Gość Ewa30 Napisano Maj 17, 2010 Dodam, że w czerwcu zmieniam stan cywilny i będziemy z Moim pomalutku rozpoczynać staranka... i też troszkę dlatego zależy mi na szybkim dojściu do pełnego "hormonalnego" zdrowia.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
manosia 0 Napisano Maj 17, 2010 Witam Kochane!!! Ja od wczoraj wieczora jestem tak rozdrażniona i rozbita że nie mogę sobie juz dac z tym radę, mianowicie dostałam @ i tak jestem zasmucona że przechodzą mi checi na planowania i jakiekolwiek starania... Powiedzcie jakie mam zrobić badania takie żebym na 100% albo choć na 90 nie miała sobie nic do zarzucenia że ze mna jest cos nie tak bo już zaczynamy powoli się kłucic z narzeczonym i wszystko to chyba zakończy się iestety brakiem ciąży i naszym rozstaniem ;( ;( ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Maj 17, 2010 Witaj Ewa30 oto odpowiedzi na Twoje pytania: czy Castagnus może mieć jakiś negatywny wpływ na krążenie? --> poniewaz na ulotce nic takiego nie wyczytalam i osobiscie nie slyszalam, zeby ktos mial problem z krazeniem po Castagnusie, sadze, ze nie ma negatywnego wplywu czy dręczące mnie piszczenie w uchu i delikatne zawroty głowy mogą mieć związek z Castagnusem? --> ciezko zdiagnozowac piszczenie w uchu, a zawroty glowy mam w kazdym cyklu w okresie owulacyjnym i przed okresem; osobiscie nie przygladalam sie sobie i nie umiem stwierdzic czy zwiekszyly sie podczas brania Castagnusa czy tez nie; natomiast jesli problem ten wystepuje u Ciebie podczas calego cyklu i nie wsytepowal wczesniej, skonsultowalabym to z lekarzem czy po Castagnusie mogą mi wyskakiwać pryszcze w okolicy brody, żuchwy i skroni, których wcześniej nigdy nie miałam? --> to akurat jest mozliwe, bo Castagnus jakby uaktywnia gospodarke hormonalna, a jak wiemy hormomy wplyw maja na nasza cere; ja tez zauwazylam wieksza ilosc wypryskow odkad biore Castagnusa czy Castagnus może powodować jakieś skutki uboczne oprócz wypisanych w ulotce? --> u mnie wystapilo jakby mocniejsze pocenie w okreslonych dniach cyklu; jest to troche taki dziwny pot; nie ma nieprzyjemnej woni; jest to jakby woda, ktora wyparowuje dosc intensywnie Kiedy czytam o Twoim przypadku, ktory chyba jest bardziej skomplikowany niz moj i wszelkie decyzje zwiazane z przyjmowaniem jakichkolwiek lekow konsultowalabym z lekarzem. A jesli planujecie starac sie o dziecko to tym bardziej. Warto chyba jeszcze raz przebadac wszystkie hormony i zobaczyc na czym sie stoi. Wtedy lekarz bedzie w stanie dostosowac kuracje ( jesli jest potrzebna ) do staran o poczecie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Maj 17, 2010 manosiu - ile sie staracie o dzidziusia? Chcialam zaznaczyc, ze ja uznaje "prawdziwe" starania za fakt, kiedy wszystkie hormony jak i nasienie partnera zostalo przebadane, bo to jest punkt wyjsciowy. Mozna sie starac przez dlugi czas "na slepo" i nic z tego nie wychodzi, bo wlasnie nie jestesmy przebadane i nie wiemy, ze moze nam cos dolegac. Potem nastepuje "prostowanie" organizmu i nowe starania, ktore mozna uznac za te wlasciwe. Ale to moja teoria. W kazdym razie uwazam ze nalezy przebadac: - wszystkie estrogeny - prolaktyne - progesteron ( wszystko w odpowiednich dniach cyklu ) - nasienie partnera Jak dla mnie to taka zelazna podstawa. Przyjrzalabym sie tez trybowi