Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość będzie lepiej

byłoby lepiej gdyby mnie w ogóle nie było

Polecane posty

Gość będzie lepiej

to już nie chandra ani kryzys zwyczajnie poczatek końca i nawet już nie walcze, bo i tak bym wygrała pustke nikomu niepotrzena, przez nikogo nie kochana, przez własnego Ojca niszczona psychicznie, na szarym końcu sztafety, bez szans na przyszłość chce już nie być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij walczyć o siebie. i to poważnie. sobie bądż potrzebna sama siebie kochaj życie coś pozytywnego przyniesie, może nie dziś i nie jutro ale przyniesie. :D głowa do góry, rękawy zakasaj i poszukja swojej enrgii i woli do walki o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej
jesień owszem, depresja także, młody wiek... zależy co kto przez to rozumie od 4 lat życie kopie mnie po dupie -smierć bliskiej osoby -choroba nowotworowa i wyrok - nigdy dzieci! -utrata pracy -fatalnie ulokowane uczucia i toksyczny zwiazek -romans Ojca z dziewuchą, która wycyckała go na amen, mnie zostały ochłapy i "spierdalaj" od Ojca już mi sie nie chce przezyłam w pigułce co trzeba wiecej nie chce! kiedy to sie skończy, nie mam już skad czerpać, nie mam sama powinnam, sama, a co ja innego robie jak nie sama? nie mam siły, nie chce już tak żyć, ileż można wlaic głową w mur ile razy próbować go obejść, co mam zrobić? życ sama jak saotna wyspa, bez sensu, bez nikogo, dla nikogo, po co? ludzie po co? chcialam mieć rodzine, przekazać dalej co wiem, umiem - nie moge i nawet nie mam pieniedzy żeby dać to innym dzieciom w zawodzie pracy nie ma, pójde na sprzataczke i zgnije pod mostem nie tak miało być, wole żeby mnie nie było po prostu jestem niepotrzebnym ogniwem i nie mam dla mnie miejsca,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólczuje choroby. ale ty za bardzo się rozczulasz nad sobą a to pozbawia cię sily. potrzebna ci siła do walki o siebie a nie biadolenie że jesteś samotną wyspą. postaw sobie jakieś cele i dąż do nich.sama czy nie sama.życie jest warte tego by walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po toksycznym związku i ojcu daj sobie czas na znalezienie wlasnej drogi jako pierwszy cel postaw sobie znalezienie pracy miejsca na ziemi jest dużo - znajdziesz i swoje tylko daj sobie szanse niektórzy nie mają rąk , nóg, tracą wzrok ale żyją i walczą o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej
rozumiem co do mnie piszesz, naprawde rozumiem jest we mnie tyle żalu i smutku to mi bardzo przeszkadza, mam dużo pomysłów najbardziej przeszkadza mi to że jestem sama, w tym sensie że mieszkam sama, nie ma sie do kogo odezać potrzebuje pomocnej duszy, kogoś kto zwyczajnie podtrzymuje mnie na duchu ja nie tylko jestem samotna fizycznie jestem sama, dziń za dniem - panicznie boje sie że powtórzy sie scenariusz z zeszłego roku - bałam sie wyjśc z domu do sklepu po chleb - tak zdziczałam wtedy poznałam człowieka, który był i jest fantastyczny, tylko nam nie wyszło - po prostu nie ten zestaw nie chce sie na nikim wieszać, nie jestem tym typem, zwyczajnie raźniej mi jest z innym , wśród ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mniej ludzi - więcej przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukaj pracy, wychodź na spacery, zapisz się na kurs, szuklaj ludzi skoro masz taką potrzebę i czujesz się lepiej - ale nie na siłę. może weź sobie psa ze schroniska. bedziesz musiala co najmniej 3 razy dziennie wyjść z nim na spacer. wtedy łatwo zacząć z kimś rozmowe, spytać o radę odnośnie psa itd. itp..ale czasami warto być samą niż znów wybrać w desperacji osobę która cię zawiedzie. nie ma nic złego w samotności, jak się tego nauczysz i to zrozumiesz to wtedy będziesz umiala dobrze wybrac. czlowiek fantastyczny nie tworzy toksycznego związku - pomyśl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze dodam, że po tym co cię spotkalo żal i smutek to naturalne uczucia. poddaj się im, nie uciekaj od nich. one miną w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej
będzie niestety na nie jestem w takiej sytuacji ze nie moge nawet na kursy pójść, mieć psa i żadnych innych dodatkowych aktywności zwyczajnie jestem bez grosza, moge tylko mieć nadzieje że w tym miesiącu dostane prace lub coś zarobie, bo przyszłego już nie będzie zwyczajnie nie umiem o siebie walczyć, jestem typem beznaddziejnej ofiary wiem ze musze sie z tego wygrzebać ale potrzebna mi pomoc, małe kroczki, bo wszystko we mnie jest kalekie i ułomne, zaczynając od sposobu myślenia o sobie - choćby pomysł że fantastyczny człowiek nie tworzy toksycznego zwiazku: tak myśli człowiek który ma instynk samozachowawczy, ja mam instynk samobójczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej
Maina oby nie przyszedł dzień kiedy tobie ktoś tak powie a będziesz żebrała pomocy ja pomachamci prawą dłonią i pożyczę bajkowego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale możesz szukać pracy i iść na spacer a jak ci dokuczy samotność zacząć rozmowę z kimś kto ma psa. popytać jak go karmić jak o niego dbać, jak go wychowywać.to są właśnie male kroczki.jak znajdziesz prace to sobie weżmiesz psa lub kupisz :D możesz iść do szpitala na wolontariat wprawdzie nie zarobisz ale zobaczysz że ludzie mają większe problemy od twoich i walczą jestem na kafe mniej więcej od 10 - 18 chcesz to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej
dziękuje Ci bardzo po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×