ucieczka, wyprowadzka z domu. mam niecale 18 lat.

w domu są ciagle awantury, alkohol. rodzice a zwlaszcza ojciec wyzywaja sie na mnie. W dzien jest spoko a;le wieczorem sie zaczyna. ciagle krzyki wtzwiska, ze ja dziwka i w ogole, mam od 4 lat chlopaka. on musial wyprowadzic sie za granice. i chce zebym sie do niego przeprowadzila, wie ze teraz nie moge i ze jak tylko skoncze 18 lat. Myslicie ze jakbym teraz sie do niego wyprowadzila (oboje tego chcemy) to co by sie stalo? mam dowod tymcvzasowy takze za granoice moge wyleciec czy wyjechać. Co teraz? Nie, to nie jest prowokacja

Radzę doczekać do ukończenia 18 lat.

to dopiero za9 miesięcy. ja nie dam rady..C iagle wyzwiska, placz. Nie chce zeby wlasni rodzice mnie tak traktowali

a ufasz swojemu chlopakowi ile czasu jes za granica i kiedy sie ostatnio widzieliscie? postaraj sie jeszcze wytrzymac, szkole skoncz, odbierz dowod przemysl wszystko na spokojnie, masz rodzenstwo? Twoja mama poradzi sobie bez Ciebie? nie rob nic zbyt pochopnie.

jesli na dowod tymczasowy mozesz wyjechac na dluzszy okres czasu (nie znam sie na tym) to zostaw ich i wyjezdzaj do ukochanego :) chyba ze trzyma Cie tu szkola czy cos

Szkoła to bardzo ważna rzecz. Lepiej skończyć.

Mam szkole ale to nie jest najwazniejsze. on jest tam od 5 miesięcy. Ciagle mnie namawia na przyjazd do niego. Ufam mu. I chcę z nim być.

za jakis czas moge zdać maturę. moge ją zdac nawet tam za granica w polskiej szkole.

Nie znam sie na prawie w tym wzgledzie ale jezeli prawnie - to musialabys sprawdzic - masz mozliwosc wyjechania do chlopaka, ktory, mam nadzieje, dobrze Cie traktuje to to zrob. Nie pozwol sobie zyc w piekle

ja wynioslam sie z domu majac 17lat i nawet sie nie przejeli. Teraz mam 21lat i nadal mieszkam z tym samym chłopakiem :-)

bardzo dobrze mnie traktuje.. czuje się przy nim bezpiecznie.. Wiem ,ze jestem gowniarą i pewnie niektorzy z Was tak myslą.. ale ja przygotowuję się do tego od roku i teraz jestem pewna..

Zycze Wam szczescia;)

Moi moze i by się przejeli, ale .. ciagle sa awantury ciagle jest zle.. nie daje tak rady..

i co myslicie? wyprowadzić się?

wiesz, wielu z nas zyje w podobnym piekle.uwierz,bo tam gdzie alkohol tam zawsze awantury i dzieci cierpia. ja bym CI radzila troche wytrzmac, zdac mature i czas do matury potraktowac jako przygotowanie sie. a potem jechac.tylko oby Ci sie udalo.bo jak nie to co zrobisz?wrocisz znow do domu?wtedy rodzice jeszcze bardziej moga Toba poniewierac i wyzywac od dziwek.

Rodzice mają prawo i obowiązek szukać cię przez policję i nawet siłą sprowadzić do domu z powrotem. Mają obowiązek, bo są ustawowo odpowiedzialni za ciebie i twoje biezpieczeństwo. Przed twoim 18 r. ż. twój chłopak może zostać oskarżony i skazany za uprowadzenie nieletniej wbrew woli jej opiekunów prawnych czyli rodziców. Takie jest prawo.

No dobrze, ale jak bedzie jakaś sprawa w sadzie. Zaluzmy. to przeciez moge powiedziec jak bylo naprawde......

o Boże, on mi się oświadczył.....

tzn?

Tak możesz powiedziec jak było naprawdę, ale to rodzice decydują o twoim losie do ukończenia 18 lat przez ciebie. Jesli rodzice się nie zgadzają na wyprowdzkę to sąd to traktuje, że dorosły mężczyzna (dorosły bo pełnoletni) porwał cię i on ma poważne kłopoty z prawem, a Ty możesz trafić np. do zakładu poprawczego do ukończenia pełnoletności za ucieczke z domu lub dostac kuratora dla nieletnich. W każdym razie ucieczka z domu przed skończeniem 18 lat wiąże się z kłopotami prawnymi. Możesz się jeszcze poskarżyc tym służbom socjalnym, ale wg mnie to szybciej doczekasz tych 18 lat. Najrozsądniej jest skończyc szkołę i potem decydować co dalej.

Nie jestem pewna, ale jeśli wyszła byś za mąż za niego, to rodzice nie mają już takiego prawa do ciebie. tyle że muszą się zgodzić na ślub. ale musiała byś o tym poczytać lub skontaktować się z kimś kto zna się na takich sprawach.

Domyslam sie przez jakie pieklo przechodzisz, bo ja mialam tak samo, z tym, ze ojciec bardziej znecal sie psychicznie nad mama. W kazdym razie zycie z alkoholikiem jest straszne, a te lata z dziecinstwa chce sie wymazac z pamieci... Nie wiem co postanowisz, fakt, taki wyjazd przed ukonczeniem 18 lat, moze sie roznie skonczyc. Jesli dasz rade, to zalatw do konca sprawy ze szkola i zaczekaj do 18nastki, a wtedy rzucisz to wszystko i wreszcie sie odizolujesz od tego bagna. Trzymam za Ciebie kciuki, te pare miesiecy napewno szybko zleci, a chlopak jesli Cie kocha, to bedzie Cie wspieral. Powodzenia :)