CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Cześć dziewczyny.Jestem tu nowa.Naczytałam się o zbawiennym działaniu Cast.i Wiesiołka.3.06 dostałam@ i odrazu zaaplikowałam sobie jeden i drugi preparat.@ się nie rozkręciła-skończyło się na plamieniu 3 i 4...Teraz cisza,sama nie wiem o co chodzi??Pobolewa mnie lew pierś i pacha-czy to od tych "ziółek"?Zazwyczaj przed okresem szał totalny-cyce spuchnięte,ciężkie,czerwone,urwica z powikłaniami,płaczliwość i opuchlizna(twarz masakryczna).Staramy się od maja,bo dopiero dostałam pozwolenie.14.02.2012 urodziłam Synka(25 t.c),od 2 tyg.nie biło mu serduszko:(:(:(do tej pory nie mogę tego ogarnąć ale wiem,że bardzo pragnę by dziecko wreszcie szczęśliwie zawitało w naszej rodzinie.W maju nic się nie udało,chciałam pomóc sobie Cast.a tym czasem....Chyba przestanę go brać i poczekam.Czy macie jakieś lepsze pomysły??Pozdrawiam Was wszystkie i życzę cudownych,zdrowych Fasolek:)

justa- dzieki, ale watpie zeby tamten sie pomylil a ta miala racje;) to przeciez znany lekarz i ceniony,pozatym na usg on niwe widzial plynu w zatoce duglasa wiec owulacji nie bylo ;( ja nie wierze zeby sie udalo bo niby jak?:> pozatym od tamteczo czasu bylam chyba 2 czy 3 razy na solarium, w czwartek wypilam cale wino i wczoraj redsa i pol piwa zwyklego- bo skoro owulacji nie bylo to jakos nie szczegolnie o siebie dbalam-wiec teraz jestem pelna obaw i juz zupelnie nie wiem co dla mnie lepsze, ogolnie nie wiem o co chodzi- w trakcie tej domniemanej owulacji miala 5 dniowe plamienie... cykl wydluzony.. gubie sie..

pankolina-witamy wsrod nas. Przykro mi z powodu Twojego Aniolka;( ale jak to mowi Gabrysiowa masz swojego oredownika prywatnego w niebie. co do castangnusa i wiesiolka to ciezko powiedziec- mysle ze to nierealne zeby tak szybko zadzialam i wplynal w jakis sposob na @. castangnus ma obnizac prolaktyne i likwidowac objawy PSM- roznie dziala na kazdy organim. Mi chyba cos poprzestawial i namieszal- bralam dwa cykle, ale nasza Aska zaszla wciaze byc moze dzieki castangusowi ;)

witaj pankolina!!!!!!!!!!!!przykro mi z utraty malenstwa to najgorsze co moze przydarzyc sie matce.hm ja castagnus biore 3 ostatni cykl ale cos takigo nie przydazylo mi sie,skrocil mi nieco cykl i nic pozatym ale stwierdzilam ze bede go brala do konca,bo moze wkoncu i mi pomoze w co wierze z calych sil.nie wiem zabardzo co ci doradzic????moze te bole to inna przyczyna moze stres itp pamietam ze kiedys tez mialam takie bole wystarczyla meliska,relaks i minelo.zobaczymy co dziewczyny tobie doradza?????

Kurczaczki:/w takim razie poplątało się coś innego i będę musiała odwiedzić gina...najwcześniej 14.06 bo wcześniej duuużo pracuję i nie mam jak się urwać.Dziękuję bardzo za odp.Miło mi,że ktoś się odezwał:)Coś czuję,że będę tu stałą bywalczynią-staraczką;)w kupie raźniej jak to mówią a Wy na pewno macie pojęcie o tym i owym,więc liczę na współpracę z Wami dziewczęta:)co do rędownika-mam,wiem.Ile razy patrzę w niebo i widzę,że świeci słonko,tyle razy czuję jak mój Syn się do mnie uśmiecha:)Tak bardzo chcę żeby "wrócił"....

