Mam 23 lata a czuje się jak stara panna

widze że każdy sobie tu interpretuje moje pytanie jak chce :) sposród tylu wypowiedzi tylko jedna była na temat :) Reszta tylko potrafi obrazić bo sie nie widzimy, bo sie nie znamy, natomiast kumpeli/kuplowi w twarz odpowiedziałaby zupełnie inaczej. Wyszło na to, ze szukam męza szybko juz teraz! ze jestem brzydka i głupia a chce księcia z bajki :) no cóż...

gazeta wyborcza - w porządku, może trochę przesadziłam nie każdy od razu sprowadza siebie do garów i pieluch, niemniej jednak z tego co obserwuję to ostatnio (choć może zawsze tak bylo tylko mnie to nie obchodziło) jest jakiś pęd z tymi ślubami, całe te przygotowania, tak cholernie duzo gości na wesele, suknie zamawiane niewiadomo skąd, a to przecież o jeden dzien chodzi, a ludzie pędzą za tym jakby chodziło o złote gacie conajmniej, niepodoba mi się to, taka panna młoda ma prawie wtedy na twarzy wypisane że huraaaaaaa osiągnęłam wreszcie swój cel, wyszłam za mąż, a później dodaje 034304830448 zdjęć na naszą klasę i najchętniej by napisała : patrcie i zazdroście głupie stare panny....hehe......żal dupę ściska

chcę tylko kogoś do kochania - to ku sobie psa :P jak po to Ci związek z kimś...

A dlaczego wyjscie za maz jest takie zle? Jezeli jest sie razem juz dluzzszy czas, kocha sie i jest sie wzajemnie pewnym to dlaczego tego nie przypieczetowac? Jezeli sa osoby nie uznajace instytucji malzenstwa to ok, ich sprawa i wybor, ale sa tez osoby ktore taka instytucje uznaja i chca legalizowac zwiazki. A malzenstwo nie jest zadna przeszkoda w tym by sie realizowac tez w zwiazku zawodowym. \\ Tak naprawde gdybyscie wszyscy tu byli pogodzeni z waszym stanem to nie padaly by glupie komentarze o pieluchach, garach eccc. Mam wrazenie, ze wy po prostu sobie to wmawiacie by sie poczuc lepiej przed innymi.

gazeta wyborcza zgadzam sie z Tobą w 100%, osobiście gardze takimi ludzmi którzy mają parcie na bycie samymi, rzygac sie chce takimi

haha, wiedziałam że prędzej czy później padnie komentarz o psie - spokojnie mam już jednego, niedługo będę miała też drugiego:) nie muszę dodawać że nie o to mi chodziło, coś mam wrażenie że tylko ja zgadzam się z autorką i jest to dowód na to że ludzie którzy nie mają takiego czy innego problemu nigdy nie zrozumieją tych co go mają:( ja nie uważam absolutnie że małżeństwo to coś złego - wręcz przeciwnie, nie lubię tylko jakiegoś lansowania sie z tego powodu i udawania że się jest lepszym od innych - a tak wiele osób robi, poza tym małżeństwo to decyzja o życiu na własny rachunek, nie każdy jest na to gotowy, znam takich co to się pobrali a mieszkają sobie z rodzicami jednej ze stron i to oni właściwie ich utrzymują. Nikt mnie tutaj nie przekona że i tak powinni się pobrać bo się kochają. Ja nawet jakbym teraz kogoś miała tojescze przez dlugi czas nie bylabym gotowa na ślub z kilku względów przede wszystkich finansowch, ani nie chciałabym obaraczać rodziców moimi kosztami i problemami. No więc o to mi chodziło,mówiąc że nie trzeba od razu za wszelką cenę sie pobierać. A jakiś fajny, nietuzinkowy facet z pasją byłoby super żeby się znalazł, ale ani widu ani słychu takiego:(

a ja rozumie autorke sama pochodze z małego miasteczka mam 23 lata (mam męża) i jak przyjechałam do rodziców na groby to zauwwayłam że wi ększośc moich koleżanek z podstawówki lub sredniej szkoły ma mężów a niektóre nawet już dziecko lub dzieci więc moze coś w ym jest co mowi autorka 23 lata to nie stara panna ale zależy w jakim się środowisku przebywa czasem cieżko znaleść faceta

ja mam 24 lata i rodzina się martwi że zostanę starą panną bo nikogo nie mam, a babcia mi ostatnio powiedziała że nikt mnie nie będzie chciał bo nie jestem już dziewicą buahahahahahahahah:) a swoją drogą to zastanawiam sie skąd wie......

