powrót do brania tabletek

To teraz ja napiszę temacik i oczekuję jakiś porad :) nie jest to może aż zbytnio nurtujący temat, ale jednak mnie to zastanawia... Moje pierwsze tabletki anty przepisał mi ginekolog bez jakichkolwiek badań. Były to tabletki microgynon. Brałam je jakiś czas, nie miałam żadnych skutków ubocznych itp., ale od koleżanek/kuzynki/forum dowiedziałam się, że przed zapisaniem tabletek należy zrobić badania hormonalne. Przerwałam na jakiś czas branie microgynonu (2miesięczna rozłąka z chłopakiem plus zmagania się z chorobą walcząc antybiotykami ;) ), później chciałam wrócić do tabsów, porobiłam badania i dostałam ponownie microgynon. Brałam je 3 lata, teraz zrobiłam prawie roczną przerwę i chciałabym ponownie wrócić do antykoncepcji hormonalnej. Dylemat jest tylko taki, czy mam dalej brać sprawdzone tabletki jakimi w mojej sytuacji są Microgynon, czy otrzymać nowe tabletki z podobnym składem hormonów nowej generacji? (bo tyle się nasłuchałam jakie to M21 jest złe, stare, że ma końską dawkę hormonów itp) Nęci mnie też spróbowanie plastrów, ale jest tu temat o ich wadach i nie wiem, czy byłabym wstanie zaufać plasterkowi w 100% :)

up up :)

ja też brałam M21 ale zmieniłam to znaczy lekarz mi zmienił na cilest ale nie dlatego ze są złe tylko mi nie odpowiadały brałam je ponad rok i miałam problem z okresem poprostu nigdy go nie miałam po odstawieniu zobacze jak będzie przy cilest jezeli nic sie nie zmieni to znaczy ze problem tkwi w czym innym a nie w tabletkach,kolezanki które znam co biora M21 są zadowolone żadnych powikłań nie nażekaja a tak na marginesie to przeciesz zadne tabletki nie są dobre sa wstrętne i sieją spustoszenie a libido 0

ja po micro libido miałam znacznie większe dzieki bogu :D