Hej Pankolina. Całkiem Cię rozumiem. Ja też czekam aż moja dziewczynka do nas wróci ... Trzymam kciuki za wszystkie starające się. Ja się staram na maksa :-) od paru dni bo to dziś chyba owulacja, zobaczymy czy jutro będzie skok temperatury, ale testy wyszły mi wczoraj i dziś pozytywnie. :-) Aśka - beta super, tylko tak dalej :-)

katale kochanie-jak ja Cię rozumiem:(((jest mi ogromnie przykro,że Tobie też przytrafił się ten horror...To jest mój e-mail: felix1811@wp.pl.Gdybyś chciała pogadać pisz spokojnie.Gratuluję Aśce również-cieszę się Twoim szczęściem i niesamowicie mocno 3mam za Ciebie kciuki kochana!!!!

Dziewczyny, poprawcie mnie, jeśli się mylę. Frania - cykl Ci się wydłużył, ponieważ owulacja była przesunięta (tak to się zazwyczaj dzieje, chyba że masz niedomogę fazy lutealnej). A skoro owulacja była przesunięta, to de facto nastąpiła PÓŹNIEJ niż badał Cię lekarz na monitoringu. Więc nic dziwnego, że nie widział dojrzewającego jajeczka, skoro ono mogło jeszcze wcale nie dojrzewać - dojrzało parę dni później. Podsumowując - Pani ginekolog może mieć rację, jeszcze jest nadzieja.

widzisz nie tylko ja ta sadze ;)))nie przestaje trzymac kciukow ;)) troche w sumie wczesnie...ale jak gin ma dobry sprzet to wszystko mozliwe.... moze jutro maly teścik?? Panoklina zapraszamy w grupie raźniej i jest komu sie wygadac i podnieść na duchu

dziewczyny- jestescie niemozliwe;) ja wlasnie ta owulacje mialam miec w nocy z 19 na 20 maja. a u gina bylam przed owulacja- slatego wiedzialam kiedy mam dzialas- potem po tym 19-20 maja, czyli upojnym weeekendzie poszlam we wtorek na monitoring i pecherzyk byl juz mamy taki jak gdyby zasuszony i nie bylo plynu w zatoce daglusa wiec powiedzial gin ze owu nie bylo.. zazwyzaj owulacje mialam 2 dni pozniej, w tym cyklu miala byc wczesniaj a potem sie okazalo ze jej nie bylo. moze castangnus mi namieszal bo ja raczej mialam regularne cykle co 29-30 dni. a co do ciazy to pisalam wam o tym winie i piwie ktorw wypilam.. ja dziewczyny nie odczuwam ani bolow w podbrzuszu nic- najwyzej chwilowe bole jajnika ale slabe, tyle tylko ze piersi mnie bola strasznie-jak ide po schodach musze je trzymac;p no iplecy mnie bola i slabo spie ostatnio-ale to raczej zwykle, normalne objawy..ajc... nic nie wiem...

myslicie ze gdyby co to test by pokazal juz? ale w sumie co ma pokazac;( jak owu nie bylo;( teraz bedzie cykl z Clotrimazolum bo czystosc wyszla zle i z CLO.. zobaczymy.. chyba castangnusa nie wezme jednak- boje sie ze on namieszal ;(

ja juz pisalam Wam tez o pierwszej ciazy ze nie przepuszczalam ze jestem w ciazy a bylam na ponad tygodniowym wyjezdzie z pracy , gdzie alkoholu bylo nie malo i to kazdego dnia. A ze to byl wyjazd do Hiszpani, tuz przed slubem (dodatkowy stres) i zaraz po odstawieniu tabletek anty to ze okres mi sie spoznial to zwalalam na wszystko inne tylko nie na ciaze... i dopiero jak cala droge powrotną wymiotowałam to przyszlo mi na mysl ze mogę byc w ciazy to byl 6 tydzien. Mimo tego wszystkiego synek urodzil sie zdrowiutki ... Ciaża przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie ... a ja dzisiaj bylam u dentystki ...a ona do mnie czy przypadkeim nie jestem w ciazy.... zdziwilo mnie to jej pytanie. Slyszalam o tym ze dentysci po dziąsłach nawet czesto wczesniej niz ginekolodzy moga wykryc ciaze ale... u mnie to dopiero 7dc ;)))ale jakby to bylo pozniej to bym sie zastanowila nad tym ;))

franiu a moze jednak zrob ten test?

