Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Davelight

Kobiety ginekologów - chodzicie do swoich facetów na badania????

Polecane posty

Czy raczej nie? To pytanie może się wydać głupie, ale jest owocem \"życiowej\" rozmowy przy winie. :D Niestety, żadna z moich znajomych nie ma faceta gina, więc nie wiem jak to jest. Z góry wdzięczna za oświecienie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co innego. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale nie chciałabym np. żeby mój facet oglądał moją zagrzybioną pochwę :O Stąd moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole wez sie zastanow jaka zagrzybiona pochwe?! skoro facet wsadza w to \"siedlisko grzyba\" fiuta to chyba nie bedzie dla niego straszne wsadzic tam reke czy zajrzec nie wiem co,w czym ty widzisz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak Ty, ja nie uprawiam seksu jak mam grzybicę. Zreszą ja tylko pytam. Podkreślam, że nie mam i nie miałam faceta, który był ginekologiem, więc trudno mi powiedzieć, jakby to było. Dlatego właśnie pytam te, które były lub są w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daveligt ja po prostu nie miewam grzybicy stad moje zaskoczenie,nie widzialam ze sa kobiety ktore przewlekle cierpia na zagrzybiona pochwe buahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście miałam to świństwo 2 razy i zaraz wyleczyłam. :P Ale na kafe właśnie dowiedziałam się, że niektóre kobiety cierpią na to przewlekle i co rusz im wraca... :O Moje współczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe jak to jest
nie chciałabym być w takiej sytacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra mieć faceta jakiegoś l
lekarza ginekologa lub jakiegoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mój mąż był ginekologiem, to nie miałabym żadnych oporów, żeby był jednocześnie moim lekarzem (oczywiście wykluczając wszelkiego rodzaju zabiegi, operacje itp. z wiadomych względów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×