zycia ( papierosy, sport, dieta, sen, stres, alkohol, etc. ) Wazna sprawa jest obserwacja organizmu. Kochana, zalozylas profil na 28dni.pl Musisz systematycznie zaczac mierzyc temp. i obserwowac sluz. Notowac wszystko co odczuwasz w ciagu kazdego dnia. Mozesz podeprzec sie testami owulacyjnymi. To naprawde pomaga i zobaczysz, ze za 2/3 cykle bedziesz juz wiedziala o wiele wiele wiecej. A klotnie byly i beda, bo jak sie ma "cisnienie" na dziecko to bardzo latwo o sprzeczki. Wiesz ile razy ja walkowalam ten temat z mezem i nie odzywalam sie do niego? Jesli sie kochacie, to prztrwacie ten okres i wspolnie bedziecie sie wspierac. Dlaczego piszesz o rozstaniu? Jesli powodem ma byc brak ciazy to wybacz, ze to powiem, ale to strasznie niedojrzale. Osobiscie znam pare, ktora jest ze soba 9 lat i nie maja dzieci. Zrobili badania nasienia i okazalo sie, ze sa beznadziejne i szanse na naturalne zapolodnienie sa bardzi nikle a na in vitro nie moga sobie pozwolic z innych zdrowotnych powodow tej dziewczyny. I mimo wszystko sa razem, bo sie kochaja. Jeszcze rok temu jak ich pytalam o adopcje, nie chcieli o tym slyszec. Dzis zaczynaja podejmowac ten temat. Prawdziwa milosc przetrwa wszystko i nie ma co sie na nikogo gniewac czy podejmowac pohopnych decyzji. Jesli sie naprawde kochacie i chcecie byc ze soba, to wszelkie zlo swiata nie rozdzieli was. Trzymam kciukasy i zaczynaj porzadnie sie obserwowac od tego cyklu. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30 Napisano Maj 17, 2010 smily4kama: Dzięki Ci serdeczne Dobra Kobieto za błyskawiczną odpowiedź! Z tym konsultowaniem u lekarza, to jest tak, że teoretycznie 11 lat byłam prowadzona przez rewelacyjnego specjalistę w tej branży... dopóki nie zaczęły się dziać rzeczy złe, nie zaczęłam zgłaszać problemów, i nie zaczęłam protestować przed przyjmowaniem hormonów... Najczęściej wizyta trwała 3-4 minuty, recepta i bye bye. Taka to polska rzeczywistość. Dodam, że chodziłam prywatnie do ginekologa-endokrynologa z doktoratem, specjalisty ds. leczenia niepłodności i patologii ciąży. Zero badań hormonalnych, zero dogłębnego wywiadu, zero tłumaczenia czegokolwiek... Tylko antykoncepty garściami. Nie dziwisz mi się chyba, że się troszkę zraziłam? Tak naprawdę nie wiem, jaki jest mój problem, bo nikt go prawidłowo nie zdiagnozował i mi nie objaśnił. Dlatego też póki co - daję sobie spokój z lekarzami. Jestem w czwartym cyklu od odstawienia tabletek. Mam czwartą miesiączkę - a miałam nie mieć żadnej bez piguł wg lekarza. Chcę skończyć kurację Castagnusem - zostało 21 tabletek do 90 dni, więc skoro nic bardzo złego się nie dzieje, to nie będę panikować. Dopiero po zakończeniu Castagnusa chcę znaleźć naprawdę dobrego endokrynologa i się gruntownie przebadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aska13 Napisano Maj 17, 2010 ale ta nasza smily4kama to madra kobietka.madrego milo poczytac.super ze jestes.ja dzisiaj jak chmura gradowa ,bez kija nie podchodz.okres sie nie rozkrecil,temp jeszcze 37.plamie juz drugi dzien.o ile w ciagu cyklu cast zlikwidowal plamienia tak czas przed okresem jeszcze gorszy niz przed jego braniem.napiecie jak cholera.zjadlam trzy perseny bo myslalam ze wybuchne.a i zmiana cery na gorsze to prawie od poczatku brania cast.jak ja sie podle czuje. manosia kochanie tak mi