ale mam zagadke...lada chwila przyjda testy z allegro wiec jak nie dostane @ to zrobie :) ale przecez owu nie bylo;(

trzymajmy sie mysli ze lekarz podejrzał nie ten jajniczek co trzeba albo pecherzyk sie schowal za miednice ;)))

Hej dziewczyny - witam nowe osoby, które chcą z nami na temat castagn. i zajścia w ciąże porozmawiać - coraz więcej nas i więcej możliwości :) Franiu - przez pierwsze 3 miesiące ponoć jest tak, że masz ochronę i nawet gdybyś była w ciąży, to alkohol nie powinien wpłynąć na płód i jego rozwój - ja tam już też wcześńiej pisałam, że a nóż to ciąża, ja bym zrobiła test, ile Ci się okres spóźnia? ASIU - jeszcze raz gratki dla przyszłej Mamusi - to zrobiliście sobie wymarzony prezent na Dzień Dziecka :) hehe :)

to chyba troszeczke wczesniejszy prezent slubny na cale zycie.... a zapomnialam odpisac... orginalny pomysl z tym autobusem do ślubu

Masz rację i ślubny - pamiątka na całe życie - super! Bezcenne są takie prezenty :)

Witam Was dziewczyny, od samego ranka :D Życzę pięknej pogody, w końcu zbliża się nam długi weekend... :D Miałam mało czasu przez ostatnie dni, cholernie zapracowana i zabiegana jestem... Mam nadzieję, że znajdę czas na przytulanki z mężem, wczoraj kolega śmiał się, że u mnie trzeba zamawiać audiencję jak u Papieża nawet na rozmowę telef... Ale dość tych żartów :D Asieńko gratuluję Ci Twojej Bety, jeśli chcesz mieć porównanie i wiedzieć jak ciąża? Czy rozwija się prawidłowo, powtórz ją za dwa dni, będziesz miała porównanie i spokój dla siebie samej :P Lekarz na podstawie 2 wyników będzie też mógł rozwiać Twoje wątpliwości. Mało prawdopodobne aby wynik Bety był przekłamany :P Asiu sukces proponuje oblać BOBOFRUTEM :D :D: D Julka,Frania, Gabrysiowa, Justa, Madzik, Nadia, Martusia, Sandzii, Katal i Judyta... dziewczyny, która następna ? :) Pracować, pracować, żeby nam dobre statystyki na forum nie spadły hi hi hi :P :P :P FRANIU... poradzę Ci to co radziłam Asi, nie wychylaj się, poczekaj tyle dni ile kazała Pani doktor i zrób test... O nic nie pytaj tylko posłuchaj... :D Dziewczynki ściskam Was, miłego dni samych pozytywnych emocji zmykam do pracy :P :P :P Widzę, że jakiś Insekt wdarł się nam na forum, ale najlepszym lekiem jest ignorancja dziewczyny, także życzę cierpliwości i dużej dozy ignorancji :P :P :P

Frania - USG jest dobrym narzędziem do badań ale nie idealnym.To nie mikroskop ;) A ta lekarka może mieć rację :)

Nieznajoma 77 - ja,ja chcę być następna! :)))

Witajcie dziewczyny :) Ale forum prężne :) Poszłam spać o 20:00, dopiero wstałam i mam aż 2 strony do poczytania :) Franiu, trzymaj się i Nieznajoma ma rację, poczekaj z testem tak jak Ci ta doktorka mówiła :) Ja przeżywałam to samo :) Więc bądź pełna wiary i nadziei :) Najwyżej przyjdzie @ i się samo wszystko wyjaśni. Witam Cię Pankolina i bardzo mi przykro...Ale powtarzać za dziewczynami nie muszę, Aniołek czuwa w niebie. I też myślę, że zrobię drugą betę przed pójściem do gina, zobaczymy czy rośnie prawidłowo :) A co do prezentu to w Dniu Dziecka dostaliśmy z niebios Dzidzię na potwierdzenie naszej przysięgi miłości przed Bogiem :D

