Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuuuleczkaaa

czy jest tutaj jakas zdradzona kobieta?

Polecane posty

Gość kuuuleczkaaa

chodzi mi o taka, ktora zostala zdradzona i wybaczyla. da sie tak dalej zyc? jestem pierwszy raz na takim forum i troche dziwnie sie czuje, ale nie chce o tym rozmawiac ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuuleczkaaa
chyba tylko mnie zdradzono :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno tu pelno takich kobiet!! popatrz troche na roznych forach to sie przekonasz!!:) ja tez to przeszlam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarloddka
Zdrady sie nie wybacza, chyba ze jest sie zakompleksiona kobieta, ktora wolic zyc z takim czlowiekiem, byle tylko nie musiec zaczynac wszystkiego od nowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikkkkkkkkkkk
Zdrade sie wybacza jak sie kocha druga osobe i jest sie zdolnym/a do przebaczenia zachowania, ktorego nie popieram. Nalezy odroznic tych co wiecznie beda zdradzac i tych co im sie to tylko raz zdarzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuuuleczkaaa
ale jak to odroznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odróżnisz
bo nie jest to możliwe ale wiedz że tych ,którym to się więcej nie zdaży...to jest bardzo niewielu , może 2 do 4 % jeśli wybaczasz bo wierzysz że on należy do tej nielicznej grupy.....to wiedz że wszystkim zdradzonym się tak wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Są tysiące zdradzonych kobiet, z których tylko niewielka grupka miała odwagę powiedziec zdrajcy: PASZOŁ WON! Wcale nie potępiam tych, które udają, że wybaczyły lub udają, że nie zauważyły kolejnej zdrady. Widocznie mają swoje powody by tkwic w takich związkach, może są zbyt słabe by odejśc, może boją się samotności.... A może są uczciwe, kochają mimo wszystko i chcą dac szansę... Ja dałam...Nie było warto bo mąż (były) wcale tego nie docenił. Podaj rękę swojemu zdradzaczowi, gdy znów zawiedzie- rozstań się bez żalu. Nie można życ normalnie we wiecznym upokorzeniu, wśród kpiących uśmieszków ludzi lepiej poinformowanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiikaa
takie tam duperele... w pełni podpisuję się pod Twoimi słowami. Z mojego doświadczenia wiem ,że nie warto wybaczyć zdrady. Życie potem już nigdy nie jest takie samo jak wcześniej, zanim dowiedziano się o zdradzie. I nie wierzę ,że można wybaczyć zdradę , czy zapomnieć o zdradzie. Podziwiam kobiety, które miały siłę odejść od takiego faceta, które miały odwagę powiedzieć - KONIEC. Nie wiem, jestem zbyt słaba i mało stanowacza. I wciąż tylko cierpię. Okropne jest takie życie. Życie gdzie wydaje się ,że nie ma wyjścia z takiej sytuacji. I pewnie tylko kwestią czasu jest nasze rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mloda20.
po jakimś czasie ten straszny ból minie...pomalutku wszystko wróci do normalności,utwierdzi w miłości (jeżeli facet zrozumie swój błąd).oczywiscie jezeli to byl jednorazowy wyskok. wiem z doswiadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeżyłam...nie wywaliłam na zbity pysk (ze względu na dziecko) Powiedział , że nic Jego z Nią już nie lączy, że skończył tamtą znajomość i nie ma absolutnie zamiaru się z Nią kontaktować i nie wyobraża sobie życia beze mnie i Naszego dziecka i wiecie co sie okazało ...po roku od momentu ja zdrada wyszła na Jaw...okazało sie że kłamał mnie prosto w oczy... nie tylko nie zakończył tamtej znajomość, ale nagadał jej że ją kocha i kupę innych rzeczy i najgorsze jest to , że nie miał najmniejszego zamiaru nigdy zakończyć swojego romansu i jestem pewna , że każda zdradzona chce wierzyć że jej facet zakończył znajomość z kochanką (ja też w to wierzyłam) ale absolutnie nie warto wybaczać zdrady!!! Wierzcie mi znam to z autopsji..niestety. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A żyć się da ..każdego dnia wstajesz i cierpisz na myśl o tym, że Twój facet Cię zdradził..ale starasz sie to przetrwać....bo kochasz Go...starasz sie po to żeby po jakimś czasie się okazało , że absolutnie na darmo sie męczyłaś , bo On w najlepsze sie zabawia z kochanka i ma Cię gdzieś...Tylko dlaczego tacy nie odchodza tylko kłamia w oczy... Faceci nie maja jaj!!! Straciłam wiare w facetów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×