Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moust

Depresja

Polecane posty

Gość moust

Witam. od kilkunastu miesięcy, może nawet dwóch lat (a mam lat 17) nie istnieję. Może życie towarzystkie już dawno się skończyło. Zostałem całkowicie sam. Nie potrafię nawiązać kontaktu z drugą osobą, a nawet jeśli już to uczynię, nie umiem kontynuować znajomości, umówić się. Na początku znajomi jeszcze sie upominali o mnie; dzwonili, przychodzili żeby mnie "w złym humorze" wyciągnąć z domu, rzadko im się udawało. Zapomniałem już czym jest radość. Rano najtrudniej jest wyjść z łóżka,kiedy leże i nie widzę sensu, wiem ze kiedy wrócę do domu znów nic nie zrobię, pójdę spać. Chcę na nowo nauczyć się oddychać czystym powietrzem, pozbyć się wszystkich toksyn ze swojej głowy. Pomóżcie. Czy mogę brać jakieś leki antydepresyjne, czy są one na receptę? Ile kosztują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz lekarz lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
antydepresanty to nie dropsy. Przepisuje je lekarz psychiatra i tylko on jest w stanie stwierdzić, czy rzeczywiscie ich potrzebujesz. Proponuje porozmawiac z rodzicami na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
porozmawiać z rodzicami... ojciec nie żyje od ponad 2 lat, dla matki porażką byłoby gdyby jej syn mial dperesję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna krowa
tu byly dzis na kafe 2 topiki dziewczyn, ktorych rodziny tez maja je gdzies poszukaj tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku 17 lat antydepresanty
to duze ryzyko, proponuje przestac palic maryche to radosc i energia powinna powrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli depresja od czasu smierc
ojca, to radze skontaktowac sie z psychologiem przykro mi ze straciles ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
źle oceniać człowieka powierzchownie... nie palę marychy , nie zażywam innych odurzających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mousta
znajdź temat pt. "Stres", "Hipokinezja", "Zasady odżywiania" i wiele innych na www.vademecum.zdrowia.prv.pl Postudiuj, zastosuj się do wskazówek a Twoje życie nabierze sensu. Powodzenia. Napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
nie chciałem żeby ktoś pomyślał że depresja jet od śmierci ojca, to niema z nim nic wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
nie masz nikogo bliskiego DOROSŁEGO (babcia, rodzeństwo, wujostwo) z kim mógłbys na ten temat porozmawiać? Ktoś ci tu mądrze napisał - to nie jest wiek w którym taka chemia jest obojętna dla zdrowia... Moja rada: magnez z vit b6 oraz zapisz się na jakies - regularne i wyczerpujące fizycznie treningi. W czasie wysiłku fizycznego rośnie poziom "hormonów szczescia"... Jesli dalej będzie się stan utrzymywał - jednak psychiatra... A co do matki - porażka nie porażka, ale takie zdarzenia jak śmierć rodzica często sa przyczyną epizodów depresyjnych i matka powinna sobie z tego zdawać sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak depresja moze miec
wiele wspolnego ze smiercia ojca, ino mozesz nie zdawac sobie z tego sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
niestety nie mam nikogo w rodzinie, z kim mógłbym o tym porozmawiać. Wiecie może, czy są bezpłatne poradnie psychologiczne/psychiatryczne? Jesli tak to raczej odrębne przypadki, czy w każdym średnim mieście powinna taka być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam problemy
zmarła mi mama a ojciec pije i jest hazardzistą , zmory z przeszłości itp. poszłam do najbliższej przychodni do psychiatry - nie trzeba skierowania dostałam leki - coaxil i jeszcze jakiś drugi i po około 2 tygodniach zaczęłąm widzieć świat innymi oczami zacxzełam żyć a było ze mna cięzko te leki antydepresanty są super nie zamulaja ale pozwalaja z rezerwą podchodzić do życia, otworzyć się żaluję że tak późno zaczełam się leczyć tyle lat straciłam:( pozdrawiam cieplutko i koniecznie idź do lekarza i odezwij się jak było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam problemy
leki nie są drogie jak poprosisz o te tansze to miesięczna kuracja w granicach 30 zł ale WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
Gdzie mam znaleźć bezpłatnego psychiatrę? Czy jest jakiś spis, lista, w jakiejś poradni? Czy wogóle są bezpłatne wizyty możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki90