Dziewczyny,mam wrażenia,że castagnus działa!Od dnia,gdy zaczęłam brać 3 tabletki,znowu zaczęłam sobie mierzyć sobie temperaturę rano.I wiecie co?Na wykresie widzę wyraźny skok od niższych do wyższych.Te niskie to tak 35,9 do 36,1 ale 13dc i 14dc : 36,2,następne dni 36,4 - 36,5 - 36,3 - 36,5-36,3.Jestem pełna nadziei :) No i jeszcze raz zachęcam : mierzcie sobie temperaturę.Ginowi porządny wykres dużo powie.

A i Justa, dzięki za aprobatę autobusu ;) Myślałam, że powiecie, że zwariowałam ;) Na szczęście będzie to busik 9 osobowy :) Mąż już sprecyzował swój pomysł ;)

Super Gabrysiowa :) Ty czułaś, że musisz brać 3 a nie 2 tabletki bo sama mówiłaś, że od organizmu zależy :) 3mam kciuki :) Ja tempki nie mierzyłam, mi się nie chciało ;) Ale pewnie jakbym skończyła 3 cykl z castagnusem i nic to bym na pewno zaczęła mierzyć, nawet kupiłam mikroskop na ślinę do owulacji ale nie umiałam go odczytywać ;) Więc nie polecam osobiście ;)

Pankolina - witaj wśród staraczek :)) Bardzo Ci współczuję straty synka,bo ja też swojego straciłam.I równo 9 miesięcy później byłam już w ciąży z córką.Od lutego minęło niewiele czasu,daj sobie szansę,żeby organizm się pozbierał po szoku hormonalnym,jakim było dla niego takie waśnie zakończenie ciąży.Dobrze,że nie zamykasz się w rozpaczy,tylko pragniesz następnego dziecka.Kolejne dziecko "wydłubie" skutecznie cierń z serca,wiem,bo to przeszłam.

Aska - cieszę się z Tobą z całego serca :)) Pewnie unosisz się tak z pół metra nad ziemią :) A może i wyżej!Siódme niebo ???

Gabrysiowa, chyba właśnie tak wygląda siódme niebo :D Postanowiliśmy z mężem, że o ciąży powiemy wszystkim dopiero na ślubie :D Ale będzie niespodzianka :D Już się cieszę, że teściowa dowie się razem ze wszystkimi a nie wcześniej ;) Czasem wychodzi ze mnie malutki diabełek ale to tylko Jej wina ;)

Wiecie co dziewczyny?To jest niebywałe.Doświadczasz jakiejś tragedii,a tu się nagle okazuje że mnóstwo osób wkoło ciebie przechodziło przez to samo-mówię tu o Was dziewczęta-Gabrysiowa i katale.Wiemy dobrze,że nie ma co się zamykać.Trzeba lecieć do przodu-w końcu nasze "przyszłe dzieci"potrzebują nas najbardzie;)Co do szoku hormonalnego-hmm,to już raczej za mną.Pytałam kilku niezależnych lekarzy w różnych odstępach czasu co oni na to.Dostałam pozwolenie bo wszystko ze mną ok,pomijając fakt,że cykl majowy najwyraźniej był bezowulacyjny:/dziwne to,bo poprzednie cykle po porodzie były OK-tylko wtedy wolałam nie ryzykować.Pozostaje czekać i starać się!Więc-wykorzystujcie czas wolny,który nadciąga jak się da;)ja poczekam na @,a później się zobaczy.Pozdawiam Was serdecznie.

Do nowej Gabrysiowej - to dość niekulturalnie rejestrować się pod nickiem,którego ktoś używa.Oczywiście umrę z rozpaczy.