przykro.badz dzielna i nie daj sie zwariowac.pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Maj 17, 2010 U mnie jednak @ przylazla dzis po poludniu i normalnie z bolu nie moge wytrzymac. Dzwonilam do lekarza w ramach konsultacji i pytalam o te moje plamienia. Tym razem do innego, bo lekarzy trzeba zmieniac, chocby w ramach konsultacji. Dziewczyny moje drogie, umowilam sie na wizyte w przyszlym tygodniu, bo wyglada na to ze jednak bedzie luteinka na dwa dni po skoku owulacyjnym az do konca cyklu. Czyli jednak ten progesteron mi nawala, a konkretnie mam prawdopodobnie niewydolnosc cialka zoltego i zaliczam sie do grupy kobiet majacej sklonnosc do poronien nawykowych i zagrazajacych. Mysle, ze w koncu odnalazla sie ta przyczyna poronionej ciazy sprzed 3-ech lat. Az trudno mi uwierzyc, ze tyle trzeba przejsc, zeby cos ruszylo do przodu. No ale nie chce juz nic mowic, bo najpierw niech lekarz sie wypowie. a gdzie nam agi27 zginela i cala reszta? Tosiakk, muchy, antonina, elus, smutnia NIEmama, amarantowy, rybcia i wszystkie inne? aska13- dzieki za te slowa :) az sie zaczerwienilam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aska13 Napisano Maj 17, 2010 smily4kama daj spokoj,sama prawda:)i znowu mi przykro ze i tobie sie nie udalo:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
muchy w nosie 0 Napisano Maj 17, 2010 czesc dziewczynki:) smily4kama jestes niezastapiona :) tak wspaniale wspierasz nowe dziewuszki brawo kochana!!!!! ja jak mam chwilke to tutaj zagladam do Was zeby zobaczyc co u Was:* u mnie jak narazie wszystko ok dzis powtarzalam badanie bety i wynik jest bardzo obiecujacy.....po wizycie u mojej lekarki jestem spokojniejsza ale wiadomo ze trzeba bardzo uwazac i nie cieszyc sie juz na calego tylko ostroznie! smily ja tez mialam niewydolnosc cialka zoltego czyli zbyt malo progesteronu. Mialam zaczac kuracje z duphastonem ale nie zdazylam gdyz zaszlam po castagnusie. Jednakze aby nie powtórzyc tego strasznego poronienia z pazdziernika lykam duphaston i luteine zapobiegawczo!!!!!ale ja nie mialam problemow z prolaktyna i z tarczyca ani z niczym innym ale jak widac progesteronu bylo jednak zbyt malo....no tak czy siak dziewuchy PROGESTERON PROGESTERON PROGESTERON!!!!!!BUZIAM! ps. Tosiaaaaaaak??????co u Cieeeeeebiee???:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rybcia1982 0 Napisano Maj 17, 2010 Czesc dziewuszki:) Kama ja sie juz melduje hi hi!!! Ale fajnie cie poczytac i dowiedziec sie tylu madrych rzeczy. U mnie dzis 36dci dalej nic. Nie mam objawow okresowych - tylko sutki mam drazliwe ze nawet biustonosz mnie drazni i juz nie moge sie doczekac jak ede w domciu zeby go sciagniac buuuuuuuuuuu. FAle pieczenia dalej są ale piersi nie sa powiekszone. I dzis pojawil mi sie bialy wodnisty sluz. W sobote mialam robic tescik ale zapomnialam go zakupic bo jakos taka zagoniona byłam. Poczekam do 40dc jak nic sie nie rozkreci to wtedy zrobie, mysle ze juz w tedy bedzie cos wiadomo no nie?? Kama, kurcze myslalam ze ci sie udalo a tu przylazala niechciana @. Ja tez mam bolesne misiaczki odkad pamietam, a ponic po dziecku przestake bolec........ Ale widac kazda kobitka jest inna. Milego popoludnia pomimo pogody, no wlasnie apropo pogody to musze wam powiedziec ze mi dom podtopiło a ta cholerna woda nie chce odpłynac. Szlag niech ja weźmie :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Maj 17, 2010 Hej ja ogarniam dom po powrocie i gotuje obiad....Rybcia wspoczuje podtopien, patrze wlasnie co sie dzieje w kraju, a jeszcze nie tak dawno bylam w odwiedzinach w malopolsce....oby przestalo padac i to szybko....Kama szkoda, ze @ sie pojawila, mysle, ze juz blisko jestes sukcesu skoro wiesz co nie gra...ja ide do kolejnego lekarza, ale moze w nastepnym cyklu, bo chce troche odpuscic....apytam tez czemu ten pierwszy lekarz olal wynik progesteronu z 24 dnia cyklu i kazal mi g badac 3dc....?? musze zrobic prl po obciazeniu:) Przyznalam tez w rodzinie, ze mam problemy z hormonami i nie ma co szybko spodziewac sie dziecka....przykro mi bylo tak powiedziec bez owijania, ale meczy mnie gadanie..:) ide gotowac:)! Rybcia trzymam kciuki:) Elus i reszta pozdrawiam1!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Maj 17, 2010 oj agi- Ty przed wyjazdem ogarnialas i teraz ogarniasz, ale pracus z Ciebie, hihi No bylam troche dzis wsciekla na ta @, ale sie spodziewalam z drugiej strony. Jakies takie wewnetrzne przeczucia sa. Napisalam smsa do mojej mamy i choc wiem ze ona nie umie ze mna na ten temat gadac, to potrzebuje jej wsparcia a tu nic :( Wiem na czym stoje, ale pewnie jak juz uda mi sie zajsc, to cala ciaze bede sie trzasla, ze cos sie stanie... zobaczymy! A co do rybci to na 100% ciaza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 17, 2010 aska13 smily4kama- dzieki za dobre rady,robilam dzis 1raz test owulacyjny i mam dwie kreski czyli jest owolka,fajnie.podzialamy zoabaczymy hehe pozdro dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 17, 2010 Ewa30,strasznie dlugo bralas antykoncepcje-niestety duzo maja skutkow ubocznych ktore nawet po latach wychodza,ja bralam z 3lata temu antykoncepcje z okolo 2lata ale na tradzik i tak slabo pomagalo wiec przestalam brac anty.Mysle ze m.in.po anty nie moge zajsc w ciaze mam problemy,a staram sie rok. Mysle ze castagnus ci nie zaszkodzi.ja zaczne brac castagnus od 1dc okolo 2czerwca. pozdrawiam i zycze powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 17, 2010 manosia -szkoda ze tym razem ci sie nie udalo,ale glowa do gory uda sie napewni innym razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30 Napisano Maj 17, 2010 Ania85pomorskie: Teraz to i ja wiem, że długo... i bez sensu do tego, ale bardzo ufałam swojej lekarce, bo ponoć taka "szpecjalistka" z niej była, więc nigdy nie przyszło mi do głowy skonsultować z innym lekarzem. Cudem jest, że jakiś potężnych szkód na zdrowiu mi to nie poczyniło, bo na początku roku zostałam gruntownie przebadana i wyniki mam jak koń wyścigowy: morfologia, OB, żelazo, glukoza, wątroba, trzustka... naprawdę przeszłam szereg kompleksowych badań i nie ma się czego przyczepić oprócz tej zakichanej prolaktyny! Nie wiem, jak to będzie z tą ciążą, bo zaczynamy działać dopiero po ślubie, aleeee... Mam takie dziwne przeczucie, że długo się nie nastaramy. ;) Owulację mam pięknie co miesiąc odkąd nie biorę antyków. Ogólnie widzę, że dopiero teraz budzi się we mnie kobieta. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
