Pierścień ATLANTóW

Ktoś ma?, czy czujecie że w jakiś sposób on wpływa na wasze szczęście?

boze dziewczyno jak ty wierzsz w takie rzeczy to wspolczuje:)hahahahaha uwierzt w sibie i we wlasne mozliwosci a osiagniesz wszystko o czym marzysz!powodzenia

dzięki (: taka ze mnie desperadka.

wiesz ja Ci szcerze dobrze radze,uwierz w siebie a wszystko bedzie mozliwe!nie uzalezniaj swojego zycia od przedmiotow,bo Twoje zycie zalezy od Ciebie!

(:

nosze taki pierscien bo mi sie po prostu podoba :-)

a ja właśnie zacząłem w boga wieżyc przez pierścień

Ja nosze . I nie uważam tego jako coś złego,po prostu wiem ,że on mnie chroni. Wieżę równiez w Boga. Nie rozumiem powiązania tych dwóch rzeczy. Jesśli komuś coś nie pasi - nie musi nosić. Pamiętam jak w śmogusa wyszłyśmy z mama na spacer po osiedlu. Bardzo się bałyśmy ,że wrócimy mokre,bo dookoła było wielu nienormalnych osobników ganaiających z wiadrami. Nas omijali szereokim łukiem :) Lub też kiedyś w busie okradli moje dwie koleżanki które stały tuż obok mnie, a mnie ani rusz. A kiedyś często przytrafiały mi się kradzieże. Po prostu bardzo mi pomaga,nie przydarza mi się nic złego :)

jak nosze pierścień to czuje jak pulsuje mi w głowie

to tylko pierścień...