Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skisjijisa

Jak bym spotkała niedługo byłego na ulicy lub gdziekolwiek

Polecane posty

Gość skisjijisa

to jestem pewna w 100 procentach ze bysmy sie zaczeli przytulac a nawet calowac. wiem ze on mnie nadal kocha. ja go tez. Ale psia krew, nie mozemy byc razem. Ale niewyobrazalnie mi go brakuje. Czy ktos mial tak z was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdhaijdak
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agdhaijdak
bo ciekawe ale sama nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazgroły
skoro nie jesteście razem to sa jakieś powody dla których teraz sie nie przytulacie i nie całujecie uważam, ze to tylko Twoja fantazja... ps. ale ja jestem zgorzkniala wiec mnie nie słuchaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak nie, ale mam tak, że gdyby facet, z którym sie przyjaźnię mieszkał bliżej mnie, to byłoby niebezpiecznie dla mojego związku. Wydaje mi sie, żę mogłabym zdradzić, że nie dalibysmy rady sie opanowac, tak jak Wy na ulicy (więc jakies powiązanie sytuacyjne jest) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEJO HEJO
A JA DZIS SPOTKALAM DZIS SWEGO EX-MEZA I JAK ZWYKLE MAM OCHOTE GO ZABIC,OCZYWISCIE NIE Z MILOSCI!!!TYLKO ZA TO CO ZROBIL MI I DZIECKU,HUJ GLUPI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×