Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lutogniew

Kobiety, lubicie gdy facet was dotyka na 1-szym spotkaniu?

Polecane posty

Chodzi mi o dotyk typu zabawa waszymi dloniami, dotykanie włosów, oczywiście w odniesieniu do jakiegoś tematu, a nie tak od siebie. Jak reagujecie na takie coś. Podkreślam - to pierwsze spotkanie i praktycznie się nie znacie. A pytam bo ja sobie tego jakoś nie wyobrażam, żebym mógł tak śmiało \"zarywać\" dziewczynę od początku, natomiast moi kumple nie mają z tym oporów. Mówią że niby kobiety to lubią, ale np. z opowiadań mojej siostry wynika, że raczej nie bardzo. No to jak to w końcu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakapiur
zalezy od kobiety i od tego w jaki sposob to robisz. Dotykanie to maly pikus, sa ludzie ktorzy na 1 spotkaniu uprawiaja seks i nie jest to dla nich problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie. To wszystko zależy od sytuacji, jak długo się zna faceta itp, ale raczej w stronę nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znoszę lepkich łap tak samo, jak cielęcego wpatrywania się w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakapiur
E tam, teraz tak piszecie a jak dochodzi co do czego to pozwalacie. Wiem o tym z doswiadczenia :) Tylko jak mowie - to zalezy od sposobu w jaki facet sie za to zabiera, od atmosfery spotkania, od tego czy uda sie wzbudzic w kobiecie dosc szybko zaufanie. Pewnie ze 99% kobiet odsunie sie gdy byle koles zacznie wyskakiwac z lapami po paru minutach rozmowy. Ale jesli stworzy sie atmosfere, to kobiety po prostu ulegaja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że wszystko zależy od facetaa, sytuacji. Gdy chłopak podoba się dziewczynie to myślę, że nie miałaby oporów przed dotykiem. Mój facet złapał mnie za rękę już na pierwszej randce i nie było to dla mnie nieprzyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
Jeśli mężczyzna jest dobry w te klocki i potrafi mnie sobą zaintrygować, to pozwalam. Jednak takich facetów poznałam tylko kilku, z czego jeden z nich jest właśnie moim narzeczonym :) Na pierwszej randce się całowaliśmy, a na czwartej był seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre.
Co to znaczy "zabawa dlonmi"? Ja raczej sobie nie wyobrazam, aby facet nagle zlapal mnie za wlosy albo robil cos z moja reka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dotykam i nie widzę żeby kobiety się odsuwały. Ale jak kolega wyżej napisał - zależy od sytuacji. Jak widzę, że się kobiecie podobam, bo daje mi wyraźne sygnały, to wtedy wiem, że się nie odsunie. Poza tym dotyk to podstawa, nie ma sensu czekać z tym długo, bo dziewczyna zacznie traktować cię jak przyjaciółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parówka z berlina
Nie. To, co facet moze na pierwszym spotkaniu, to taki dotyk, który nie ma absolutnie zadnego kontekstu erotycznego. Żadne dłonie, żadne włosy. Może mi położyć rękę na ramieniu czy na łopatce czy gdzies indziej na plecach, jak przepuszcza mnie przez drzwi, moze mnie chwycic za ramię, jak mi chce cos pokazac np. w witrynie i chce mnie tam pociagnąć. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanko, nie chodzi o to, że facet łapie Cię nagle i nachalnie za rękę czy włosy. Trzeba stworzyć do tego pretekst, który wyniknie z tematu rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widać, że trafiacie na facetów, którzy się nie umieją zabrać za takie rzeczy. Dobrze, że ja jestem jednym z tych, którzy potrafią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre.
Wiem o co ci chodzi, ale na mnie takie gierki nie dzialaja i wole, aby facet probowal zafascynowac mnie swoja osoba, a nie sypal banalnymi tekstami, ktore maja stworzyc nastroj do dotykania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parówka z berlina
