depresja z powodu braku pracy

Macie tak? Mnie juz to dobija a to ledwo poltora miesiaca. Myslalam, ze majac polroczne doswiadczenie w dobrej firmie, znajomosc jezykow, (angielski i niemiecki biegle, do tego sredniozaawansowany niderlandzki) jakos sobie poradze. Mam duplom Magistra inzyniera automatyki, malo doswiadczenia ale duzo checi do pracy a tu zonk. Mieszkam z Belgii i ciagle pod gorke, ciagle. Chodze na rozmowy, ciagle slysze, ze mam ladne i ciekawe CV ale niestety a to nie znam francuskiego, a to nie mam doswiadczenia, a to znowuz cos innego. Nawet znalezienie zmywania czy sprzatania stanowi problem, we wszytkich agencjach mowia, ze narazie nic nie maja ... porazka.

nic, tylko szlifować francuski z rekruterami ;P btw: na siłę chcesz wywołać komentarze, w których ktoś Cię pocieszy i powie, że jesteś zaje**a, bo przecież swoje umiejętności wymieniłaś od a do z:) nie wystarczy mieć na coś papierek, nic po językach obcych, jeszcze trzeba siebie umieć "sprzedać"...a tak w ogóle jak na taką zdolniachę krókie masz to doświadczenie, półroczne...

a co lady do polksi na stale wrocilas?? Znam cie z topikow o odchudzaniu? Pozdrawiam aha w Pup pracuje

No przeciez nie oczekuje, ze tu wszyscy beda pisac jaka jestem zajebista a jacy pracodawcy sa zli. Po prostu czuje sie fatanie. Ale oczywiscie jak ktos juz sie dochrapal jakiejs posadki to potem innym szpila wbija ze za malo sie staraja. Nigdzie nie napisalam, ze jestem zdolniacha. Jestem przecietna, nie za dobra ale i nie kiepska a depresje z braku pracy moze miec i inzynier, i ksiegowa i robotnik budowlany.

nie wpadaj w depresje,szukasz pracy dopiero poltorej miesiaca, to nie jest dlugo, ja srednio szukalam pracy 3 m-ce a sa ludzie ktorym zajmuje to nawet pol roku i dluzej

Hej Lady !!! co to jest 1,5 miecha? to nic . ludziska nie maja zadnego job od roku nawet.

nie martw sie :)

staram sie, ale zwyczajnie nie daje rady. ciagle mysle co bedzie, czytam o recesji i kryzysie. a ten kryzys naprawde jest. co tydzien przychodzi do mnie gazeta z ogloszeniami z praca. wiecie jaka chuda w tym tygodniu? jeszcze dwa tygodnie temu ponad 120 stron, teraz - w sumie 56. wlasnie sprawdzilam.

Nie martw się,wysyłaj wszędzie CV.Może ktoś odpisze.Pomyśl,facet który pracował 25lat cały czas zarządzał w wielkich firmach,z dnia na dzień zostaje bez pracy.Ma na utrzymaniu jeszcze 2 nieletnich dzieci i ma 45 latek.Był cały czas potrzebny,pracował bez urlopu po 12 godzin i z dnia na dzie został z kartką do rejestracji w Biurze Pracy.Znam ten przypadek i pomagam w trudnej depresji.

Tylko rząd zapewnia że jest pomoc ze strony Unii i PASTWA w założeniu własnej działalości a tak naprawdęto są w niektórych przypadkach anomalia.Zwykły człowiek nie jest w stanie sobie poradzić w znalezieniu środków na działalność.Przyznane 14 tys. UP to jest kropla w każdej działalności.

ale ja nie mieszkam w polsce i wlasnegoo biznesu nie otworze, nie mam jak niestety. zreszta po to sie 5 lat uczylam, zeby jednak pracowac w zawodzie a tu zonk. ciagle czytal o recesji i chce mi sie plakac.

nie płacz lady . bo mnie sie tez przykro robi.