antonina01 0 Napisano Maj 17, 2010 Hej Hej witam stare i nowe staraczki Kamuś ja tu zagladam regularnie, z ciekawości troche której sie udało :-)...która oczekuje na wyniki i się razem stresuje ;-) ja mam juz drugi cykl takie słabe temp w II fazie ze szok...nawet prog nie musze robic bo ostatnio jak zrobiłanm przy takich tempkach to był o połowe niżysz niz 3 m-ce temu.....wiec teraz pewnie to samo nie wie czy to jdnak Castagnus troche mi ten progest poprawił...juz mi to chodzi po głowie u mnie 23dc...i jak co miesiąc nie licze na nic przygotowuje sie do laparo które juz za 2 tyg kompletuje wyniki itp także daje sobie narazie czas....zakładam 3 m-ce po laparo starania jak do tej pory...a potem szukam pomocy w jakiejsc klinice słyszałam ze w Białymstoku jest dobra..ale to juz inny temat pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30 Napisano Maj 17, 2010 Pytałam wcześniej o wpływ Castagnusa na krążenie, bo zauważyłam, że od kiedy go biorę to w okolicach owulacji i z tydzień przed miesiączką puchną mi... uda i żyły na nich stają się tak widoczne, jak nigdy dotąd. Trochę mnie to zaniepokoiło. Nigdy nie widziałam takiej siaty żył na udach u siebie! Żeby było zabawniej - łydki nie puchną mi wcale! A przecież kobiety najczęściej narzekają na bóle, kurcze i puchnięcie łydek... Kończę kurację chyba 9 czerwca dokładnie (pełne 90 dni) i jestem bardzo ciekawa, co będzie się działo dalej. Czy znowu będzie zanik miesiączki, czy może Castagnus jednak trochę mnie przywoła do porządku... Póki co - nie mogę narzekać. W moim przypadku 4 naturalne cykle to i tak jest niekiepskie osiągnięcie. Do tego miesiączka z Castagnusem jest taka "książkowa" są wszystkie oznaki wyprzedzające, ale niezbyt uciążliwe. Potem jest 2 dni konkretnego mocnego krwawienia i fatalnego samopoczucia przez oslabienie, a potem praktycznie z 1 dzień słabnącego krwawienia - no góra 2 i jest po sprawie. A swoją drogą, to byłby szczyt ironii, gdyby się okazało, że zamiast 11 lat hormonów trzeba było po prostu kupić sobie Castagnus bez recepty... dopuszczam i taką możliwość... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aska13 Napisano Maj 17, 2010 dziewczyny u mnie dalej plamienia.jak mnie to wkurza!czuje sie taka ociezala.nieh juz przyjdzie ten wlasiwy okres bo idzie oszalec.spijcie dobrze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Maj 18, 2010 Dzien dobry laski! Ale jestem glodna od rana! Normalnie obudzilo mnie dzis burczenie wlasnego zoladka, hehe. Mam wizyte w piatek o 10:00 u gina i zobaczymy co i jak. Troche sie denerwuje. Pogadalam wczoraj z mama i powiedzialam jej na czym stoje. I, ze brak mi motywacji do staran i ze czuje ze to wszystko takie niesprawiedliwe, itd. Powiedziala mi, ze wierzy ze nasze marzenia o dziecku sie spelnia i wszystko sie jeszcze ulozy. Niby banalne slowa, ale w ustach wlasnej mamy sa jak zloto. Jakas nostalgia mi sie dzis wlaczylam i sobie slucham non stop od wczoraj: http://www.youtube.com/watch?v=3cETtDC59-I Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rybcia1982 0 Napisano Maj 18, 2010 Witam Wszystkie!!! Pogoda dalej pod psem i coraz wiecej wody do domu mi sie wlewa :(( Chyba bedzie kolejny remont jak nie przestanie padac :(( Kama nie nastawiam sie ze to ciaza, bo poprostu jej nie czuje i tyle :(( Poczekam tak jak pisalam wczoraj do 40dc i wtedy zrobie test. jeszcze 3 dni to moze jakos wytrzymam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smily4kama 