Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze poradzicie cos

zauwazylam u siebie taka prawidlowosc

Polecane posty

Gość moze poradzicie cos

Nie jestem glodna. Zjem obiad i zaczyna mnie ssac. Wtedy musze sie naprawde powstrzymywac zeby czyms nie "dopchac" :O Powstrzymuje sie nie dlatego, ze gruba jestem. Nie jestem (164/60). No ale wiem, ze zjadlam sycacy obiad to nie chce sie napychac :O Dlaczego czuje taki glod jak zjem, gdy przed jedzeniem wcale nie jestem taka glodna? moze ktos by mi to jakos wyjasnil :) Bede wdzieczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty nie jestes wcale chuda
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllka
jedz mniej a częściej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllllllka
nie popijaj jedzenia,pij pól godziny po posiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruba tez nie jest... nie pamietam calego mechanizmu,ale ogolnie to naturalna reakcja,ze zaraz po obiedzie ma sie ochote na slodycze,zeby przelamac jakas krzywa cukrowa....nie gadam wiecej,bo chyba mące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
no z tym piciem to akurat niewypal. Bo ja nigdy nie popijalam jedzenia ;) A teraz to juz w ogole godzine przed i godzine po ;) Znaczy sie albo jem albo pije ;) i wlasnie staram sie jesc mniej, a czesciej. Ale dlaczego tak mnie ssie po obiedzie :( I zawsze tak, no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
mi to wszystko jedno wtedy co bym zjadla... czy slodkie, czy cos innego. Byleby nie ssalo. Bo to nieprzyjemne uczucie czuc glod :O Ale co poradzic na to? :( To coe? Jednak wciagnac jakas czekoladke pozniej, zeby tak krzywa sie wyprostowala? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
i nigdzie nie napisalam, ze jestem chuda :O ale nie odchudzam sie :P tylko sie zastanawiam co zrobic, zeby po obiedzie nie czuc glodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kotek
napij się pół godziny przed obiadem porządnie, to brzuch bedzie wypełniony No i przeczekaj po obiedzie te 20 minut, zeby brzuch zaczął odczuwac sytość. A poza tym umyj zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
ale ja pije przed obiadem (tylko ze godzine przed) i to duzo, bo w ogole dosc duzo pije (caly czas cos pije :D ) i po obiedzie (godzine po) tez pije ;) Ale plyny mnie nie syca :P A z tymi zebami to serio? No ale tak zaraz po obiedzie? :O Moze to i mysl... Ale ja jeszcze mam smak schaboszczaka w ustach, a mam myc zeby... Szkoda mi :( A co to ma pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba coś z cukrem
więc może chrom pomoże? najlepiej zając czymś głowę i nie myśleć. Jeżeli chodzi o twoją wagę myślę że jest ok. I należysz do osób szczupłych i zgrabnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
No chrom moze i tak: ale ten glod to nie jest glod glukozowy. Ja nie mam wtedy ochoty na slodkie. Ja mam ochote dopchac czymkolwiek, chocby suchym chlebem ;) I to nie mija po pol godzinie, czy godzinie... Po prostu potem pije cos, przegryze w koncu jakims jablkiem pozniej no i jakos zapomina zoladek. Ale ile mozna czuc taki glod :O Zwlaszcza, ze przed obiadem glodna nie bylam :D bo chrom to chyba na powstrzymanie chcicy na slodkie, tak? Dla mnie to akurat najlepszym slodkim jest sledz. nie mam problemu ze slodkosciami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kotek
a jesz regularnie i nie głodzisz się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam ten sam problem !! jak zjem obiad to odrazu mnie się jeśc chce....;/ pije w tedy hebate ale i.e można nie ? a co w ogóle do picia to ja pije zawsze.. i przed obiaden i po a nawet w trakcie nawet zupe jak jem to potrafie pić wode... nie wiem czemu ale to mi nie przeszkadza.. heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się przegłodzicie przed obiadem, np. śniadanie o 7, a do obiadu o 15 zasiadacie bez apetytu, to potem się nie będziecie mogły nasycić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jem tak jak piszesz śniadanie o 7.00 a obiad o 15.00 ale miedzy tym a tym posiłkiem jem w szkole coś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
Nie glodze sie. Nie jestem na diecie, nie odchudzam sie. Jem sniadanie, drugie sniadanie. Po powrocie do domu obiad ok. 16-17. A wieczorem jeszcze cos tam zwykle przegryzam. Jak wracam do domu nie jestem glodna. Jem, bo wypada cos tam zjesc (wlasnie w mysl zasady, ze lepiej czesciej a mniej niz rzadziej, a wiecej ;) ) i po obiedzie sie zaczyna ssanie. Przeszkadza mi to, bo to malo przyjemne uczucie :O Jestem p prostu tragicznie glodna wtedy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu jesz za szybko? Z tego co wiem do mózgu dopiero po jakimś czasie dociera sygnal o zaspokojeniu glodu.Trzeba jeść wolno, dokladnie żuć.Wtedy mniej się zje a i może to ssanie też zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jesz po prostu mało wartosciowe posiłki? i gryź dokładnie, 30 razy jeden kęs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
No tak... zdecydowanie macie racje. Wiem, ze powinno sie to robic wlno. Nie umiem tak. Jem bardzo szybko... Ale sniadanie tez. A tylko po obiedzie mnie tak ssie ;) Pozatym ssanie nie mija mi po godzinie nawet. A juz sygnal powinien dotrzec do mozgu - jak szybko bym nie pochlonela tego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
jak to malo wartosciowe? W sensie, ze malo kaloryczne? No nie, no normalny obiad, nie jestem weganka ani nic z tych rzeczy. Schabowy, ziemniaki i zalozmy kalafior (bo byl dzisiaj ;) ). Chyba dosc wartosciowy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu ktoś wspomniał o krzywej cukrowej :-P I o to chodzi. W większości przypadków oczywiście ;-) Jeżeli jesz tradycyjny polski obiadek- ziemniaczki, kotlecik i jakaś marcheweczka to wzrasta szybko poziom cukru (przeważnie te posiłki mają dość wysoki IG) i potem poziom szybko spada, nawet do poziomu niższego niż przed jedzeniem (tzw. hipoglikemia poposiłkowa) a hormon glukagon chce wtedy temu przeciwdziałać i zaczyna stymulować glikogen do rozpadu i uwolnienia glukozy. Poziom znów zaczyna wzrastać, ale w trakcie tej hipoglikemii przeważnie ma się ochoę na jedzenie znowu, przeważnie słodkie... Dlatego ludzie często po pbfitym obiedzie jed=szcze coś chcą przekąsić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
a co w takim razie radzisz robic? (picie plynow nie pomaga ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo picie płynów nic nie da... Przed posiłkiem tylko rozżedzsz soki żołądkowe... Najlepiej było by spróbować jeść posiłki z węglowodanami złożonymi ( jeżeli ziemniaki to nierozgotowane, makarn pełnoziarnisty, ryż brązowy), mięso nie smażone (jeżeli już to bez panierki i bez lub na małej ilości tłuszczu, lub ryba) no i dużo ważyw- najlepiej w postaci surówki... A jeżle lubisz typowo polskie dania to trudno... Mozesz "dopchać" się owocem na przykład ;-) Jeżeli to pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
Nie pije tuz przed ani tuz po, zeby byla jasnosc ;) Zawsze godzine odstepu mam minimum ;) Lubie polska kuchnie i typowo polskie obiadki. Tylko, ze kiedys nie odczuwalam takiego ssania. NA starosc tak :P I tylko ja,, rodzina je to samo i sie najadaja :D Zreszta ja czesto jem tez inne rzeczy, niekoniecznie te schabowe z ziemniaczkami ;) No i w zimie to glownie surowki, teraz jest jeszcze sporo warzyw to korzystam i a to kalafior, a to brukselka... To co? Nie ma bata i musze dopchac jablkiem tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Każdy organizm jest inny. Taka prawidłowość jak opisałam występuje u ludzi, podobne odczucia ma się po zjedzeniu słodyczy- zjemy i za chwilę jesteśmy głodni... A może masz inne problemy- np. z tarczycą i jej hormonami? Albo zwyczajnie się nie najadasz... ;-) Spróbuj może sobie zjeść mniej odrobiną na obiad (np 1.5 ziemniaczka mniej i kawałek mięsa mniej) a po obiedzie za te 30 min- 1,5h zjeść jakiś owoc czy surówkę. W ten sposób nie zjesz więcej kalorii, a nie będziesz głodna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest też druga opcja: nakładasz podwójny kalafior [czy tam inne warzywko] i tłuste mięso, bez ziemniaków czy innych węglowodanów w postaci podwójnej panierki. łam schematy typowych polskich obiadków, bo przez całe życie będziesz schabowego jadła :) nudno, nie? ;P a z tym \"mało wartościowe\", chodziło mi o małą wartość witamin i składników mineralnych. w sumie ziemniaki to takie typowe puste kalorie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
No wiem, ze moge wciagac same zielska i gotowane mieso, wiem... Ale ja tak nie lubie... Uwielbiam smazone, lubie ziemniaczki. A kalafiorka duzo jem akurat ;) Jesu... nie straszcie z ta tarczyca :O To moze byc przyczyna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze poradzicie cos
mi nie przeszkadza, ze nudno akurat. Moglabym dzien w dzien jesc schabowe :D Nie no jadam przeciez czasami inne rzeczy ;) Napycham sie zwykle ryzem. Natomiast tak samo jak ze schabowym to mam z makaronem - tez ile bym nie zjadla to glodna jestem :D Kalorii az tak specjalnie nie licze :P Wiem, wg niektorych moglabym schudnac. Ale nie uwazam, zeby byla taka potrzeba. Od lat utrzymuje ta sama wage...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×