yeticzek 0 Napisano Listopad 9, 2008 Od 7 lat jestem w związku, moim wybrankiem jest facet, z którym wcześniej byliśmy dobrymi kumplami. Zawsze rozumieliśmy się bez słów, lubimy te same filmy, muzykę, podróże, oboje małomówni potrafiliśmy przegadać wiele godzin popijając piwko w ulubionej knajpce. Nigdy nie kłóciliśmy się. Przez większa część związku żyliśmy w rozjazdach spędzając ze sobą tylko weekendy, ale cały czas było ok i wakacje spędzane razem udowadniały, że wszystko db sie układa. Sex z moim partnerem nigdy nie był szczególnie \"ognisty\", ale teraz jestem zupełnie lodowata nie mam ochoty nawet się przytulić. Nie wiem czy możliwe jest abym pokochała go na nowo, znów poczuła żar. Nie wiem czy jest szczęśliwa przyszłość dla nas razem. Boję się kończyć ten związek ze względu na te wszystkie szczęśliwe chwile, które przeżyliśmy wspólnie. Nie wiem czy można stworzyć bardziej harmonijny związek, ale mieszkam z nim (od 2 m-cy) jak z współlokatorem jesteśmy razem ale jednak zupełnie obok. Nie umiem powiedzieć kocham. . . Czy można to jeszcze zmienić? Jakie są Wasze doświadczenia? Dziękuję :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach