Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona Myslami

CHCE I NIE CHCE BYC W CIAZY! 18 LAT

Polecane posty

Gość sTuDENtkDHGDH
Każde urodzenie dziecka przez dziewczynkę to o jeden poród za dużo.Każde zajście w ciążę niepełnoletniej to tragedia, która nie powinna mieć miejsca w cywilizowanym kraju. U dziewczyn rozsądnych i ambitnych ciąża w wieku nastoletnim się nie zdarza! Jeśli spotykacie się, nasto-matki, z przychylnością i pomocą społeczeństwa, to nie sądźcie, że społeczeństwo toleruje Wasze zachowanie i Was nie potępia!!! Rodziny niepełnoletnich dziewcząt w ciąży, które godzą się z faktem, najczęściej są zmuszone uczestniczyć ekonomicznie w rozwiązaniu problemu - utrzymują dzieci swoich niepełnoletnich dzieci. Bardzo często w takich sytuacjach pozornym rozwiązaniem staje się małżeństwo, najczęściej wymuszone. Tymczasem, jak pokazują statystyki, "rozpada się ok. 80% małżeństw zawartych przez nieletnich, którym przydarzyło się dziecko!!! MUSICIE MIEC KASE NA: MIESZKANIE, SAMOCHOD, KASZKI, PIELUCHY, ODŻYWKI, UBRANKA, RÓŻNE OPŁATY ZA MIESZKANIE, EWENTUALNE LEKI DLA DZIECKA, ZABAWKI, A PONAD TO NA PRZYJEMNOŚCI. WSPÓŁCZUŁABYM RODZICOM KTÓRZY BY ZA WSZYSTKO PŁACILI.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoi rodzice wiedza ze chcesz miec juz dziecko?? to oczywiscie twoja sprawa jak zrobisz ale przypuszczam ze te n instynk moze Ci wyjsc jeszcze bokiem jak ty bedziesz zmieniac pampersy a twoje kolezanki bedą chodzic na dyskoteki chłopak nie bedzie w stanie utzymac ciebie,domu i dziecka a hgdzie bedziecie mieskac u rwoich rodzicow czy jego! nie sądze zeby twoi rodzice byłi z tego powodu szczęsliwi dorośnij troszke i kozystaj z zycia poki mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkaaa
Powiem Ci tak Kobitko. Ja jak zaszłam w ciąze miałam 18 lat. wiec to jest twoja sprawa musisz byc tylko iwyłacznie tego pewna co chcesz i dązyc do tego. ale nie zapomnij pogadac z chłopakiem czy napewno tego chce i czy jest goów wziasc tak duza odpowiedzialnosc na siebie i czy zapewni wam dobre warunki i utrzyma was. nie zapominajac równiezż ze musisz Baaardzo o siebie dbac , a pozniej duzo wydatków. Ja np. poroniłam ale teraz staram od nowa i wiem ze bedzie dobrze :) Jesli sie zdecydujesz życze duzo powodzenia i cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedassss
zgłoś ty się lepiej do lekarz, bo z tobą coś nie tak, w tym wieku i chce dziecka, kup sobie do cholery lalkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram swoją poprzedniczkę-poczekaj, aż skończysz szkołę, zdobędziesz jakieś wykształcenie-na dziecko jeszcze przyjdzie czas. Mam znajomą-zaszła w ciążę mając lat 16. gdy miała niespełna 17 urodziła... i co teraz? Niby ma wielki instynkt macierzyński, rzekomo chciała dziecko (jej facet-2 lata starszy chodził już do niej na nocki, jej matka na to pozwalała), ale nie potrafi z dzieckiem postępować-dla niej to bardziej laleczka-gdy się śmieje, jest dobrze, gdy płacze-już nie. Mieszka teraz z chłopakiem i dzieckiem u mamy... Skończone ma tylko gimnazjum-owszem, zaczęła szkołę średnią po urodzeniu, ale nie dawała sobie rady i z nauką i emocjami (miała wyrzuty sumienia, że siedzi w ławce, a dziecko z babcią w domu). W końcu wszyscy zaczęli ją namawiać, żeby zrezygnowała z nauki i zrobiła to. Za kilka miesięcy mają ślub-ale za wszystko płacą rodzice-obrączki za 2 tys, sukienka za 3 tys itd. itd.