobrze ze Ja nie mam takich problemow :O Jakby nie bylo tak jak ktos wyzej napisal ,odczekaj 2-3 tygodnie i przekonaj sie czy to tylko zauroczenie ale znajac zycie pewnie tak wiec nie warto rzucać obecnego "wspanialego" faceta dla przelotnej miłostki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie wymyslac
zastanów się lepiej czy w obecnym związku nie brakuje Ci docenienia jako kobiety. Czy obecny chłopak prawi Ci komplementy irp. Po latach związku faceci pewni że już zdobyli co chcieli zdobyć ;) czesto opadają na laurach i może właśnie tego Ci brakuje. Jesli faktycznie tak jest to daj mu delikatnie do zrozumienia, ze potrzebujesz docenienia swojej osoby jako kobiety.Zastanawiam się tez czy wczesniej mialas wielu partnerow, czy moze rzadko bylas podrywana bo jesli tak to oczywiste ze moze Ci tego brakowac. Tylko pamietaj ze od myslenia sie zaczyna, jak sie zaczniejsz nakrecac to mimowolnie zaczniesz sie inaczej zachowywac wobec aktualnego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
mam nadzieje ze mi przejdzie i to szybko.. .moze gydbym go tak czesto nie widywala byloby to latwiejsze... ale ja widze go prawie codziennie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
mialam wielu adoratorow... nie moglam narzekac na brak powodzenia.. byly przlotne zwiazki z obecnym partnerem jestem najdluzej... jest bardzo dobrym czlowiekiem... nie wyobrazam sobie zycia bez niego. nigy nawet do glowy nie przyszloby mi myslec o innym... a jednak.. stalo sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
nie wiem czy to zakochanie?? moze tylko chwilowe zauroczenie..... nie mam pojecia... a co wy byscie w mojej sytuacji zrobili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorosnij...pozniej z kims buduj zwiazek:( ewentualnie jak masz chrapke na nowego kolesia,to pozegnaj sie ze starym przeciez to proste...z tym małym mankamentem i pytaniem? czy ci odwagi starczy? i bedziesz potrafiła byc uczciwa wobec swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
zalezy mi na obecnym... wiec musze sobie wybic z glowy to chore zauroczenie.... jakos musze sobie poradzic... dzieki za rady pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
nadal to wszystko trwa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbonifacy
To wybij sobie nowego kolesia z głowy i sprawa załatwiona. Skoncentruj się na swoim facecie. Ożywcie jakoś ten związek. Na pewno się uda. Nie pakuj się w nic bo może się okazać, że nowy okaże się niewypałem a stary cię zostawi i zostaniesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
bbonifacy>> sorki ale jesteś tu zbędny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
zaczał do mnie pisac... nie wiem sakd ma moj nr tel... pisze mi se jestem piekna... ze mam sliczne oczy... ze chcialby mnie calowac..... Jezu!!!!!!!!!!!!!! nie wiem juz sama co robic!!!! chcialabym zeby to bylo takie proste wszystko..... masz racje powinnam chyba zrobic tak jak mi radzisz.... to chyba najlepsze rozwiazanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
tego ja nie pisalalm bonifacy!! ktos sie podszyl za mnie!!!!!!!!! spadaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie rób tylko czekaj- jak minie to ok a jak nie to nie marnuj życia na jakieś "powinnam" i "nie wolno" i daj się ponieść uczuciu choćby miło trwac tylko chwilę :) twojego poświęcenia i tak nikt nie dostrzeże i nie doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
spadaj bbonifacy! ja tu mam powazne problemy np ciaganie roslinki za korzenie:) bardzo ja to podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZII
miałam kiedyś podobny problem... mam chłopaka którego bardzo mocno kocham... ale pewnego dnia na urodzinach koleżanki poznałam bardzo przystojnego mężczyznę :) wysoki brunet mmm... normalnie ciaaacho :P przez jakiś czas tak miałam że o nim myślałam nawet wymienialiśmy od czasu do czasu się SMSami... to trwało z tydzień może dwa... i jak szybko przyszło tak szybko odeszło :P cale szczęście że nie byłam aż tak głupia aby rzucać mojego faceta :P to był by bardzo duży błąd ;o) Więc jak macie podobne przypadki to najpierw spokojnie przemyślcie czy warto jest przekreślać wasz związek dla kogoś innego praktycznie nieznanego faceta :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad2008
dzieki rozzi za rade pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko jeszcze bardziej sie nasililo.... piszemy do siebie coraz wiecej... chce sie ze mna spotkac... nie wiem co robic. zawrocil mi w glowie.... podoba mi sie strasznie!!!! pomozcie !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×