Wszystko, czego nie wolno w ciąży!!!

Zamiast zakładać kolejne wątki typu czy mogę się napić w ciąży piwa, czy mogę pić colę, czy mogę uprawiać sport, najlepiej zbierzmy wszystko czego w ciąży nie wolno w jednym wątku. To na pewno ułatwi sprawę niejednej :) Piszcie wszystko, o czym wiecie, bądź słyszałyście, że nie wolno. Ja zaczynam od rzeczy oczywistych

Przesiadywanie w wannie z gorącą wodą! Najlepiej letni prysznic :)

- więcej jak 3 kawy dziennie

alkoholu

seksu (jedynie pieszczoty).Pedzlowanie pochwy nie jest wskazane .

Fajny topik:) Wiadomo alkohol,podnoszenie cieżkich rzeczy. Poza tym słyszałam ,ze kobiety w ciąży nie powinny trzymać długo rąk w górze, prawda to?

SEX!!!!!!! oralny i analny!!!!

Ogolna zasada dla podnoszenia rąk jest taka - nie podnosimy powyzej wysokosci oczu, wiec wieszanie firanek odpada... Mięsnie zbyt mocno pracują, macica się napina - powstaja twardnienia brzucha, w niektorych wypadkach moze pojawic sie plamienie zwiazane z odklejeniem łozyska. Odradzam zatem.

Jeśli ciąza przebiega prawidłowo, to seks i pieszczoty nie maja na nia wplywu. Najlepiej skonsultować się z lekarzem :)

Dziewczyny zapomniałam dodać, żebyście uzasadniały dlaczego owych rzeczy nie wolno - o ile wiecie dlaczego, bo zakaz bez uzasadnienia to zaden zakaz :) Podobno picie herbaty malinowej jest zabronione, bo powoduje skórcze macicy

nie można - serów typu brie, camembert ,etc, bo mogą zawierać listerię - niebezpieczną dla dziecka!

sportu nie wolno??? co wy chrzanicie, no chyba ze ktoś skacze na bungee no to raczej nie hehe, moja ciotka jest zajebiście wysportowana, pływała prawie do 9 miesiąca, ćwiczyła w domu, i biegała na początku ciąży, czasem też rowerek lub rolki i urodziła zdrowe dziecko a sama przytyła tylko 7 kilo (sam brzuch) które to szybko zrzuciła i teraz waży mniej niż przed ciążą dzięki temu że prowadziła swój normalny tryb życia a nie leżala przed tv z czekoladą i słuchala naokoło że ma jeść za dwóch:)

nie wolno ... zbyt dużo przesiadywać na kafe i czytać różnych informacji o zagrożeniach w ciąży i patologicznych ciążach ;) potem człowiek sobie wmawia różne choroby i martwi się na zapas, zamiast cieszyć się ciążą doszukuje się objawów nieprawidłowości i stresuje się

Jeśli nie jest się uodpornionym na toksoplazmę, to szczególnie niebezpieczne jest jedzenie surowego mięsa i picie wody z akwarium (z tą wodą to nie żart), grzebanie w podłozu gruntowym i kontakt z kocimi kupkami, ponieważ można się ową toksoplazmozą zarazić

cholera a ja zawsze zupę na wodzie z akwarium gotuję:(

efka konefka marchefka - ten topik to ma byc tak pół żartem pół serio. Ja jestem w ciąży i czasami jak usłyszę co powinnam a czego nie, to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać!!! Na bungee skakać nie mam zamiaru, a i tak pewnie nie jedna by mnie zjechała, że ostatnio poszłam na tenisa (jestem w 3 m-cu)

Tenis to jeszcze nic - podczas gry popijałam colę!!! O zgrozo, jakby jeden litr na miesiąc miał mi zaszkodzić!!!

A seksu nie można uprawiać, bo jak dziecko zobaczy ptaszka, to się będzie jąkać :)

Trzeba ograniczac grzyby...w kazdej postaci oraz nie jadac konserw!

są równiez niewskazane. Wiem to z własnego doświadczenia gdyż po przejechaniu 300 km zaczęło mi się odklejać łożysko:-( Po prostu zbyt poobtrząsałam się.

nie wolno też zerkać przez dziurkę od klucza, bo dziecko może mieć zeza :)

Na mnie babcia ciagle krzyczy,że czasem śpię na brzuchu

nie powinno nosic sie komórki przy brzuchu

podobno jak sie przestraszy to niewolno sie łapac za którąś częśc ciała bo dziecko może miec znamię , ja jak się przestraszyłam i złapałam się obiema rękoma za twarz to mama namnie krzyczała że już lepiej żebym za dupę sie złapała a nie twarz (był to początek ciąży ) do konca zamartwiałam sie że dziecko może mieć slad na szczęście urodziło sie że śliczna buzka :)

nie można alkoholu, a ja uwielbiam martini i wino.

do a ja słyszałam że -idz sobie strzel baranka tylko takiego z rozmachem :p a pózniej przeczytaj dokładnie czego dotyczy temat i moją wypowiedz

A ja akurat podróżowałam całą ciążę. Zaliczyłam morze, mazury, a mieszkam koło legnicy i nic mi nie było:)

ja też podróżowałam a w 8 miesiącu nawet leciałam samolotem ;) oczywiście za zgodą lekarza :P