-bo piękna mała księżniczka chce mieć bal..... Przyznała się ostatnio, że rodzice od dawna odkładali na nowy samochód, ale nie kupią, bo ślub trzeba jej wyprawić... Dziecku też za pieniążki rodziny kupuje firmowe ciuszki, piękne zabawki-wszystko najdroższe... A jej matka zapierdala fizycznie za 1200 zł miesięcznie-ale wnuczce kupi wszystko. Ojciec ma więcej, więc bądź co bądź na razie ich stać.......... i co ta moja znajoma sobą reprezentuje? Bez wykształcenia, bazując na rodzinie? Pół biedy, że jej rodzice się na to godzą, dają kasę.... Co jednak mają zrobić te młodziutkie matki, które nie mają rodziny, która je utrzyma? lepiej pięć razy się zastanowić zanim podejmie się decyzję o dziecku. Autorko, krótko jesteś z tym facetem-jak sobie to wyobrażasz? jeszcze chodzisz do szkoły-jak sobie poradzicie? liczyć na pomoc rodziców to moim zdaniem trochę nie na miejscu. Jesteście jeszcze młodzi, poczekajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasadabadahadakada
a czas na zabawy.? imprezy.? myslałam ze w tym wieku wlaśnie i tym sie mysli, nie o wychowywaniu dzieciakow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i wydaje Ci się, że jesteś już gotowa, ale moim zdaniem się wstrzymaj-jesteś młoda-potem zabraknie Ci tego, co będą mieć nadal twoje koleżanki-znajomych, imprez, wyjazdów, rozrywki.. A Ty będziesz siedzieć z dzieckiem w domu, zmieniać pieluchy, gotować obiadki-i kochana dziecko to nie tylko przyjemności, to nie tylko uśmiechnięty bobasek-ono też płacze, czasem choruje. Dokończ szkołę, zdaj maturę-na spokojnie, a nie z brzuchem czy niemowlęciem w domu...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaplum4
ja mam24 lata od 7 miesiecy jestem matka i powiem tak sa piekne chwile dla ktorych oddala bym wszystko ale sa tez chwile rozpaczy bo chce mi sie spac bo bo chciala bym odpoczac chwile a sie nie da takze wez sie grubo zastanow macierzynstwo to nie jest prosta sprawa a dziecko to nie zabawka ma swoje zle dni zle humory a jescze jedna sprawa to sprawa materialna bo zdawac by sie moglo ze dziecko nie potrzebuje az takiego wkladu finansowego co jest bledem w naszym kraju to jest straszne zeby za potrzebne dziecku wit C i D3 trzeba bylo placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaplum4
a jeszcze do mama tinki to jej spraa i jej rodzicow skoro zasuwaja na wnuczke przez ciebie przemawia czysta zazdrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka zazdrość, moja droga? nie chcialabym mieszkac katem u mamusi i na nia liczyc-mam swoj honor. to nie sztuka poczac dziecko a potem gnac do rodzicow, bo sie nie ma szkoly i pieniedzy. owszem-jej rodzice godza sie na taki stan rzeczy-a co mieli wyrzucic dziewczyne na swoje? przeciez gdy zaszla w ciaze i rodzila, byla niepelnoletnia, z pensyjki jej chlopaka by sie nie utrzymali-on jeszcze sie uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gacik
A moim zdaniem tez uwazam ze przez niektorych przemawia zazdrosc... Tez mam 18 lat, mam ukochanego u swojego boku od roku... Marzy nam sie dziecko.Bardzo.. Gdyby sie przytrafilo mielibysmy bez problemu gdzie mieszkac i jak zyc.. kochanych dziadkow byloby na to stać. Jednak jest to jedynie kwestia ewentualnej "wpadki". Nie planujemy ciąży. Nasi rodzice wiedzą, że raczej nie będziemy zwlekali ze ślubem. Czekamy aż skończę szkołę średnią. Chcemy się pobrać i zamieszkać razem odrobinę się sobą nacieszyć i wtedy postarać się o dziecko. Wszystko mi jedno czy będę miała wtedy 19,20 czy 21 lat. Tłumaczę sobie, że to już nie długo aby się doczekać i jednocześnie wystarczająco długo by to dobrze przemyśleć i się przygotować. Kto wie co nas w życiu spotka.. 18nastki, doskonale Was rozumiem. Ale jednak 1,5 roku to nie tak dużo by na to poczekać no i zawsze to szkoła średnia ukończona :) I pragnę podkreślić, że nie każde 18nastki kręcą IMPREZY... na ktorych to tylko sex,sex,sex, alkohol i sex.. I proszę uprzejmie się powstrzymać od uwag sugerujących że matki 18 i 19letnie to patologia. Poczekajcie aż wasze dzieci do tego wieku dorosną. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata3332