0 Napisano Maj 18, 2010 Dziewczyny, mam do was pytanie... ...uzywalam kremu do depilacji bikini i mialam lekko podrazniona skore na podbrzuszu. Uwazalam zeby krem sie tam nie dostal, ale niestety jak to z kremami bywa pokryl jakas czesc tego podraznienia. Mam teraz poparzona skore. Strasznie to piecze, wyglada ohydnie. Nie wiem czy to juz sie nadaje na wizyte u lekarza, czy sama jakos to wylecze? Znacie jakis sposob? Na razie jedyne na co wpadlam to puder/zasypka dla niemowlat Johnson&Johnson. Pomyslalam, ze uzywa sie jej na odparzenia, itd., wiec moze mi pomoc, ale minal juz 3 dzien a to wcale sie nie goi :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30 Napisano Maj 18, 2010 smily4kama: Proponuję szybciutko się zapoznać z serią leków/kosmetyków Alantan. Wybrać coś na tego rodzaju oparzenie i pędzić po zakup do apteki. Jak przez 2-3 stosowania nie będzie poprawy, to bym poszła do dermatologa na Twoim miejscu, żeby sobie brzydkiej blizny nie zafundować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Maj 18, 2010 Hej dziewczynki:)! Jaka piekna pogode mamy:) wspolczuje Wam tego deszczu..... Kama wez zapytaj w Bootsie, ale sa takie lagodzace kremy z pantenolem, moze cos w tym stylu kup.. Antonina witaj, czekaj spokojnie:) Rybcia dawaj znaka jak tylko zrobisz test, albo juz testuj:)# Ja pierwszy dzien w pracy jestem po 3 tyg przerwy nie moge sie odnalezc i mam nawal pracy....:( buuuuu chce do domu.!!!! Dodakowo moja kolezanka z biura powiedziala mi, ze jest w ciazy:( ciesze sie, ale mam swiadomosc, ze tak latwo jej to przyszlo, nie planowali, ale nie zabezpieczali sie....wlasciwie to nie sa nawet mazlenstwem i na pewno tak bardzo nei pragneli:( a poza tym powiedziala mi o nastepnych kolezankach w ciazy:( dlatego ja ten miesiac odpuszczam, ide do gina i chce badania:( pocieszcie mnie jakos:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rybcia1982 0 Napisano Maj 18, 2010 Kama moim sposobem na takie rzeczy jest masc BEPANTHEN. Tez ona jest na odparzenia u dzieci. Ale jak widzis ze wyglada to miejsce nie za ladnie to idx lepiej do lekarza. A tak namarginesie to nie polecalm kosmetyków Johnson&Johnson bo szybciutko uczulaja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 18, 2010 Ewa30 to fajnie ze zmienilas lekarza,no uda sie wam napewno miec dzidziusia. Ja tez mialam prolaktyne od 2008r a teraz 2009 od wrzesnia w normie ale biore bromergon. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 18, 2010 Ewa30-a skad jestes wg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30 Napisano Maj 18, 2010 Ania85pomorskie: Ja jestem z lubelszczyzny. Nie całkiem jeszcze zmieniłam lekarza, bo póki co tylko zrezygnowałam z "usług" poprzedniego. Nie znalazłam jeszcze godnego zaufania ginekologa-endokrynologa. Na pewno nie będzie łatwo, ale w moim przypadku to musi być lekarz tych dwóch specjalności jednocześnie. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 18, 2010 smily4kama,moze uzyj balsamu nawilzajacego,lub maczke ziemniaczana albo masc tribiotic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie Napisano Maj 18, 2010 rybcia1982-szkoda ze cie zalewa,to jest wielka tragedia. na pomorzu pochmurnie,trochepada i wieje.brzydki maj wg. trzymam kciuki zebys zaszla pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach