znowu o pracy-o jej poszukiwaniach

od 4 miesięcy szukam bezskutecznie pracy :) zmienia się to w obsesję...codzienne wertowanie ofert, rozsyłanie CV, rozmowy kwalifikacyjne po których telefon milknie

nic w tym nadzwyczajnego ,98% szukajacych tak ma . dolina ,płacz i dupa zbita.

Jestem na tym samym etapie szukania pracy. Dziś zaniosłam CV do jednej firmy. Ochroniarze wzięli i powiedzieli, że firma zadzwoni. Ile trzeba czekać? Dlaczego tak trudno jest znaleźć pracę:(:(:(

wiecie co ja mam to samo.. ju zpopadam w jakis obed, to rzutuje na moje samopoczucie, mam teraz niska samoocene , nic mnie nie cieszy. mam jzu dosc wysylania cv online, chodzilam rwniez od firmy do frmy ale to tez nic nie daje..mam dosc......

cieszę się, że nie jestem sama-chociaż z czego tu się w sumie cieszy skoro nie mamy pracy...ja też rozsyłam mailem najczęściej CV i czekam, czekam, czekam...jestem tak zdesperowana że nawet do Mc Donalda się zgłoszę jak mnie nie przyjmą... Ostatnio cieszyłam się, że mnie przyjęli-poszłam na próbny dzień no i jak szłam już na drugi do pracy to był telefon...więc jestem dalej na uboczu

??

Jakiej szukacie pracy? Do jakich firm wysyłacie CV? I skąd jesteście? Ja z Łodzi i szukam pracy żeby tylko studia opłacić

ja skończyłam pedagogikę i studium medyczne ale szukam pracy w różnych branżach od sprzedawcy-kelnerki po doradcę handlowego-mieszkam w województwie pomorskim

a ja pedagogika le teraz administracja...pracowalam juz w adminsitarcji i z tym bym chciala nadal wizac przyszlosc..a;e ciezko jest strsznie znlezc w moim miescie prace jak sie nie ma znajmosci;)

dziś dostałam kolejny telefon na rozmowę kwalifikacyjną...do niedawna cieszył mnie każdy taki telefon ale teraz podchodzę już do tego mało optymistycznie...Zawsze mam jakiś tam plan B ale wzbraniam się przed wyjazdami za granicę jak na razie

rozumiem Was, do niedawna mialam ten sam problem. w pewnym momencie mialam juz doscyc rozmow kwalifikacyjnych..dlatego tez a ostatnia poszlam na zupelnym luzie i usmiechnieta. okazalo sie, ze takiej osoby potrzebowali.. chociaz gdyby nie bliscy, ktorzy powtarzali nie martw sie bedzie dobrze, w koncu znajdziesz jakas prace - to naprawde bylo by ciezko..

a powiedzcie ile czasu już szukacie pracy? bo ja tak 4 miesiące