Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

exłajzi

jak wygladaly Wasze zareczyny??

Polecane posty

Czy byly to zareczyny planowane czy w ogole nie spodziewalyscie sie tego i byla to dla Was niespodzianka?? a moze jest tu ktos kto kiedys nie powiedzial TAK w chwili zareczyn???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej dziewczyny...
ja sie w ogole nie spodziewalam i daletgo byly cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAdziulek zakochany bardzo
Podejrzewałam, że nastąpią Tego dnia którego nastąpiły :))) Był pierścionek i kwiaty i mój zawstydzony skarbw pozycji półleżacej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiedziałam mniej wiecej
kiedy bo sama sobie wybierałam pierścionek :) a dostałam w innym niespodziewanym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
dla mnie to żadna frajda jak sie samej pierścionek wybiera :o i co to za niespodzianka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawcia_mielona
moje były zupełnie niespodziewane, niemąż zabrał mnie na wycieczkę do Krakowa do Wieliczki i tam w kaplicy św Kingi ukląkł przede mną i poprosił mnie o rękę : -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiedziałam mniej wiecej
może i nie frajda wybierac pierśionek ale jednak skoro narzecznoy dawał ponad 2 tysiace za niego to wolałam żeby mi się podobał....i nosze go teraz z przyjemnościa a nie taki który wogóle mi nie przypadł do gustu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja wiedzialam mniej więcej
no tak, cena pierścionka naważniejsza ... :O:O tragedia , te dzisiejsze rozwydrzone smarkule :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszlismy w sobote po pierścionek- sama go wybrałam wrócilismy do domu mój mężczyzna uklękł i sie poprostu zapytał czy za niego wyjde.w niedziele na kolacje zaprosilismy moja mame i rodziców narzeczonego...po kolacji mój ukochany wstał i powiedział że wczoraj sie oświadczył a ja przyjełam, poszedł po dwa bukiety jeden dał mojej mamie pytając czy sie zgadza a drugi swojej mamie.No i tak to wygladała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zaręczyny
moj kochany oswiadczyl sie w dniu naszej 3 rocznicy poznania sie... kolacja w ladnej restauracji a po wyszlismy i w ciemnosciach, a raczej w nastrojowym świetle, przy stoliczkach na dworze oświadczył mi się. Czy się spodziewałam? Podejrzewałam, a raczej miałam nadzieję :P ale jak na kolacji mi powiedział że już się najadł i coż żołądek ma ścinięty... to byłam już prawie pewna :P moim rodzicom jak przyjechaliśmy z kolacji też dał bo prezenciku (bukiet i winko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podejżewalam , że mi się oświadczy, bo ktoregos razu chcial zabrać mi pierścionek, ale mu nie dałam .Zniknął na 4godz; p hehe i jak poszłam do miasta to zaszłam do jubilera i patrze , a nie ma takiego pierścionka co mi sie podobał i mu powiedziałam , że chyba ktoś wykupił mi pierścionek, a on miał mi go kupic na gwiazdkę. No a na gwiazdke dostałam sezlafrok,taki pluszowy, a w nim bilety do Paryża na sylwestra :D No i jak sobie tak siedzieliśmy w świetle fajerwerków, patrząc na wieżę Eifla byla jakos 00.05 to pomyslałam sobie, daje mu jeszcze 5 min i powiem , że myslałam,ze mi się oświadczy, a jak skończyłam o tym myśleć mój uchochany klęczał na murku (4m) i w drżącej ręce trzymał pierścionek:) No i tak wygladały nasz zaręczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i ja się podzielę swoimi zaręczynami. Dla mnie były najcudowniejsze i niespodziewane. 1 lutego tego roku w piątek wracałam z pracy, moje Kochanie miało akurat wolne więc oczekiwałam jakiegoś dobrego obiadku po powrocie do domu, ale nic z tego... Otwieram drzwi a tam ciemno, cicho tylko widać poświatę z świec z mieszkaniu, myślę sobie chyba źle weszłam ;) ale nie... w środku salonu ułożone w wielkie serce stały tea-lighty a w środku duży prezent. Mój Mężczyzna siedział w fotelu z różą w ręku i uśmiechem na twarzy i nic się nie odzywał tylko patrzył na mnie. Więc pomału rozebrałam się z kurtki i butów, no i oczywiście przypomniałam sobie że to akurat było nasze "pół roku razem"...kurcze ale wstyd a myślałam że to faceci nigdy nie pamiętają... No i podeszłam do tych świec, On powiedział tylko "Nie rozpakujesz?" Byłam na 99% pewna że znajdę w środku jakąś piękną koszulkę do spania :) No więc wyjęłąm prezent spośród serca świec usiadłam i rozpakowuję... Pierwsze zdziwienie - w środku pudełka - było następne mniejsze, no to ja dalej, patrzę a tam trzecie jeszcze mniejsze - i w tym momencie zaczęły mi się trząść ręce... spojrzałam na Niego ale On nic - tylko się uśmiechał i patrzył co zrobię... Więc otworzyłam trzecie by w środku znaleźć kolejne...wtedy już miałam łzy w oczach, już wiedziałam. W ostatnim z pudełek było małe czerwone aksamitne serce. Trzęsącymi się rączkami otworzyłam je i........BYŁO PUSTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moje zdziwienie możecie sobie wyobrazić - było niemałe :) Ale wtedy On podszedł i powiedział że "Najpierw muszę powiedzieć TAK" No i powiedziałam... Pierścionek był w płatkach róży którą dostałam i założył mi go :) P.S. Potem oglądając film pt "Igraszki Losu" dowiedziałam się skąd Ukochany czerpał inspirację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika08
a ja bym chciała sie zapytac ile miałyście lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajajaaa
EMTI fajne, i pzoostale rowniez ja stracilam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
ja wiedziałam mniej wiecej a prezenty które Ci kupuje też sobie wybierasz?? Mi podobał by sie każdy pierścionek wybrany przez mojego mężczyzne bo wiem że wybierał by go z sercem ... A dwa tysiące to nie znów taki majątek za pierścionek zaręczynowy na marginesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×