Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michoi

Ważne pytanie dla dojrzałych facetów?

Polecane posty

Gość michoi

Mam pytanie do mężczyzn- bo sama nie potrafie sobie na nie odpowiedzieć. Co dzieje się w głowie faceta gdy spotyka się z dziewczyną, która oddała mu się po raz pierwszy w swoim życiu, a póżniej do tego nie chce wrócić? Mija rok mimo jego próżb i zachęt ona doprowadza do wielu innych interesujących sytuacji ale nie do tej właściwej-stosunku. Czy możliwe, że tamte rzeczy mu starczają, skoro o miłość zapewne nie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Dobra może mniej zaewalulowany sposób będzie lepszy. Poznałam faceta, po roku przespałam się z nim. poczym stwierdziłam,że nie chcę tak żyć (on jest zajęty). wycofałam się ale po różnych perypetiach znowu się widujemy- i tak mija rok od naszego pierwszego razu. Chcę poznać odpowiedż, dlaczego on cały czas utrzymuje ze mną kontakt, mimo że wszystkie przesłanki wskazują że chodzi o łóżko to jak to się ma do tego, ze seksu nie uprawiamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
a moze jednak cos do niej czuje i czeka? a moze ma 2 na boku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
napisalem zenim odkrylas karty. a to zmienia postac rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
czyli ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
facet jest cierpliwy i tyle. sama napisalas na co wskazuja wszystkie przeslanki. wyobraz sobie ze faceci naprawde potrafia byc cierpilwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szu szu i koniec
ale chłam i miazga jaki bezwartościowy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szu szu i koniec
sriłość i skisłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Nie szukam tutaj pocieszenia ani rozbudzania nadzieji, że mnie kocha. Chciałam tylo żeby jakiś facet wyjaśnił mi dlaczego dojrzały mężczyzna zachowuje się w ten sposób. Wszystko wskazuje, że chce seksu a tu mimo jego braku ciągle on jest. Może jednak seks nie jest niezastąpiony i inne rzeczy też potrafią was równie dobrze zaspakajać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 24 i też nic
a podbiję se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
a powiedz moze nam czego ty chcesz? masz ochote na powtóreke z przed roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Cierpliwy- ciekawe. Uwierz mi to facet który raczej nie ma problemu ze znalezieniem towarzystwa-nie mówię o jego partnerce. Po co ma czekać na coś czego wie ,że niedostanie- spokojnie może to dostać od innej. klasyczny typ zdobywcy to też nie on , bo w końcu zdobył a mimo wszystko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
to ze nie dostanie to tylko twoje przekonanie. moze zamierza jez zmienic. sex z pierwsza lepsza to nie to samo co sex z kobieta ktora trzeba najpierw zdobyc. dalej nie napisalas wprost czego ty chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Nie nie chcę powtórki. Nie pogrywam z nim- otwarcie powiedziaam że nie chcę Z Nim tego robić. Mam jednak do niego cały czas pewna słabość, która powoduje że cały czas się spotykamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko65
24 latka....dojrzaly mezczyzna??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
To czego chcę to chyba najtrudniejsze pytanie jakie mogłeś zadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
sama widzisz. słabość. hehe. jesli on to widzi i bedzie dostatecznie wytrwaly to kto wie... co z tego bedzie. podobno człowiek jest w stanie odmawiac maksymalnie 7 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko65
czy ta slabosc to memona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
gdybys wiedziala czego chcesz nie byloby tej rozmowy. powiem nawet wiecej, gdyby to czego chcesz nie klucilo sie z zasadami jakie przyjelas nie zadawalabys dzis pytan o umysl faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Kiedyś byłam nim zafascynowana, zuroczona, ale wszystko wydawało się być platoniczne nierealne. Póżniej były pierwsze spotkania i moja mega naiwność. Nie myślałam poprostu poddawałam się wszystkiemu. Póżniej przyszła refleksja, zakocanie refleksja, rozstanie, powrót analiz , bilans znowu ucieczka i tak w kółko. Teraz już nie kocham, ciągle lubię i szanuje- tak mi się wydaje. Zbytnio sobie w tej kestii nie ufam, wydaje mi się, ze wszelkie uczucia dzieś w sobie mocno stumiam i udaję że już ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Nie nie chodzi o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Może nie chodzi mi tylko o umysł faceta ale o całą jego fizjonomie. Czy wy uważacie, że seks jest faktycznie niezastąpiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obojetne czy ta relacja ma podstawe seksualna czy uzuciowa .... taki zwiazek niema przyszlosci .... uwazam ze na bazie oszustwa budowany zwiazek jest skazany na niepowodzenie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po roku i wiecej takiej relacji to i pierwsze motylki z brzucha ulatuja .... i relacja z zona sie stabilizuje wiec ...... bez perspektyw ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyY-B
"Teraz już nie kocham, ciągle lubię i szanuje- tak mi się wydaje. Zbytnio sobie w tej kestii nie ufam, wydaje mi się, ze wszelkie UCZUCIA DZIŚ W SOBIE STUMIAM I UDAJE ŻE ICH NIE MA." sama genialenie opisujesz swoj stan. wiesz najlepiej co czyjesz, ale z tym walczysz? tu sa tylko 2 możliwosci. albo sprobujesz, albo nadal bedziesz sie okłamywac. pierwsze rozwiazanie ma to do siebie ze pokaze prawde i dowiesz sie co jest "na koncu króliczej nory twego wybranka". drugie natomiast rozwiaze problem od reki, ale bedzie bardziej bolało i nigdy sie nie dowiesz czy to ten właściwy wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michoi
Brak przyszłości- zgoda. Tylko to że wiem iż jesteśmy skazani na niepowodzenie nie zmienia faktu, że cały czas w to brniemy. Próbowałam rozwikłać tą sytuacje na wiele sposobów- efekt ten sam. Postanowiłam dlatego spotykać się z nim bo lubię jego towarzystwo, ale seksu nie chcę uprawiać( zostawiam to dla kogoś z kim będę w poważnym związku) Pisze się to strasznie dziwnie, jeszcze głupiej czyta, ale najbardziej przerażające jest to, że ja to robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×