Cześć.Ja w tym roku będę miała 19 lat.Przez miniony rok były chwile , że baardzo chciałam mieć dziecko .Kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia, ale mimo to ani razu nie zaszłam w ciążę.Po 2 latach kochania się nic nie wychodziło. Pewnego dnia postanowiłam ,że jeszcze raz sobie to przemyśle.Zauważyłam ,że oprócz pragnienia dziecka i chłopaka , nie mam tak naprawdę nic...Ani stałej pracy,ani własnego mieszkania , ani pieniędzy własnych... W grudniu postanowiłam zacząć brać pigułki , zawsze kupuje 2 opakowania za w czasu ,żeby mnie nie ciągnęło do zaprzestania ich brania , bo te 2 opak trzeba zjeść bo się zmarnują i tak w kółko :) To jest za wcześnie , biorąc pod uwagę , że mam jeszcze szkołę.Mimo to , że czasem naprawdę ciągnie mnie instynkt ,to wolę zaczekać do ok.24lat.Gdy już pewnie wszystko będzie w miarę dobrze :) I Ty się jeszcze raz zastanów :) Raz , a porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuZa .. Ej nie Krytykuj
Hej ... To ja powiem ci jedno, zastanuw się czy naprawdę chcesz, bo może to być chwilowy pociąg do bycia matką, a gdy zajdziesz to się załamiesz... Ja mam na dzień dzisiejszy 16 lat, mam myśli o dzieciach ... chciała bym miec napewno arzdy ma takie marzenie słodkie bobasiątko;) ale ja myśle już tylko i wyłącznie zeby sobie nie utrudniac zycie.. poczekam az się wyucze Miszka w uk/Anglia/ i ide na studia policyjne dam rade bo do tego ystarczy perfekcyjnie znac angielski.. więc sądze ze wypali i gdy będe miała pewną pracę mały domek , too dopiero się zastanowie.. Poprostu nie chce być bez grosza przy duszy..;] jak sobie siedze z chłpakiem na spokojnie sobie rozmawiamy , to czasem sobie mowie ze chciala bym miec małe śliczne, dzieciątko:) ale jeszce czas .. do czasu gdy nie usicie mieć to lepiej nie miejcie;d marnujecie sobie tylko wasz młodzieńczy czas, tak samo sądze na moj temet.. Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeaseMe
Dziewczyny, instynkt macieżyński to nie wszystko! JA także czuję potrzebę bycia mamusią i mam 18 lat. Ale ja mam pracę i szkołę, ja mam mieszkanie mam odpowiedzialnego chłopaka i rodziców u których mam wsparcie. Jak będę w ciąży to nie będę pracować. Narazie też nie muszę. Narzeczony na tyle dobrze zarabia ze nie musiałam pracować, ale chciałam bo jestem uparta i chciałam być samodzielna. Pomyślcie czy jak będziecie mieć dziecko czy będzie was stać np. na nowe buciki dla niego gdy te juz będą za małe a dzieci szybko rosną! Mówicie że to wszsytkie takie tanie? Ale dziecko może mieć uczulenie na to i na tamto i co? stac was kupować pampersy za 80zł? mleko za40? chusteczki za 20? a nie mówię o kurteczkach, czapeczkach, zabaweczkach, buteleczkach, smoczkach itd.. Wy jeszcze pisać dobrze nie umiecie a dziecko chcecie pomyślcie! Wasza sprawa ale wy będziecie mieć po 25/26 lat i bedzie dziecko szlo do szkoły a czasy idą coraz gorsze! uczcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 20
ja do BOŻE...piszesz tutaj ze najpierw musisz miec na wszsytko by dziecko było szczesliwe ze nie bedziesz wychowywac na bloku to jest smieszne a po 2-gie jak juz bedziesz miala niby to wszyskto ze cchesz miec za nim dziecko to juz bedziesz za stara i moze tak byc ze wogóle dziecka nie bedziesz miec..ja mam 20 lat i 4 letniego synka z chlopakiem jestem juz 8 lat mieszkanmy razem i jest super moje dziecko nie musi miec wszsytkiego co cche by czuc sie szczesliwy i kochany..ma nas i ma c zjesc a na zabawke musi zaslurzyc a nie ze dziecko za placze i to ma w ten sposub robisz zz dziecka materialiste chyba ze ty sama nim jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia 21
