Jak poderwać moją sąsiadkę.....pomocy kobiety

Mam piekna sąsiadkę która mieszka w moim bloku z córką samotnie. Codziennie mijamy sie na klatce schodoweji nie wim jak ja poderwać. Kobieta jest piekna i podniecająca. Piękna figurka i buzia. Dziewczyny jak ja poderwać żeby nie było obcesowo i zaciągnąć do łóżka?

A co,chcesz jej zrobic drugie dziecko i znowu jak ten poprzedni zostawisz ja z bachorem :-)

to ty chcesz ją przeruchac a nie poderwac jak babka ma klase to se odposc bo zawysokie progi na twoje nogi

nNie chodzi tylko o wyrafinowany sex :)

nie pomagamy - twoj plan jest niecny :P

Babka na pewno klasy nie ma ,bo samotnie wychowujace matki sa prawie zawsze bez klasy

edmuncik - puknij się chłopie w głowę

Ja myslę że jej też brakuje kochanka bo widzę jak czasmi odwożą ją jacś rózni faceci ale żaden długo nie zabawił

brum kobieta jestes?i wychowujesz samotnie dziecko?ze tak sie obrazasz

Long to widac ,ze jakas lafirynda z twojej sasiadki

Lafirynda czy nie jest boska. Tylko jak do niej zagadac?

long, nawet nie wiesz jak zagadac do kobiety? :O

Takie lafiryndy lubia prezenty,kup jej kwaity to rozłozy ci sie po pewnym czasie

jestem kobietą, nie wychowuję samotnie dziecka ale mocno denerwuja mnie takie teksty, jak napisałeś.

Jak to sobie wyobrażasz idę klatką schodową i nagle z kieszeni wyciągam bukiet i co mówie że przechodziłem przypadkiem z różami.

uia a jak ty bys to zrobiła/zrobił?

Jak to sobie wyobrażasz idę klatką schodową i nagle z kieszeni wyciągam bukiet i co mówie że przechodziłem przypadkiem z różami. mi by sie to spodobalo (gdybym byla wolna, oczywiscie)

Raz pomogłem jej wnieść zakupy ale nie zaprosiła mnie do środka nawet na kawę. ale sympatycznie podziękowała.

na pewno nie zaczynaj od rozmowy o seksie, zadnych aluzji na ten temat. mozesz zwyczajni epowiedziec, ze mijacie sie od pewnego czasu i chcialbys ja poznac. a tak w ogole to czuje przez skore, ze nie wiesz co jej powiedziec, bo boisz sie, ze ona bedzie chciala zwiazku a Tobie chodzi tylko i wylacznie o seks....

Własie nie.... jesli to będzie fajna kobietka nie wykluczam związku ale wolałbym zacząć od bycia kochankiem

chciałbys miec babe z bachorem,nie stac cie na normlna a nie jakas lafirynde

wydaje mi się że jest rozwiedziona. I nie wygląda na lafiryndę.

Jezli co jakis czas spotyka sie z facetami a zaden jakos nie zostaje jej facetem na stałę tow iedac,ze lafirynda do przelecenia jest,bo zadenjej nie chce na stałe

Kbietki a co wy sadzicie?

w takim razie zabierz ja na randke zamiast czekac, az cie zaprosi do mieszkania. poswiec wieczor - lub kilka wieczorow na to, by sie do niej zblizyc. nie czekaj az ja spotkasz na schodach (bo pomysli, ze proponujesz spotkanie bo ci sie nawinela) tylko idz do niej, zadzwon do drzwi i zaproponuj wspolne wyjscie. nie laduj sie od razu do mieszkania (chyba, ze bedzie nalegac, bys wszedl), po prostu ja zapros. pozostawisz dobre wrazenie, jesli: 1. pojdziesz do niej (wiec bedzie wiedziala, ze o niej myslales, odwazyles sie isc i zaprosic, to duzy plus) 2. nie jestes nachalny, bo proponujesz pojscie w miejsce publiczne 3. umow sie na kilka dni do przodu (tzn. jest dla ciebie na tyle atrakcyjna, ze planujesz wyjscie z nia. To wazne, nie umawiaj sie na "dzis wieczor" bo pomysli, ze jakis inny plan ci nie wypalil, nudzisz sie wlasnie i dlatego do niej zagadales itd). nie musisz startowac z kwiatami od razu, wystarczy zaproszenie :) powodzenia

Dzieki Uia a jak zaprosi mnie do mieszkania to sciemniać że jestem taki pożądny czy dać jej to czego będzie ewentualnie chciała?

jak zaprosi do mieszkania i ewidentnie bedzie chciala tego co i Ty - to oszczedzisz sobie realizacji powyzszych punktow :) czasem sie udaje pojsc na skroty, musisz wyczuc, czy chodzi jej tylko o seks, jak i tobie. jestem kobieta, znam wiele kobiet i powiem tylko, ze bylby to rzadki przypadek. bezpieczniej pomalu uwodzic (i wtedy tez masz mozliwosc odwrotu z honorem, gdyby przy blizszym poznaniu okazala sie z jakichs wzgledow mniej atrakcyjna niz myslales)

gdyby Cie zaprosila do mieszkania i ewidentnie chciala seksu a Ty udawalbys porzadnego - poczulaby sie dotknieta. kobiecie w takiej sytuacji nie imponuje Twoja "porzadnosc", poczulaby sie jakbys dal jej w twarz, uznal za nachalna albo malo atrakcyjna. Takze - nie udawaj porzadnego, nie warto :)

Dzięki uia a jak juz aprosi do mieszkania i wyczuję że jest otwarta to jak zacząć delikatnie czy rzucic ja na łóżko?

deikatnie, ale mozesz sie szybko rozkrecic. czy Ty na pewno wiesz co robisz, bo zaraz sie spytasz w jakiej pozycji najlepiej sie z nia kochac :O