Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina M.

Male dziecko i ciaża, i połóg, i opieka nad noworodkiem.....

Polecane posty

Gość Karolina M.

Mam prosbe do dziewczyn, ktore maja co najmniej dwoje dzieci o roznicy wiekowej nie przekraczajacej 3 lat... JAk sobie poradzilyscie, bedac w ciazy, potem w szpitalu i z malenstwem w domu? Kto wam pomagal? Czy wieksze dziecko wsoim halasowaniem nie budzilo mlodszego i takie tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mam dwie córki w wieku 1,4 i 4 lata, a teraz znowu jestem w ciąży. Było ciężko, wiadomo, nie ma to jak dwójka rozwrzeszczanych maluchów próbujących zwrócić na siebie uwagę. Do nas przyplątało się jeszcze choróbsko i tym ciężej, że całą swoją uwagę wszyscy skupili na młodszej, ale aż nieprawdopodobne jak dzieci są mądre, starsza rozumiała i żadnych histerii z tego tytułu nie robiła. Pokoje mają oddzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy moimi synami jest 2,5 roku roznicy. w ciazy nie bylo zadnych problemow,synek byl juz dosc duzy,gorzej jak starsze jest jeszcze niemowlakiem i znowu jest sie w ciazy.tak wiec cieszyl sie na braciszka, gdy maly sie urodzil,erykiem opiekowal sie moj maz i mama,po powrocie ze szpitala prawie nie zwracal na brata uwagi,dopiero po okolo 2 miesiacach zaczelo sie na dobre i trwa do tej pory,tzn.dokucza malemu bardzo,robilam wszystko co napisane w tych poradnikach,zwracalam wieksza uwage na niego ,przytulalam,bawilam sie z nim,mowilam ze go bardzo kocham itd.ale to chyba nie w tym problem,on juz poprostu taki jest uczuciowy! nie jest bardzo zle, bo widze ze oni sie bardzo kochaja,a jak maly podrosnie to juz sobie moge wyobrazic co sie bedzie dzialo!! w nocy gdy malego karmilam,czy przewijalam to starszy sie nie budzil,a gdy zdarzylo sie ze plakal to ery wstawal,zatykal sobie uszy rekami i mowil mu zeby byl cich i szedl dalej spac:-) ogolnie,to bylo o wiele lepiej niz sie spodziewalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 17 miesiecy. ciąza to byl koszmar, połóg jako tako- maz byl calymi dniami w domu wiec bylo lżej. a teraz jestem sama i jest różnie. jak mają dobry humor to spoko nawet sie razem bawią (mania opowiada kornelkowi różne rzeczy, pokazuje mu zabawki a maly się śmieje i mówi aguu). jak mają zły humor to mi ciśnienie podskakuje . jedno placze w wózku a 2 mnie ciągnie w swoją strone i czasem naprawde mam dosyć. ale są chwile ktore mi to wynagradzają. np w sobote jedno bylo przez 4 godz u jednej babci a drugie u drugiej babci. jak wrócili do domu to córcia pierwsze co podbiegla do synusia wycalowala go i pyta \"jak tam synuś? lepiej?\" :D:D:D:D Poryczałam sie ze wzruszenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×