Jak się pozbyć myszy z domu - mam dziecko i nie chcę stosować trutek

dziecko połtora roku, wszedobylskie, więc rozsypanie trutki po kątach odpada. nawet gdtby nie "dorwało" tej trutki, to boję się, że może ona wydzilać jakeiś szkodliwe substancje do powietrza... łapki na myszy nic nie dały. stały sobie dwie w kuchni ponad miesiąc i NIC! jak tylko jest już późno i dość cicho,mysz się pojawia nie wiadomo skąd i lata po kuchni :-/ nie nadgryzłądotąd zadnej mąki , kasy ani niczego, nie robi kup po kątach, ale DOBIJA NAS TO! ta jej obecnośc i widok jak zmyka przed nami w kąt za szafę, lodówke - i szukaj wiatru w polu [zły] Mieszkamy w dość nowym bloku, 4 pietra w sumie 15 mieszkań. podejrzewam,że ona przemieszcza się w jednym pionie po kilku mieszkaniach... kurrrde macie jakies sposoby??????

pozatykaj wszystkie możliwe szpary i dziury w mieszkaniu, nawet te najmniejsze. One są takie sprytne że przecisną się dziurą wielkości dwuzłotowej monety. Potem rostaw łapki, tylko z czymś wędzonym żeby miało intensywny zapach, powodzenia:)

Znajdz dziury skad wychodzily,i kup taki git,tym sie je zakleja,jak ten git mysz przegryzie to sie przekreci,ale to nic trujacego,albo kup kota:-)

a nie słyszałaś, że wszystkie zywe stworzonka są po ochroną. Twim przypadkiem winna się zając ochrona zwierząt, nie wolno zabijac. Nalezy się zaopiekowac.

Na lapke trzeba polozyc kawalek czekolady ,powinna sie skusic i sie zlapie.