Jak zachęcić faceta do zbliżenia?

Pewnie stwierdzicie, że to głupi temat, bo nie ma nic prostszego. Otóż nie do końca, mój facet ma opory przed seksem i w ogóle przed pieszczotami erotycznymi. Czuję się przez to okropnie, jakbym nie była kobietą. Jakie są sposoby żeby "napalić" faceta? Ale tak, by nie wywierać na nim presji... Dodam, że szpilki, dekolty, miniówki niestety nie dają rezultatu...

cóż, czekam na poważne poktraktowanie tematu....

zmień faceta!!!!!!! i to szybko!

wyjmij mu te mieso z reki i wsadz sobie

Błagam Was, potraktujcie ten temat serio. Bardzo kocham mojego faceta i czuję się kochana, poza sprawami seksualnymi w naszym związku wszystko jest wspaniałe.

może Twój facet to gej ? :( mówię serio.

Klarcia- ta opcja odpada ;) Biorąc pod uwagę wszystko, nie ma po prostu takiej możliwości i nie mowię tego dlatego, że jestem np. zaślepiona ;) Co więcej, moj facet nie jest prawiczkiem...

zrób mu striptiz - podejdź do niego i powiedz, by Cię dotykał. Powiedz, że bardzo tego pragniesz. Włącz nastrojową muzykę.

A może go nie pociągasz fizycznie? Gdyby było odwrotnie, to on by skamlał o sex.

Klarcia- pomysł całkiem niezły, ale... strasznie się boję, że on wtedy mi odmówi. Pewnie będzie zakłopotany i powie, że jest mało czasu, albo że mieliśmy oglądać film. Albo jest druga strona medalu- zgodzi się a ja przez cały czas będę czuła, ze zrobił to dla świętego spokoju :( Chciałabym zrobić coś, co sprawi, że on sam się na mnie rzuci- choć pewnie to niemożliwe i pozostanie tylko w moich fantazjach...

Silvana- ja nie wierzę w udane związki bez pociągu fizycznego. Myślę, że gdyby tak było to po prostu czułabym, ze oddala się ode mnie. A on bardzo lubi się przytulić, pogłaskać mnie po pupie, udzie, po brzuchu, włożyć mi rękę w majtki (zazwyczaj tylko na chwilę :/) , poza tym poświęca mi każdą wolną chwilę, mimo iż dużo pracuje.

zacznij flirtować na jego oczach z innym :p A tak na poważnie - musisz go stopniowo ośmielić. Bądź uwodzicielska, frywolna i szczera. Przytulaj się do niego to po pewnym czasie będzie miał ochotę na więcej. Drażnij się z nim - rób mu nadzieję i unikaj go.

Klarcia- z tym flirtowaniem ryzykować nie będę, bo jeszcze przyjdzie mu do głowy by się odwdzięczyc tym samym :D A co do tej rady na powaznie, to postaram się ją wcielić w życie :) Być może jego niechęć bierze się też z tego, że ja czasem trochę za bardzo naciskam i przez to jemu zbliżenie kojarzy się bardziej z obowiązkiem niż z czymś przyjemnym... Tak czy inaczej jak tylko się zobaczymy będę starała się go trochę pokusić i podrażnić a później napiszę jakie efekty... Choć szczerze mówiąc- nie sądzę, że to cokolwiek zmieni :(

życzę powodzenia sundance :)

a ja Ci zazdroszczę Ja się boję tych bardziej zaawansowanych pieszczot (a o stosunku to nawet nie myślę) A on juz by chciał. Robi podchody choć jest bardzo wyrozumiały. Ale jak długo będzie to jeszcze znosił :(

odświeżam

Minęły prawie 2 lata a on ma opory przed seksem coraz większe. Już sama nie wiem co mam robić. Ostatnio umówilam się na sam seks z kolegą z pracy, było cudownie ale nie chcę tego więcej powtarzać bo boję się, że się uzależnie.

podszyw:) a jeśli nie to jesteś zwykłą kurwą :) która nie potrafi rozstać się z facetem i znaleźć sobie takiego co Cię będzie rżnoł 24h na dobę