dlaczego on taki jest?

witam moj facet zachowuje sie od jakiegos czasu conajmniej nienormalnie, chodzi o to ze jak chociaz 1 w tyg sie ze mna nie pokloci to jest jakis chory i robi wszystko aby do tego doszlo znudzily mi sie juz regularne klotnie o glupoty itd dlatego na kazdym kroku staralam sie mu ustepowac ale mam juz tego dosc.Zauwazylam ze im jestem dla niego lepsza tym bardziej on chcialby kierowac moim zyciem (ma do mnie nawet pretensje o to ze chce isc do sklepu) najgorsze jest to ze kiedy juz noe potrafie tego wytrzymac dochodzi do klotni i mowie mu ze odchodze on zaczyna sie zachowywac jak dziecko -placze, przeprasza mnie blaga na kolanach(doslownie)zebym nie odchodzila ze sie zmieni itd. I po takiej klotni jest spokoj jakies 3-4 dni i pozniej znowu to samo, niewiem zy on bez mysli ze moze mnie stracic ,bez zagrozenia ze naprawde odejde nie oze zyc... sama juz nie wiem co o tym myslec...doradzcie cos

psychol

zagubionaaa125 oczywiscie ze sie dyga ze odejdziesz ile ten koles ma lat?

może się lubi kłócić? :D

....O to widze,ze nie jestem sama.......Z tym,ze moj odchodzi ode mnie co 2 miesiace,mowi,ze nie chce byc ze mna bo nie wiem co czuje (logiczne,ze nie kocha) a kilka godzin pozniej mowi,ze glupoty gada i cgce byc ze mna........Oszalec mozna

*wie

ma 26 lat i on nigdy nie powiedzial ze odchodzi to zawsze ja musze go tak straszxyc zeby przestal sie tak zachowywac on chcialby kierowac calym moim zyciem dzisiaj nawet jak powiedzialam mu ze pojde do sklepu to on do mnie zebym nie wychodzila tylko ze jak wroci z pracy to pojdziemy razem nie che mi sie co tydzien przezywac tego samego plakac i mowic mu ze odchodze mam juz tego dosc

chłop jest troche niezrównowazony emocjonalnie potrzebuje sytuacji by cos sie wkoło niego działo... nie wróze ci z nim nic dobrego:(

:-(

?:P