Nie placze tylko mi sie chce plakac a to roznica. Nawet moj chlopak juz przeze mnie placze a to kiepsko. Ciagle mowi, ze nie moze patrzec jak ja sie mecze w tej belgii i wszytko przez niego bo on mnie tu przyciagnal. Problem jednak polega na tym, ze kiedys uwierzylam, ze ci polscy specjalisci sa tak bardzo poszukiwani na zachodzie, ze sobie beztrosko wyjechalam ... Moze faktycznie, poltora miesiaca to nie dlugo ale przeciez i nie rktoko. A w porownaniu do ilosci wyslasnych cv ...

to jak znasz niderlandzki to czemu nie przeprowadzis sie do NL...tu czekaja na informatykow :) i nie laz po uitzenbureas'ach,tylko do konkretnej firmy...tak jest latwiej cos wyhaczyc

mieszkam w belgii bo moj chlopak jest belgiem. kolejnej przeprowadzki nie zniose. moze i bym sprobowala w holandii ale nie wiem jakby to mialo wygladac. zreszta chce tu zostac, wystarczy mi ze sie wyprowadzilam z polski. nie chodze tylko po angencjach. pol dnia spedzam na poszukiwaniu firm, ktore by mi odpowiadaly i wysylam cv; oczywiscie pisane pod firme itd. juz sama nie wiem co moge wiecej zrobic. do tych agensji poszlam w desperacji.

1,5 miecha... ,masz za co zyc? nie masz jeszcze powodów do totalnej doliny i deprechy. tak sadze

lady - podobno produkcja ma sie w Europie pzenisc na Wschod. Myslalas o tym? A poza tym nie piszesz jakiej pracy szukasz?Czy w zawodzie i w czym sie specjalizujesz? W sterownikach jakichs PLC czy innym ustrojstwie? Wiesz, dla przecietnego zjadacza chleba to Ty musisz wpisac w CV haslowo co wiesz, bo taki rekruter to jest idiota i nie zawsze zna na tyle branze zeby od razu wylapac co umiesz. Znasz firme Reed?

no nie, jeszcze mam za co zyc ale oszczednosci kiedys sie skoncza. co o umiejetnosci - znam sie troche na PLC ale malo, wiekszosc zapomnialam. z reszta jest podobnie, znam sie na autocadzie i solid worksie ale tez duzo zapomnialam, teraz musze cwiczyc od nowa. w ym jst problem, ze brakuje mi praktyki i doswiadczenia a skad mam to miec skoro nikt nie chce dac mi szansy.

http://www.goldenline.pl/lukasz-radzikowski ten facet rekrutuje takich inzynierow jak Ty, wiem, ze w Polsce, ale nie wiem czy za granica tez

czy szukalas w ten sposob przez google? http://www.google.pl/search?hl=pl&q=fabryka+w+Belgii&btnG=Szukaj+w+Google&lr=

agencje najczesciej chca specy z doswiadczeniem, ale probuj, bo a nuz...mala szansa, ale reklamuj sie gdzie mozesz aha-a jak jestes inż to wal do agencji tlumaczen, bo Ty sie znasz na dziedzinie i takich ludzi oni szukaja

http://www.cegelec.pl/

czesc kasienkab

Fan Setuni;)

a do agencji tlumaczen to nie trzeba byc tlumaczem? zreszta szuklam pracy na rozne sposoby, moje cv wisi na stronach, regularnie odswierzam, na rozmowe chodze srednio dwa razy w tygodniu ale nic i nic ...

mozesz byc tlumaczem pisemnym w dziedzinie, ktora znasz Znasz jezyki, znasz dziedzine techniczna i masz juz baze do zarabiania. A potem ewentualnie szukac tlumaczen ustnych.

Czesc kasienkab

to Ty musisz sie zakrecic kolo sprawy, bo osoby z hr nie znaja sie na tyle, zeby wiedziec, ze jakies zagadnienie nie jest dla Ciebie zbyt trudne. Skoro skonczylas techniczne studia to wydaje mi sie, ze kazdy zaklada, ze chcesz pracowac w zawodzie. No jest jeszcze mozliwosc zeby zostac handlowcem w technicznej branzy-inzynierem sprzedazy, ale to jak kto chce.

Fanie setuni a kasienkab mnie nie przywitała i jest mi smuten, a dawno jej nie było.

rewq czesc:) na stronie sep i innych stronach izb inzynierow sa tablice ogloszen poza tym moze mozna by wykupic pow.reklamowa na jakims wydawnictwie, ktore trafia do fabryk, albo zarzadow /wiem, ze byl w Polsce taki przypadek,z e sie facet na bilboardzie reklamowal wiec wiem, zemozna i tak/