szukam sensu zyciu

POmoze mi ktos go znalezc? JAK go znalezc??

:p

To nie jest zart. Ja naprawde musze znalezc sens w zyciu, jakas pasje...cos, co pozwoli mi nie myslec. Pomozcie.

Tu nie znajdziesz

??

Nie mam.

:)

Nie umiem szydelkowac, a nie ma mnie kto tego tu nauczyc.

Ja haftuję, nauczyłam się sama z internetu. I czytam książki.

teraz ja straciłem sens

Ja tez czytam, ale ostatnio nawet na tym nie moge sie skupic. Szukam pasji, czegos, co bedzie moglo wypelniac kazda moja wolna chwile, czegos, co bedzie mnie cieszy, motywowac i w ogole...teraz nic dla mnie nie ma sensu :(

na początek polecam przeczytać książkę: '100 powodów dla których warto życ'

Brakuje ci chlopaka Ile masz lat?

a potem przeczytaj książkę: '100 powodów dla których nie warto życ'

znajdziesz tez ksiazke pt. "1000 powodow dla ktorych warto natychmiast umrzec"

Glupie te niektore zarty i wcale nie smieszne ... Lat mam duzo, faceta mam, fajna prace, poukladane zycie tez, ale brakuje mi czegos...praguje mi celu i pasji w zyciu.

Zacznij brac heroine stocz sie na samo dno i bedziesz miala cel --odzyskac to co stracilas hihi

fddf - a wiesz, ze dobrze gadasz? Czemu tak jest wlasnie, ze czlowiek zawsze mysli o tym czego nie ma, zamiast doceniac to, co ma?

i nadszedł wlasnie ten moment

Otoz to...i tu w ogole zaczyna sie caly problem, ze od dawna sie nie udaje...:(:(:(

Moze jestes bezplodna i warto sie zastanowic nad adopcja

Moze, ale nikt nie chce nas badac, bo uwazaja, ze jeszcze za wczesnie na specjalistyczne badania...

czyli ogasrnęła cie tęsknota za potomstwem to normalne gdy masz juz stabilizacje i tylko tego brakuje zegar biologiczny

Ale ja nie szukam kogos, kto mi bedzie analizowal zycie, a pomoze mi skupic sie na czyms, co przywroci mi chec do zycia.

przeciez Ci podpowiadam zajmij sie zajściem w ciąze to cały twój świat bedzie się wokół tego obracał wozeczek becik kaftaniki buciki łóżeczko czytanie lektury na temat wychowywania i pielęgnowania noworodka etc. ale jak bedziesz tylko mędzic to nikt za Ciebie się nie postara

Ale to nie o to chodzi, ze ja chce skupic cala swoja uwage na dziecku. Mam zbyt odpowiedzialna funkcje w pracy, zeby zajac sie pieluszkami na pelen etat, ale pragne dziecka i nic na to nie poradze. Poza tym problem polega na tym, ze moja uwaga jest wlasnie w tej chwili skupiona tylko i wylacznie na zajscu w ciaze i ja tego nie chce!, bo moze to jest powodem tego, ze nie moge miec tego dzieciatka, roumiesz...psyche moze odgrywac wielka role. Maslo maslane, ale kolko sie zamyka...

No to się odprężaj chodz na basen na aerobik a może wtedy się uda powodzenia

Ale kurcze w tym caly problem JA NIE POTRAFIE SIE ODPREZAC!

bóg modlitwa

ale ćwicząc aerobik samoistnie organizm sie odpręża czy Ty chcesz czy nie na basenie pływając też jest taki sam efekt