co wy opowiadacie , nasze matki wychodzily za maz w wieku 18,19,20 lat i rodzily dzieci wiec co? jak mam to rozumiec one mialy prawo miec instynkt macierzynski a my nie ? z jakiego powodu? bo nasz porombany kraj nam to uniemozliwia , tym ze nie ma pracy ani pomocy od panstwa? Nasze Matki taka wygode mialy? Nie , byla komuna wszystko na kartki , mimo to ze byly pieniadze to nie bylo co kupic , pieluchy bylo trzeba prac i wode grzac a nie tak tak teraz my mamy cieplutka z kranu. Duzo ciezej mialy i sobie radzily i nikt glodny nie siedzial. Paranoja , ja zebym mogla to juz w wieku 18 lat bym zakladala rodzine . Przemyslcie to . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj ja jak mialam 18 lat też mialam ogromny instynkt macierzynski....ale poczekałam teraz mam 21 zaraz 22 koncze 2gi rok studiów i pracuje i dopiero staramy sie o dziecko. Tylko w wieku lat 18 mialam chlopaka ktory nie został moim mężem! Chwala bogu za to ze nie zaszłam z nim w ciąże. Potem poznalam męża i byl to mój drugi partner-i ostatni. Wzieliśmy ślub we wrześniu 2011 i dopiero teraz myślimy o dziecku. Ja pracuje i on pracuje nie wyobrazam sobie bycia zalezna od rodziców-mieszkania nie mamy swojego-wynajmujemy-moglibysmy wziac kredyt ale nie wiemy czy zostaniemy w tym miescie wiec nie chcemy sie wiazać, czekamy na koniec studiow. Pomyśl dobrze czy to nie za wcześnie-u mnie było jasne najpierw koniec szkoły potem slub i studia na których biorę pod uwagę macierzyństwo. Myśle że to dobry plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA CIE POKRĘCIŁO
JA PIER*DOLE CO ZA GŁUPIA DZIECINKA....... DZIECKO URODZI SIĘ W CHOLERNIE NIEODPOWIEDZIALNEJ I NIEPRZYGOTOWANEJ "MAMIE" A O ŚLUBIE NIE MYŚLICIE?? MOŻE ZACZNIJCIE SIĘ BAWIĆ W RODZINĘ JAK JUŻ BĘDZIE WAS NA TO STAĆ!!!!!! WIESZ ILE KOSZTUJE DZIECKO??? MASZ W OGÓLE O DZIECIACH JAKIEŚ POJĘCIE?????? JA WIDZĘ PO TWOICH DZIECINNYCH WYPOWIEDZIACH ŻE ZEROWE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mając 22l po czułam że chce dziecka podobnie jak ty teraz mj facet mial wtedy 24l ja juz bylam po szkole zawodowej on pracował mieszkaliśmy razem i byliśmy ze sobą ponad rok jeśli sie nie mylę nagle wszędzie widywałam mamy z wózkami dziećmi w ciazy wcześniej ich nie zauważałam mj facet o tym wiedział i w końcu zaczęliśmy starania po 2mies sie udalo obecnie jesteśmy ze sobą prawie 5l i pół roku nasza crka ma 3l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
rozumiem instynkt macierzyński i uważam, że to wspaniałe, jeśli kobieta może dobrze, z miłością wychować dziecko. Pytanie tylko, czy dziecko, będzie mieć wszystko zapewnione. Wiemy chyba po sobie, czy odpowiadało nam, jeśli rodzice nie mogli nam wszystkiego zapewnić, nie stać było ich np. na coś, co mieli koledzy. W takich chwilach, wcale człowiek nie myśli o miłości do rodziców. Jest przykro, jeśli mamy gorsze warunki od rówieśników. Dlatego nie bądźmy egoistami i najpierw pomyślmy o uczuciach naszego, przyszłego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty nasz dopiero 18l i kończysz szkołę wstrzymaj sie na razie ze staraniem o dziecko skończ na spokojnie szkole i po szukaj pracy jestes młoda i moze wyjść tak ze zostaniesz mamą i bd żałować iz sie pośpieszyłas wyszalej sie masz czas a bycie mamą nie jest proste wszystko kosztuje opłaty jedzenie w szczególności dziecko mj facet pracuje ja jako opiekunka bo jest cholernie ciezko cos znaleźć przemyśl to bd poważnie zeby nie żałować potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×