Pomocyp

Mam 21 lat i nigdy nie mialem stalej dziewczyny. Pracuje na produkcji juz prawie 3 lata, jestem tam praktycznie najmlodszy. W szkole na studiach zaocznych tez bylem najmlodszy. Nieprzepadam za dyskotekami, chucznymi imprezami gdyz zaczynam sie meczyc gdy dookola mnie duzo sie dzieje i jest sporo ludzi. W dodatku jak widze te dziewczyny u mnie na osiedlu, ktore co drugie slowo mowia \"kurwa\" z fajka w rece to mi sie rzygac chce. Jeszcze inne to paniusie bogatych rodzicow, lub jakies disco szmaty co ida na dyskoteke i wychodza po 30 min z jakims kozakiem wiadomo jakim celu. Coraz bardziej zaczynam watpic czy sie kiedys zakocham i nie wiem ile mam czekac. Zastanawiam sie na skozystaniu z uslug prostytutek, do czego bylem juz nie raz namawiany przez znajomych. Myslicie ze warto?