Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniedbana i niekochana Magda

zmieniam swoje zycie po 14latach związku!

Polecane posty

Gość zaniedbana i niekochana Magda

Postanowiłam zmienić swoje życie. Nie chcę juz dlużej meczyc sie z tym czlowiekiem. 14lat, to o cale 14 za dużo! Aż na usta ciśnie się piosenka "załuję, że cię znałam..." Nie jestesmy małżeństwem, ani narzeczeństwem. Po prostu ludźmi, którzy żyli ze sobą pod jednym dachem, ale każde z nas chodziło swoimi ściezkami. Osobni znajomi, inne priorytety, różne poglądy na świat. Nigdzie nie jeździliśmy razem (nawet na święta) :-O Czy w wieku 35lat mam szanse na ułożenie sobie życia u boku innego mężczyzny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxcccc
Przegralas zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiii
Pewnie ze masz szanse-dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 26 lat
i podobny problem-po 6 latach czuje sie wypalona ale mamy dziecko i zastanawiam sie jak to wszystko zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dopiero 35 lat
możesz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
chodzi o to, że ja już mam 35lat, a nie mam nawet nikogo na oku, z kim mogłabym się związać :-O Nie wiem, czy szybko (o ile w ogóle) uda mi się znaleźć mężczyznę, który sprawi, że znów zacznę sie usmiechać i czerpać z zycia, co najlepsze:-O Boję się samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
nie mamy dzieci. Może na szczęście ich nie mamy... a może własnie, gdybyśmy mieli, nie czułabym się tak źle. Miałabym dla kogo żyć, dla kogo się poświęcać i czuć, że jestem potrzebna i kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa... to jaki problem puścić go w "trąbę " gdyby były dzieci to mogłabyś się zastanawiać a tak to rzuć go -fajny facet znajdziesię sam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybko go rzucaj i szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
odpowiedziałam -nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybko go rzucaj i szukaj
jestes atrakcyjna? jak tak to szybko znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
bardzo boję się zmian. Potrzebuję ich, ale się boję. Nie wiem, czy odnajde się w nowej roli -samotnej kobiety (starszej kobiety), która zaczyna swoje życie od początku. Praca, czas wolny , potencjalne randki (jesli w ogóle):-O Czuję się zagubiona. Mam mieszane uczucia. Wiem, że muszę zmienić dotychczasowy stan rzeczy, ale nie ukrywam, że się boję. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starszej kobiety ?????????????????? masz 35 lat -to najpiękniejsze lata , pełne świadomości , nie popełniasz tyle błędów co kiedyś , np. w wieku 21 lat związałaś się z nieodpowiednim facetem , teraz przynajmniej będziesz świadomie wybierać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
najwazniejsza jest kwestia znalezienia pracy, w nowym miejscu (najlepiej w innym miescie), wynajęciu mieszkania. Boję się, że przy moich zarobkach (jeszcze nie wiem, czy wystarczających), uda mi się żyć w miarę godnie. Do tej pory się o to nie martwiłam, bo mój facet pracował i dobrze zarabiał. Muszę sie od niego wyprowadzić, jesli chcę zmienić swoje życie, ale niepewna przyszłość mnie trochę przeraża:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiii
Hm...ja mam 33 lata-mam dziecko i jestem jeszcze żoną faceta ,który mnie porzucił dla 22-letniej siksy :-(.Znalazłam faceta-bo tez nie chcialam byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybko go rzucaj i szukaj
a czemu sie nie mozecie dogadac? pewnie on nie chce slubu ani dzieci co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
on-line, własnie teraz boję się, że z tą moją dojrzałą świadomością, jak zacznę przebierać, to zostanę na starość sama;-) Byle pierwszy lepszy mężczyzna mnie tak szybko nie zmami. Mam spore wymagania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzn
zaniedbana i niekochana Magda jakbyś miala spore wymagania co do mężczyzn to juz dawno ze swoim facetem byś nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybko go rzucaj i szukaj
no własnie chyba cos z twoimi wymaganiami nie tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
to prawda, on nie chce ślubu, dzieci też raczej nie. Niby mówi, że chce, ale jego zachowanie świadczy zupełnie o czym innym:-O Ponadto, bardzo męczy mnie to ciągłe proszenie go o wspólne wyjścia z domu, odwiedziny znajomych, wyjazdy do rodziny na święta. Nigdzie nie chce ze mną wychodzić. Woli zostać w domu i oglądać tv, grać na komputerze, albo oglądać filmy dla dorosłych :-O Nie mamy wspólnych pasji, jednakowych zainteresowań, nic. Sama się teraz zastanawiam, co ja w nim widziałam, co mnie w nim urzekło te 14 lat temu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzn
Urzekł Cie 14 lat temu,ale chyba nawet po roku czasu mieszkania ze soba wiedziałas jaki on jest,wiec po co z nim byłas i jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniedbana i niekochana Magda
ktos napisał, że jakbym miała spore wymagania, to juz dawno bym nie była ze swoim facetem. Tego kocham, mimo wszystko go kocham, a może jestem z nim dlatego, że 14 lat to szmat czasu i mimo jego licznych wad, jestem z nim z racji przywiązania:-O Naprawdę już sama nie wiem. Teraz, jesli odejdę od swojego konkubenta, tak łatwo z żadnym mężczyzną się nie zwiążę. Mam inne spojrzenie na świat, inne wymagania. 14late temu byłam młoda, naiwna i głupiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzn
Brak wspolnych zainteresowań ujawnia się już po paru spotkaniach a co dopiero w czasie wspolnego zamieszkiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no czas najwyzszy na zmianę
No to rzeczywiscie jestes wybredna :P stracilas 14 lat z facetem ktory nie chciał sie z tobą ozenić i wolał siedziec i ogladać pornusy haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzn
zaniedbana i niekochana Magda a ja Ci przepowiadam,z enie bedziesz miała zadnych wymagan do faceta ktory zainteresuje się Toba gdy rozstaniesz sie z teraźniejszym.W jeszce wieksze bagno się wtopisz,bo bedziesz wiedziała,ze starzejesz sie a faceta i to fajnego juz tak szybko nie znajdzeisz,bo jakbys miała znaleźc to juz bys znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gucionogi
zaniedbana i niekochana Magda Postanowiłam zmienić swoje życie. Nie chcę juz dlużej meczyc sie z tym czlowiekiem. 14lat, to o cale 14 za dużo! Aż na usta ciśnie się piosenka "załuję, że cię znałam..." Nie jestesmy małżeństwem, ani narzeczeństwem. Po prostu ludźmi, którzy żyli ze sobą pod jednym dachem, ale każde z nas chodziło swoimi ściezkami. Osobni znajomi, inne priorytety, różne poglądy na świat. Nigdzie nie jeździliśmy razem (nawet na święta) Czy w wieku 35lat mam szanse na ułożenie sobie życia u boku innego mężczyzny???? Oczywiście, że masz szanse. Na trafienie szóstki w lotka, też masz szanse ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×