Jestem w 8 tyg ciązy i krwawie!!!! Co to możne oznaczac??

mam ale nie ma mnie kto zawiezc bo kierowcy sa w trasach...:(

matko kobieto zamiast siedziec tu na forum pedem na pogotowie czy gdzie!!!!!!!! to moze byc poronienie sama to przechodzilam!!!!!!!!!!!

prowokacja na 100 % to siedz na dupie, pogadajmy o pogodzie.

brak slow...prowokacja tos sie miala nazywac!!!!! nie mam czym jechac na pogotowie a to nie jest miasto tylko wioska!!!!!!!! musze czekac az ktos przyjedze, nie mam innego wyjscia:((((((

nananananananannanana

A wezwac pogotowia nie mozesz? Nie mam zamiaru cie przepraszac ,ale piszesz tak jakby to była prowokacja.Szczerze sie wnrwaim bo byłamw takiej sytuacji jak ty i wolałabym zeby to była prawda niz zeby ktos sobie robił jaja z takiej rzeczy.

To powazna sprawa , nie napisze nie stresuj sie bo nie ma mozliwoscie sie nie stresowac.moze ktos ze znajomych moze cie podwiezc.Wazne zeby zrobic usg i ewentualnie wziac leki, ale wiem z opowiesci ze za granicą nie łatwo.

a po jaka cholere mam sobie żarty robic???? nie mam 5 lat!!!!!musze czekac na kierowce bo sie nie dogadam!

wiesz to jest forum , rózni tu siedzą, wystarczy poczytac ,włos sie jezy na głowie.Spokojnie czekaj na kierowce , nie daj sie spławic w szpitalu, wiem ze mozna uiscic opłate jednorazowa za pomoc, wiec naginaj o usg zeby zobaczyc maluszka.Bedzie dobrze, musi byc, tylko to sprawdz dla samej siebie.bede mocno trzymac kciuki.Szczerze zycze samych dobrych wiesci.

Zmartwiona poczekaj az Twoj maz/chlopak wroci do domu i jedzcie do szpitala. Jesli bylas juz u poloznej to zadzwon do niej na komorke i spytaj co masz robic. Tak jak pisze jokoaa raczej zadnych lekow na podtrzymanie nie dadza. tez mieszkam w Holandii wiec wiem jak tu jest. A pogotowie to tu przyjezdza do ciezkich przypadkow. Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo OK :)

kolezanko a po taxi nie mozesz zadzwonic ?sorry ale ja widze ze ci na tym dziecku nie zalezy ,chyba go nie chcesz .

czemu nie zadzwonic po ojca dziecka? niech ciebie zawiezie. moze to byc poronienie ale nie musi .chyba nie chcesz tego dziecka bo jak bys go chciala to bys nawet pieszo do szpitala doszla...