tutaj Ci odpowiedzialam jak znalezc psychiatre http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3361151 patrzysz czy placowka jest publiczna czy niepubliczna jezeli publiczna tzn ze ma umowe z NFZ -wizyty/porady bezplatne, jak niepubliczna tzn prywatna gotowke do reki sie daje. wizyta kosztuje ok. 50 zł (to zalezy czy tylko psychiatra, bo psychiatra z tytulem prof. albo dr. bierze o wiele wiecej.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam problemy
zapytaj się w rejestracji w najbiższej do której chodzisz - ja mieszkam w małej miejscowości i w mojej przychodni przyjmuje 2 psychiatrów wiec bez większych problemów mozna sie dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
wątpię żeby w mojej przychodni przyjmował psychiatra. I szzcerze mówiąc trochę głupio zapytać w recepcji czy taki lekarz przyjmuje. lepiej może przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkk.
to zadzwoń jak masz stres pierwszy raz zawsze najtrudniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patsi_18
hey. Tez mam udowodniona depresje mam to samo co ty... chodzilam jakis czas do psychiatry i psychologa.... bralam tabletki psychotropowe .... przestalam poniewaz sadze ze to jakies chore ale uwazam ze zle zrobilam bo nie mozna tak nagle przerywac leczenia i nie wiem co teraz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patsi_18
o k**wa co to za NICK buhahaha nie teraz to jestem roz**bana "kant dupy" i h*j !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj o 22.05 na kanale Planete jest świetny dokument o psychotropach "Chemiczny spokój". Polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
a pomogały CI te tabletki i spotkania z lekarzami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moust
vichta - nie mam tego kanału ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna deprecha
moust idź do lekarza tu na forum każdy ma swoje zdanie ale nie po to psychiatra studiował tyle lat abysmy byli od niego mądrzejsi. W bagno uzaleznienia wpycha zazwyczaj lekarz pierwszego kontaktu co przepisuje psychotropy ale nie psychiatra. Ja jak poszłam do psychiatry ze względu na problemy to jak zobaczył co mi rodzinny przepisywał to się za głowe złapał- same uzalezniacze na uspojenie i na sen. Dopiero leki od psychiatry na depreche postawiły mnie na nogi , po kilku miesiącach leczenia wróciłam do zdrowia i nie wstydź się żebys zobaczył ile osób korzysta z pomocy psychiatry, ludzie na stanowiskach prowadzący firmy, nawet dzieci z jakimis problemami, lękami, nocnym moczeniem sie etc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkjkhh.
oglądałam chemiczny spokój na planeta - pokazane skarajne przypadki naduzywania leków przez ludzi- narkomanów łykających po kilka, kilkanaście rodzai wiele razy dzioennie aby poczuć odlot, to jak alkoholicy na leżący na krawęzniku, film był jednostronny nie pokazał naprawde ludzi z depresją którym leki pomogły tylko naduzycia. W sumie ostrzegał przed niekontrolowanym przepisywaniem leków przez lekarzy pierwszego kontaktu. leczenia u lekarza psychiatry nie było pokazane. Badania też były przeprowadzane na zdrowych ludziach bioracych antydepresanty wiec mi np. zwykła aspiryna szkodzi bo jej nie moge brac moge po niej umrzeć więc leki na depresjętez są nie dla każdego . Więc podsumowując nic strasznego w tym filmie nie zobaczyłam - chodze do psychiatry i dzięki lekom jestem zdrowa. A miałam myśli samobójcze zanim podjęłam się leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziwne
I co jak długo bedziesz łykała tą chemie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinieneś starać się z tym walczyć...mimo wszystko próbować cieszyć się każdym dniem, chociaż czasem trudno...musisz znaleźć sobie jakiś cel, jakąś radość, która sprawi, że bedziesz miał chęć rano wstać, czaseem drobne sprawy nawet potrafią cieszyć, chociaż może trudno w to uwierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkjkhh.
to zależy od lekarza prowadzącego - chodzę regularnie i za każda wizyta zmniejsza mi dawki, myslę że jak juz dojdę do siebie po traumatycznych przezyciach zredukuje mi do zera, ale ja potrafiłam całymi tygodniami nie spac, zasypiałam o 5 rano a do pracy na 8, byłam wrakiem, mało nie straciłam pracy, teraz już spię bez tabletek nasennych, łykam 2 razy dziennie po jednej tabletce antydepresantu. wkrótce wystraczy mi jedna bo zaczynałam od większych dawek. pozdrawaim i nie bójcie się leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×