Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agussja

Wirtualna zdrada małżeńska

Polecane posty

Gość od_skocznia
Może reniarenia założy w tym celu specjalny topik - dla przyznających się do wirtualnej zdrady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od_skocznia
co za pytanie :) jest reniarenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada w takim sensie to pikuś
jakoś nie moge nikogo sensownego do zdrady znaleźć ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie
A Cybant sobie znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada w takim sensie to pikuś
Dyskretny, Ty dla mnie jesteś zbyt dosłowny. Nudną kawę na ławę to ja mam na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słoninkammm
A co to za Cybant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna11
odpowiadajac na pytanie w temacie: to nie jest zdrada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robienie sobie dobrze na cyber i całowanie w realu to nie zdrada ?? zaraz się dowiem że niewinny lodzik i minetka to też nie zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy ktos ogladał polski film "Porno". tam główny bohater tłumaczyl jednej lasce: - pierwszy raz to nie zdrada; - jak mąż w delegacji to tez nie zdrada; - po alkoholu to nie zdrada; i po francusku też nie zdrada ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna11
cyber sexik - nie zdrada calowanie hm... tez nie .. ale po pysku by dostal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoo
MYSLĄ MOWA UCZYNKIEM I ZANIEDBANIEM jednym slowem, tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donnattella
To taka mała zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od_skocznia
a wirtualna to wirtualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudo!!!!
jak cyber i forum to zdrada jak na gg tez zdrada to porno to tez zdrada.. czyli musimy zmienic definicje zdrady chyba.. bo wiele osob tlumaczy takie zapedy korzeniami sprzed setek lat- pragnienie podrywu, seksu z jak najwieksza liczba kobiet.. nie koniecznie rownoczesnie.. czyli poprostu TAKA NATURA czlowieka a zdrada nie istnieje... Na mezczyzne najbardziej zachecajaco dziala zazdrosc kobiety- instynkt itd cos nieosiaggalnago xakazanego.. ale kobietki tez maja instynkt.. chca soba zainteresowac jak najwieksza liczbe chlopow.. a Swoja zazdroscia SAME popychaja mezczyzne do zdrady dodajac jej smaczku.. WIEC czlowiek nie jest ztworzony do zycia z JEDNYM partnerem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to tylko rozrywka (oczywiście wypowiadanie się tu) ale cyberek to jakaś jednak namiastka psychicznej zdrady ...człowiek wmawia sobie po prostu że nie zdradza ale jednak sumienie się dobija ...zresztą sumienie też czasem zasypia a ja znowu "wirtualnie zdradzam" ...wiem że to podłe ....ale takie życie...zresztą nawet samo fantazjowanie z innym po drugiej stronie o sobie myśle że to teźż w pewnym sensie zdrada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staton
a co powiecie na wspólne onanizowanie sie przed kamerkami, używanie "akcesoriów" i słownik bardzo rynsztokowy, u osób dobrze wykształconych, do tego sporą różnicę wieku: ona 45, on 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon48
A co ? , przyłapałeś żoneczkę na takich zabawach ? , czy programik szpiegowski w kompie ? To po pierwsze a po drugie to sam nigdy nie świntuszyłeś w necie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka zdrada ludzie.....
co wy za bzdury gadacie ?? tysiące facetów z obrączkami ciągle flirtuje na żywo z koleżankami z pracy, na ulicy oglądają się za pannami pracuje z 4 facetami każdy żonaty 2 ma kochanki a każdy gada "a widziałeś tą co przyjęli bo biura piętro wyżej...ale bym jej wylizał" i co? to jest dla nich normalne taka gadka a jak na necie siedzą to tylko na laski patrzą a w domu kochający mężowie a baby wcale nie lepsze takie same tylko patrzą kto się za nimi ogląda i oceniają która lepsza która gorsza. takie czasu teraz zdrada to szerokie pojęcie a gadanie przez net to nie żadna zdrada !!! są gorsze rzeczy widzę je na codziennie niestety jak ktoś sobie poświńtuszy zamknie klapę od laptopa to nic w porównaniu co się na żywo dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon48
Dokładnie :) Kobiety też nie lepsze w takich babskich zespołach, gdzieś tam w pracy . Ci co tu przeżywają to nie mają chyba innych problemów i starają się jakoś umartwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka zdrada ludzie.....
Leon48 Baby to porażka poważnie szczególnie pracownice urzędu miałam staż to wiem teraz na szczęście gdzie indziej pracuje z chłopami więc jakby mam 2 płaszczyzny odniesienia. Siedzą, kawę piją i tylko: ubrania, przeceny, kto jaką na furą i za ile a że ten ma grubą żonę a ten znów brzydką a tej to po co to było to małżeństwo a taniec z gwiazdami a jaka to melodia ja pierdzielę a każda się ślini nawet jak listonosz podejdzie troszkę młodszy albo kurier jakiś to mało ze stołka nie spadną. Oczywiście dyskusje kto ich zdaniem z pracy się do bzykania nadaje i czemu dysputy trwają 2h i kończą się kłótniami. Podsumowując jakby mogły to by chyba każdemu młodszemu w majtki zajrzały i to nie tylko gadka u wielu. dodam, że narzekanie na męża to też temat top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon48
Heh , kiedyś przed laty byłem na pewnym szkoleniu , ogólnokrajowym z pewnej ogólnokrajowej firmy . Same panie księgowe, główne księgowe , kadrowe i inne szefowe . U siebie powszechnie szanowane w pracy, żony, matki . Ja wówczas młody referent . Ale była jazda :O Co te baby wyprawiały :O , SZOK !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×