szukam sensu zyciu

Ok, dzieki Humorelka. W koncu jakas jedna konkretna odpowiedz. Czyli od jutra obowiazkowo jakis sport. Na pewno zastosuje. Co do Boga i modlitwy to ostatnio tez przechodze kryzys i w tej materii...

odezwij sie moze do mnie na gg 6627841 ja te szukam sensu w zyciu ;/;/

hmm.. moze cofnij sie pamiecia do dziecinstwa, co wtedy cie najbardziej fascynowalo, czego zawsze chcialas dokonac hmm ? moze masz ukryty talent do rysowania, albo zamiast czytac, sama cos napisz.. albo poprostu zainwestuj czas w siebie, moze brakuje ci pewnej osoby takiej z ktora sie kunie kradnie :) pozdro

dzellla - dzieki, napisze pozniej. mdmhh - Wiesz, bardzo wielu rzeczy mi brakuje ostatnio...przede wszystkim brakuje mi rodziny, bo mieszkam daleko od nich, to samo z przyjaciomi...brakuje mi szczerych i prawdziwych przyjaciol, z ktorymi moglabym pogadac...Zreszta nie bede pisac wiecej o tym, bo zaraz znow sie rozkleje i po co mi to :(

Życie nie ma sensu - nieważne co robisz i jak żyjesz i tak w końcu umrzesz.

Masz rację życie nie ma sensu - nawet jak ktoś robi coś i jest podziwiany, szanowany, kochany i sam kocha, a przychodzi nagła śmierć: - wszystko traci sens! Czujemy się opuszczeni, życie nam się zawala, pytamy: Dlaczego?! A odpowiedzi nie ma. Ona odeszła a ty zostałeś sam! I to co dawniej cieszyło, to, co radowało, teraz tylko ból zadaje> Spoglądasz na zdjęcia - łzy płyną. Idziesz na spacer i w każdym miejscu widzisz miejsca w których się śmiała, w których ją ściskałeś, w których na rowerze zatrzymaliście się, ławkę na której przysiedliście - i to wszystko boli! Gdzie sens tego? Ktoś mi powiedział: masz piękne wspomnienia - jak ja ci zazdroszczę, bo moje małżeństwo to tylko złe wspomnienia. Ale ten ktoś nie wie, że te piękne wspomnienia tak mocno bolą, taką tęsknotę powodują i żyć nie dają odbierając sens wszystkiego...