tu nie chodzi o to, czy potrafia, czy nie Ja sobie nie życzę żadnych dotykanek na pierwszym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, na Ciebie to nie działa, ale na większość kobiet, które spotykam działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre.
Wiocznie spotykasz sie z glupiutkimi kobietami, ktorym wystarczy pare tanich tekscikow i juz sa podniecone:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, spodziewałem się takiej odpowiedzi. Zaskoczę Cię - spotykam się tylko z fajnymi, inteligentymi dziewczynami, bo puste lale mnie nie kręcą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_nom
Heh a co to za facet który nie dotknie dziewczyny która mu sie podoba na 1 spotkaniu ? Ja tam zawsze cos tak zakombinuje ze bawie sie na końcu jej reką, zy włosów dotykam, albo poprawiam jej grzywke i na razie z tego co widze zadna nie miała co do tego zatrzeżeń. Tak jak ktos wyzej uz mądrze napisał, najważniejsze to zdobyć ZAUFANIE w te kilka minut. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle postawiłeś pytanie... Jesli pyutasz kobiety o jakiegos, blizej nie okreslonego faceta, ktory je dotyka od razu wyobrazaja sobie jakiegos napalonego ohydnego wieprza, ktory leci z łapami do kazdej i stąd negatywna odpowiedź.. w realu wyglada to zupelnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Ja nie lubię, bo nie mam na to ochoty. Ale gdyby facet sprawił, że bym miała, to pewnie bym polubiła. ;) A i tak uważam, że lepiej nie dotykać kobiety na pierwszym spotkaniu niż dotykając sprowodować, że się do Ciebie zniechęci. Przecież facetów, którzy pchają łapki wszędzie, gdzie tylko im wyobraźnia podpowie, nawet na pierwszym spotkaniu nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Właśnie chodziło mi mniej więcej o to, o czym Komik napisał.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEdotykalska
NIE, NIE, NIE na pierwszym spotkaniu jesteś dla mnie OBCYM człowiekiem :-O Precz z łapami. 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju - bo z kobietami w ogole nie nalezy rozmawiac teoretycznie w tych tematach... to tak jak z seksem na 1 randce... w sumie to przypuszczam, że spytane teoretycznie 99% wyklucza... a życie sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najśmieszniejsze to jest to że tutaj większość pisze NIE, NIE, NIE, a jak dochodzi co do czego to nie protestujecie :) I żeby nie było, nie chodzi mi o jakieś puszczanie się, rozkładanie nóg na pierwszym spotkaniu. Chodzi o najzwyklejszy w świecie flirt, uwodzenie, którego bardzo ważnym elementem od samego początku jest dotyk. I tyle ode mnie w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE DOTYKAJ MNIE
autor tematu napisał: "Podkreślam - to pierwsze spotkanie i praktycznie się nie znacie" pchających się z łapami w takich okolicznościach skreślam nieodwołalnie natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
No pewnie, że nie ma co teoretyzować! Bo każdy ma jakiś tam obraz danej sutuacji w głowie, niekoniecznie pozytywny, a przeciez różni są ludzie, różne sytuacje, różne okoliczności... no i nic dwa razy się nie zdarza. Ale jak autor pyta, to mu odpowiadamy, nie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie Ju - nalezy tak formułowac pytanie, by odpowiedzi mogły byc w miare realne... a to pytanie zadane jest fatalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie chodzi mi o jakieś puszczanie się, rozkładanie nóg na pierwszym spotkaniu" a jak Ty to sobie wyobrażasz? że kobieta idaca do łózka na 1 randce mowi w pewnym momencie "dobra, dosyć gadania, idziemy sie walić" :P:P Jesli masz dobra gadke, to po 23 gdy juz w sumie zamykaja w tygodniu knajpy, kobieta sama Cie do Ciebie zaprosi, bo szkoda przerywac tak dobrze ciągnącej sie pogawędki... Oczywiscie przed tym 748 razy usprawiedliwi sie, ze to moze głupio wyglada, ale :P:P:P:P no i wtedy wszytko w rekach faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu psiemądrości komiczne
:-O :-O pojawił się komiczne = topik do wykasowania :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×