jak dzielicie wydatki w zwiazkach?

wiekszosc rozwodzących sie ma dzieci wiec o nierównych udziałach nie ma mowy

jasne :D niepracująca baba, ktora siedzi w domu z jednym dzieckiem przez kilka lat ma dostac tyle ile pracujacy facet :D niedoczekanie :D

prawniku komiczne byłes Ty kiedys w ogóle na sprawie o podział majatku?

no komiczne, robota w domu i przy dziecku to tez praca i to ciężka. jesli dzieki temu facet nie musi sie martwic tymi zagadnieniami to sąd to uznaje. tyle że trzeba to w pozwie napisac :) chyba ze uwazasz ze ogarniecie dziecka i domu to nie praca...

widac tu jak komiczne zna sie na prawie :P

nie zajmuje sie zastępstwem procesowym, ale znam wiele spraw w których sąd nie dokonał wcale podziału majątku po 1/2 części pomimo, że kobieta teoretycznie siedziała w domu i zajmowąła sie dzieckiem, gdyż facet po pracy zajmował sie dzieckiem w równym stopniu, co i kobieta a ona wykorzystywała swoją sytuacje do prowadzenia próżniaczego trybu życia... i tyle w tym temacie... zreszta takich par znam wiele... kobieta pozornie zajmuje sie domem, a realnie to w domu syf, dziecko nieogarnięte, bo mamusi brakuje 10 godzin w ciągu doby, zeby sie ze wszystkim wyrobić

"widac tu jak komiczne zna sie na prawie" powaliliscie mnie merytoryką waszych wypowiedzi :D praca ma byc równważna obiektywnie a nie subiektywnie... to, że jakas kobieta nie potrafi sobie zorganizwac czasu i codzienniem usi sprzątac, codziennie prac, codziennie gotowac to jej problem i jej brak organizacji

jak nie ma dzieci a zona prowadzi próżniaczy tryb zycia to łatwo mozna udowodnic nierowne udziały, ale jak jest dziecko to ciekawe jak to bys udowodnił, no chyba ze wkroczyła pomoc socjalna, policja czy sąd rodzinny. Jak jest normalna sytuacja to nie ma szans zeby facet zabrał swoją kasę bo on pracował a zona zajmowała sie "tylko domem" i zniknął.

my mamy wspole konto i tyle - placi ten, kto ma czas. mam jeszcze oddzielne konto, na ktorym trzymam mala sume, na wypadek gdybym chciala kupic prezent, by partner nie wiedzial. Rachunki i czynsz sam sie sciaga z konta, a zakupy zywnosciowe robi ten kto ma po drodze. i to ma sens. Kase, ktora zostaje wrzucamy na wspolne konto oszczednosciowe (lepszy procent) a jak sie uzbiera, to inwestujemy. prosta sprawa, oboje jestesmy raczej oszczedni, zadne z nas nie wydaje na zbedne glupoty, wiec nie ma obaw, ze po moich zakupach ogoloce konto do zera :-D

juz to widze jak facet przychodzi na sprawe i mówi ze zonka nie miała czasu ugotowac obiadu bo malowała paznokcie hehe :D zostaje kwestia kto mu uwierzy

bardzo prosto i prztocze przyklad z ostatniego czasu... kobieta nie pracowała, facet owszem i to ciężko, a dziecko... chodziło do prywatnego przedszkola z którego o irionio odbierał je po godzinie 18 facet, bo kobieta \"nie była w stanie tego robić, gdyż zajmowała sie przygotowywyaniem posiłków\" zgodnie z jej tłumaczeniem, co jest dość dziwne bo co najmniej kila razy w tygodniu do ich domu zamawiano jedzenie na telefon... to był przypadek ewidnetny... w innych sa zeznania swiadków

"juz to widze jak facet przychodzi na sprawe i mówi ze zonka nie miała czasu ugotowac obiadu bo malowała paznokcie hehe" wysoki sąd nie jest taki głupi jak sie niektorym wydaje i stąd potem ludzie sa bardzo zaskoczeni orzeczeniami jakie sa wydawane

" jak przekroczę swoją miesięczną kwotę, to potem do konca miesiaca musze sie bardziej ograniczyc i tyle." jaką swoją, skoro wszystko jest wspólne? :P:P

czemu mam na pienku? :P

a kto nie ma :D mi - jak sie wiedzie po slubie? (jest to pytanie bez podtekstow)

no własnie wysoki sąd nie jest taki głupi ale ma zeznania świadków a ci jak wiadomo lubią kłamać :P

konkrety jakies byc dała, szczególy, moga byc pikantne ale nie muszą :D

szczegoly pikantne mi przyslala mi na maila :P

i zaniemowiles?

BUhahah :D :D :D :D

a ulubiona nabłyszczacze do chromowanych części sanitariatów? :P

no ja tez mam, do kibla bref, do prania omo a do podłog ajax hehe

I spierdoliliście topik!!!!! wszedzie komiczne ze swoimi buciorami i banda która chodzi za nim!!!!

o przepraszam - mam na sobie bardzo eleganckie buty a nie jakies buciory :P

w sumie jak sie nad tym zastanowic to kazdy ma swoje ulubione srodki czystosci ja biore na węch :D

a co za roznica jaki zapach płynu do podłogi jak i tak nie czuc nic po wyschnieciu, wazne zeby doczyscił

do autorki, wydatki wydatkami, dzielenie dzieleniem, ale ja bym takiego faceta zostawila. rzucanie portfelem w twarz i zale, ze potrzebny ci ktos aby cie utrzymywac to cios ponizej pasa. watpie aby sie zmienil. jesli juz teraz jest troche skapy (mowilas, ze choc dobrze zarabia nigdy nic ci nie kupil w prezencie, nigdzie nie wychodzicie) to zawsze taki bedzie. chcesz aby kiedys wypomnial ci, ze kupilas dziecku za droga zabawke ? :O

dla mnie to wazne i juz niektore chemikalia smierdza tak ze nie moge przestac kichac szczegolnie te \"lemonfresh\" :O

autorka nie zostawi faceta nawet jak jej rzuca w twarz portfelem z tego powodu ze on zarabia kilka razy wiecej :P

dobry szmapon ma sie dobrze pienić i nie pachnieć jak gowno