Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Krysia Tuchałowa

Co Autor miał na myśli do jasnej Anielki? Czyli jak zrozumieć faceta?

Polecane posty

No jak? Sprawa wygląda tak: Jest sobie T.Widujemy się codziennie bo musimy (wspólne zajęcia na uczelni). Rozmawiamy ze sobą bo chcemy i widać że jakąs tam miętkę przez bibułkę do siebie czujemy tyle że każde z nas jest nieśmiałe i krępuję sie tym niemiłosiernie. Postanowiłam to zmienic i w końcu zaprosilam T na małe face to face. Było bardzo miło, motyle latały w powietrzu. Wróciłam ze spotkania cała w skowronkach i byłam praktycznie pewna że prędzej czy później będziemy razem. Postanowiłam poczekać na mały rewanżyk(kino, spacer, cokolwiek). Czekałam przez prawie miesiąc. NIC! Niedawno spotkałam się z gościem poznanym przez neta. To było niezobowiązujące spotkanie z którego wróciłam po dwóch godzinach z poczuciem kompletnej klapy. Ale przed tym spotkaniem rozmawiałam o Gościu z Neta z koleżanką i T. wszystko słyszał(bo stał z nami w grupce). Od tej pory jest na mnie obrażony. Traktuje mnie jak powietrze i mnie jest z tym źle. Bo przecież miał czas. Mógł się o mnie postarac. Mógł mnie gdzieś zaprosić ale tego nie zrobił. A widziałam że zanim dowiedział się o GzN ciągnął mi się wszędzie za dupą ile wlezie a teraz NIC! Udaje że mnie nie widzi. Wysłałam mu dziś smsa związanego ze szkołą a on nie dość że nie odpisał to jeszcze nie raczył mi odpowiedzieć kiedy mnie widział. Źle mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajmij sie GzN i niech sobie T. bedzie zazdrosny ile chce. slusznie piszesz ze mial czas, jak jest dupa wolowa i nie wykorzystuje szans to trudno. przejdz z nim na kontakty wyłącznie szkolno-zajęciowe dopoki mu fochy nie przejda. albo trudniej - porozmawiaj z nim szczerze. powiedz ze jesli ma do CIebie pretensje to niech wyjasni DOKLADNIE dlaczego, a jesli nie ma to niech sie zachowuje normalnie jak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"porozmawiaj z nim szczerze. powiedz ze jesli ma do CIebie pretensje to niech wyjasni DOKLADNIE dlaczego, a jesli nie ma to niech sie zachowuje normalnie jak do tej pory." i własnie mam zamiar tak zrobić tylko jest jeden problem: ileż można robić ten pierwszy krok? To ja go zaprosiłam, to ja szukałam jego nr tel po koleżankach, to ja zagadywałam do T na gg:O GzN nie wchodzi już w grę. Ja chcę T 😭 a ja wygrałem życie--- wstydził się zaprosić ale trzymac za rękę na spotkaniu i dać buziaka na do widzenia się nie wstydził? Noe rozumiem😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×