w tym samym momencie osiągneliśmy orgazm!!!

Więc by nauczyć sie panować nad wytryskiem trzeba choć troszkę skupić się nad tym mieśniem, ktory napinając we wzwodzie powoduje ruch członka... ten sam mięsień który podczas orgazmu napina się wokół prostaty podczas orgazmu... trzeba go wyćwiczyć przez napinanie, a ponieważ normalnie gdy go spinamy nie widać zadnej reakcji można ćwiczyć zawsze i wszędzie, przez regularne napinanie go:) następny etap ćwiczeń to napinanie jak najmocniej na jak najdłuższy czas jaki uda się wytrzymać, pare takich powtórzeń dziennie i po jakimś tam czasie, gdy zauważycie ze wyrażnie mocniej się Wam ten mięsień napina, można ćwiczyć praktycznie... mianowicie, przed orgazmem, gdy czujecie ze się zbliża nie przekraczajcie tego punktu bez odwrotu, tylko przed nim, mocno napnijcie ten właśnie ćwiczony mięsień... orgazm uda się opanować, może nie za pierwszym razem, ale gdy zauważycie na sobie jak to działa napewno da się to opanować. Potem jest już z górki, jak się umie nad tym panować. Czasem gdy wiem że będzie mi trudno okiełznać orgazzm z racji np bardzo temperamentnej partnerki, ktora to zawsze rusza się razem ze mną, to "uciekam" z niej członkiem przed tym punktem bez odwrotu i napinam mocno na jak najdłużej ten mięsień, i zaczynamy od nowa, dosłownie mniej niż 10 sek takiej przerwy odwleka orgazm lecz nie bezpowrotnie:) Teraz udaje mi się w tym najfajniejszym stanie w którym czuje się ze zaraz się dojdzie kochać naprawde dlugo, a co za tym idzie kożystam z najfajniejszego aspektu miłości:) Moja partnerka jest bardzo wymagająca, toteż dlatego uważa że jestem najlepszym kochankiem i nie wyobrażala sobie że można tak się kochać i tak to kontrolować:) Gdy już będziecie panować nad orgazmem skupcie się nad doznaniami partnerki, uwielbiam ją pieścić w trakcie, i gdy ona w tych niesamowitych westchnieniach i jękach mówi ZARAZ to ja dochodzę razem z nią... :) Polecam też na początek doświadczeń w panowaniu nad wytryskiem ćwiczenie polagające na uciskaniu czubka członka palcami na chwile przed szczytem... również działa jednak z zaprzestaniem pieszczot członek opada i trzeba go stawiać... Efekt ten jest znikomy i żadki przy zaciskaniu mięśnia o którym mówiłem na początku:) Pozdrawiam i dzielcie się doświadczeniami z ćwiczeń:) Z chęcią odpowiem na inne pytania:)

A czym tutaj się chwalić? Że dopiero po trzech latach współżycia się udało? He he-gratulacje. Poza tym to czy kogoś to tak naprawdę interesuje? To twoja sprawa i twojego faceta i niech tak zostanie.

Autorka nie napisała że nie mieli orgazmu, tylko ze nie mieli go w tym samym czasie... czytajcie uważnie i myślcie to nie boli a nie jeździcie od razu