czy to nie zaduza roznica wieku?

dziewczyna 19lat a facet 33?

tego nie wie nikt

no spora...

..niestety..za duża......

nie za duża!!!!!!!!!!

Nie dowiesz się jeśli nie spróbujesz;)

A co masz wątpliwości? Boisz się co powiedzą inni? Że szybko wdową zostaniesz? Że wasze temperamenty nigdy nie będą równe? O co chodzi???

...

DO misiaczek25 tak wlasnie mam watpliwosci czy w ogole takie cos ma sens. mowi sie ze mezczyzna w takim wieku jest nieodpowiedni przede wszystkim ze wzgledu na to ze chce stabilizacji.spokoju,rodziny itd. ja natomiast jestem bardzo spokojna nie lubie jakichs imprez,podchodze do wszystkiego powaznie.a moi ci w moim wieku sa tacy niedojrzali(mam zle doswiadczenia:)) wiadomo zdanie innych tez sie liczy,np rodzice by nie byli zadowoleni. nie wyglada wcale na swoj wiek,myslalam na poczatku ze ma gora 25lat czy cos okolo. nie boje sie ze wdowa szybko zostane bo nie patrze az tak daleko w przyszlosc jeszcze:) zastanawia mnie jeszcze czemu facet w jego wieku nie byl np zonaty. jestem pewna ze nie ma nikogo poniewaz moj szwagier zna go od dluzszego czasu. mysle jeszcze o tym czy poprostu on nie chcialby mnie wykorzystac nie wiem

nie przekreslam,ale i nie polecam podejrzanie to wygląda

?

no ja uważam że troche może i za duża. Ale jeśli on cie nie wykorzystuje i nie jest nie miły to wiek nie ma różnicy;)

podejrzanie bo albo on jest na poziomie intelektualnym 19latki albo ona jest na poziomie intelektualnym 33latka albo on szuka sobie gibkiego ciałka, a na rozumku już mu niezbyt zależy możliwe też że oboje sa na średnim poziomie 26latków, on 7 lat naprzód, on 7 lat wstecz oczywiście w tym wypadku może to byc szalona miłość od pierwszego wejrzenia po grobową deską, nie zaprzeczam:D

kiedyś, w wieku 17-18 lat spotykałam sie z 29 letnim facetem. Dopóki spędzaliśmy czas sam na sam było ok, ale jak przyszło mi się spotakć jego znajomymi to niestety klapa - zupełnie nie ma o czym rozmawiac - rozumiesz dzieci, żony, praca, studia, kariera. A ja ? mogłam z nimi ewentualnie porozmawiać o lekturze z polskiego i działniach z matematyki, no i ewentualnie o aktualnej modzie , co ich niespecjalnie interesowało. Czyli radzę jedno - to jest za duża róznica wieku i nie dogadacie się, w pewnym momenice zueplnie nie bedzie wspólnych tematów

Wiekszosc dziewczyn skupia sie na roznicy wieku, a to wlasciwie najmniejsza przeszkoda. Mozna byc 40 letnim "dwudziestolatkiem", ktory nigdy nie dorosnie, albo 25 letnim "piecdziesieciolatkiem" . Wazna jest zbieznosc charakterow, oczekiwan od patrnera, wartosc jako czlowieka, uczucie i moglabym jeszcze dlugo wymieniac co ,dlatego powiem krotko absolutnie nie wiek jest istotny przy wyborze partnera. Argument kolezanki o braku kontaktu ze znajomymi -moze dla kogos itotny, ale ja jestem z mezszczyzna dla niego, a nie dla jego znajomych. Predzej zwracam uwage na jego rodzine i wiezy jakie ich lacza bo to moze miec wplyw na wspolna przyszlosc. Zagladanie w metryke nie zalatwia sprawy. Przestan skupiac sie na jego wieku . Pozwol rozwijac sie tej znajomosci i staraj sie oceniac sama, czy naprawde zalezy mu na tobie czy tylko na mlodym cialku. Znam kilka takich par i musze Cie zapewnic , ze sa bardzo trwale i duzo bardziej dojzale niz malzenstwa ludzi w tak zwanym podobnym wieku.

spoko:) zaraz si e tutaj dowiesz, że on Cię nigdy nie pokocha bo leci na Twoją śliczną dupkę lub że kolesia nie stac na żadną laskę w jego wieku, nie ma co ustawił się z młodą gówniarą, która nic nie wymaga...:P przygotuj się:) Tylko że prawda wygląda tak że miłośc nie patrzy w metryki ORAZ że Ty masz 19 a on 33. Takie są fakty i nigdy tego nie zmienisz. A co do znajomych...No faktycznie, może byc problem. Ale ja bym wyszła z założenia że Ty masz swoich znajomych, a on swoich. Oczywiscie nie chodzi o to, że się nie znacie ze sobą, nie gadacie i obrzucacie się wrogimi spojrzeniami, ale ze niekoniecznie za wszelką cenę, musisz się wkupiac w ich łaski. Niektórym związkom to że nie maja oddanej i superowej grupy wspólnych przyjaciół do tańca i do różańca Życzę szczęścia i madrości:)

Niektórym związkom to że nie maja oddanej i superowej grupy wspólnych przyjaciół do tańca i do różańca bardzo pomogło na pewnym etapie.

k- 23 a m-33??

a On 36

Według mnie różnica wieku - 14 lat jest bardzo duża. No ale w końcu wszystko zależy od charakterów.

ale nie przekreslam.Wiadomo rodzice nie beda raczej nigdy zadowoleni z takiego zwiazku bo beda sie obawiac wlasnie o np oto ze zostaniesz wczesnie wdowa.sa plusy i minusy.facet w tym wieku napewno ma inne myslenie niz np 20latek(wiadomo moze byc 33latek ktoremu w glowie tylko zeby pojsc w pt i sob na impreze do klubu zeby powyrywac dziewczynki) taki tez pewnie liczy na stabilizacje w postaci malzenstwa,dzieci. wszystko trzeba przemyslec. natomiast pewnie taki facet wiecej moze zapewnic pod wzgledem materialnym-podejrzewam ze ma wlasne mieszkanie,stala prace itd