:D Dzioucha seksiłaś się z babcią za ścianą? :P Czy też zostawiłaś w domu jakieś zabezpieczenie? Rodzinka lubi, oj lubi, po szafkach i kieszeniach grzebać :D

nie poprostu byłam dlugo z jednym kolesiem, jeżdziliśmy na wakacje i się domyślili o co gra............a teraz z tego powodu nikt ma już mnie ze zechcieć bo nie będzie krwi na prześcieradla łeeeeee i co ja biedna mam zrobić:)

efka konefka marchefka => Wzorem królów i królowych francuskich - z nadgarstka na prześcieradło utoczyć :P

ale pierdoły ludzie piszecie:)

albo podrzucic dawnym sposobem burdelowych dziwek w celu zaspokojenia dziwacznych upodoban mezczyzn - pecherzyk rybi wypelniony krwia

każda kobieta powinna mieć dziecko - co za bzduryyyyyyyyyyyyy, jak nie chce to nie powinna, co to do cholery totalitaryzm?

powinna urodzic dziecko DLA OJCZYZNY!!!!...chore, glupie baby..

kombinuj dziewczyno nim Twe wdzięki przeminą :)

podobno zalozylas jakies forum do nauki jezyka? Mozna link :)

Jak powiedzialam moim kolezankom za granica, ze w Polsce 25 latka bez meza czy faceta jest uznawana za stara panne, ktorej nikt nie chce, to nie wierzyly. Wyjedzcie z tego chorego kraju, bo nic dobrego was tutaj nie czeka.

skdj

Nie ma co się spieszyć ze ślubem. Ja jak miałam 20 lat chciałam wyjść za mąż. Teraz wiem, że popełniłabym wielki błąd. Wszystko trzeba przemyśleć. A 23 lata to bardzo mało.

kazdy patrzy różnie,jeszcze 1,5 roku temu miałam wtedy 22 lata wszyscy mi mowili czemu niemam chlopaka przeciesz taka ladna i zgrabna stara panna zostaniesz bawisz sie na 2,3 miesiace chlopakami i koniec.mysle sobie przeciesz ja jestem mloda co oni chca odemnie i co poznalam tego jedynego i jestesmy rok.z perspektywy czasu wydawalo mi ise wtedy ze ja jestem juz taka stara a przeciesz tak nie jest.wiem ze 23 lata to kazdy juz ma kogos badz cos planuje ale nie wszyscy.będzie dobrze znajdzie cie ten jedyny

"kombinuj dziewczyno nim Twe wdzięki przeminą " zawsze mi to mama mowiła

wieczorne zamyślenie ---> faceci z wartościami jeszcze ISTNIEJĄ. To nie dinozaury, ani nie przeżytki. Też mi sie tak wydawało, że zostali już sami ru***cze wszystkiego co się rusza, itd. itp. dopóki nie trafiłam przypadkiem na pewien portal. Polecam google i hasło strefa ludzi z wartościami. Poznałam tam Tomka, jesteśmy razem już rok a ja wciąż jestem w szoku, że TACY faceci jeszcze chodzą po świecie.

znam ten portal, już mnie tam nie ma, ale byłam przez jakiś czas. poznałam tam kogoś i bardzo się kochamy. za rok ślub! :)

ah, zapomnialam dodac, że zgadzam sie z Poprzedniczka - na świecie SĄ wartościowi ludzie. trzeba tylko wiedziec gdzie i jak ich szukać.

to wychodzi na to,że porzadnych mozna tylko spotkać na jednym portalu internetowym.a jak ktoś nie chce szukac przez internet to gdzie ma znalezc tego porzadnego i normalnego?nie,takich nie ma na tym swiecie

kontakt wzrokowy, lekki uśmiech, możesz troche zatrzepotać rzęsami. Dzizos, jestem kolesiem i mam cie uczyc. Wiem tylko ze na mnie to dziala za...scie. Czysty magnetyzm. Pozdrawiam

jak tak czujesz to znam chlopaka ktory ma podejscie takie ze jak by wpadl to chce slubu. Zreszta o to nie trudno bo sama wiem. JEgo mail sebastianss@o2.pl

pracowałam w sklepie z sukniami ślubnymi i ciągle mi po głowie chodziła taka myśl są takie młode co one robią, 20- 25 lat to przecież wiek, w którym poznaje się dorosłe życie więc się go nie zna nie zna się samego siebie bo osobowość ciągle jeszcze ewoluuje, jak można się w to pakować, pewnie że ludzie mają różne priorytety mogą być ukształtowani już wiedzieć czego chcą, ale liczyć na to, że się jest w tym nikłym procencie, nie rozumiem tego rada jak chcecie założyć dziwaczną kieckę to wybierzcie się na bal maskowy, znajdźcie sobie kogoś i cieszcie się sobą, szanujcie się bo tego żaden papier wam nie zagwarantuje

a ja mam prawie 25 lat, tez sama ale powiem ci ze jestem szczesliwa. nie spieszy mi sie do rdozenia dzieci, zreszta dzieci w ogole nie chce miec ;) meza by chciala ale jeszcze nie spotkalam tego wlasciwego faceta. jak na razie chce sie jeszcze wyszalec , pospotykac z roznymi mezczyznami, ale nie mam tu na mysli sexu oczywiscie ;) z tym poczekam na tego jedynego. ale tak wlasnie poszlaec troche, pochodzic na piwko, do klubu z roznymi kolegami, to wlasnie fajnie tak i po co sie spieszyc. zeby wybrac tego wlasciwego trzeba miec szeroki wybor, a nie pierwszy lepszy byle kto jaki sie nawinie ;) dlatego ja pomimu 25 lat i samotnosci czuje sie super, mam swojepasje i je rozwijam, po co mi mąż i dzieci, jakos nigdy nie bylo to celemmojego zycia. autorko watku ty tez zmien swoj sposobmyslenia, mlodosc jest piekna , po co ja sobie psuc dzieciakiem i mezem pierwszym lepszym jaki cie zechce????