Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martulkaaaa

jak zrobić domowy serek wiejski??

Polecane posty

Gość martulkaaaa

Czy któraś z Was zna może sposób na zrobienie domowego serka wiejskiego? Szukałam w internecie i znalazłam tylko informację, ze serek tego typu robi się z twarogu poddawanego obróbce cieplnej i mieszanego ze śmietanką. Na stronach angielskojęzycznych przepisy na "cottage cheese" odnoszą się do sera twarogowego, takiego jak nasz kupny twaróg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
musisz wyjechać na wieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
hehehe mieszkam na wsi teraz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
dzieki fliga, ale nie o to mi chodzi. Chodzi mi o serek typu "Serek wiejski", taki jak kupny w małych pojemniczkach. Ziarnisty, ktory potem miesza się ze śmiatanka i solą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fliga
to pozostaje Ci chyba go kupic albo zapytaj Farmerki - Ona wie wszystko o produkcji serow :) . Poczekaj troche , moze Farmerka odezwie sie sama i odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
fliga super :-D dzięki już wiem, kogo szukać "zawołam" ją w wątku, który odwiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Martulkaaa :D Chyba wiem, o co Ci chodzi, aczkolwiek przyznaje bez bicia, że serka ziarnistego nigdy nie robiłam...a może powinnam, bo receptura, którą znalazłam w jednej z moich serowarskich ksiąg wygląda bardzo zachęcająco. Otóż : musisz zaopatrzyć się w mleko,szczepionkę ( czyli odrobinę zsiadłego mleka o dobrych parametrach), odrobinę podpuszczki. Niewielki jej dodatek sprawi, że mleko zsiądzie szybciej a skrzep będzie słodszy i nieco twardszy niż klasyczny skrzep kwasowy. Mleko powinno się zsiąść już po 5-6 godzinach. Kolejne czynności wymienię w punktach, żeby było czytelniej : * krojenie skrzepu na ziarna wielkości7-12 mm * pozostawienie na 20-30 minut * łagodnie mieszając doprowadzić do temp. 50-54 st. C ( godzina!) * po uzyskaniu ostatecznej temp. pozostawić na 20 minut celem osadzenia ziarna na dnie gara * zlać serwatkę i zastąpić ją czystą wodą o temp. 8 st. C- w ten sposób płuczemy ziarno. Płuczemy do stadium twardego ziarna. * do odsączonego z wody ziarna serowego dodajemy śmietankę i ewent. sól. No i mamy gotowy cottage cheese :D:D:D Chyba też spróbuję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
farmerko, padam :-) dziękuje bardzo. jestem zupełnie zielona jeżeli chodzi o domowe serki, więc mam kilka pytań: 1 - "odrobinę zsiadłego mleka o dobrych parametrach" - takie sklepowe zsiadłe mleko będzie dobre, czy trzeba zrobić w domu z mleka "prosto od krowy"? 2 - "krojenie skrzepu na ziarna" - rozumiem, ze w garze, w którym mleko zsiadało i w którym będziemy je podgrzewać? i jak to robić? normalnie długim nozem przecinam wszysko na "kratkę"? 3 - "Płuczemy do stadium twardego ziarna" - w tej samej wodzie, czy tą wodę o temp 8 stoni wymieniamy, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji? 4 - co to znaczy "odrobina podpuszki"? pół łyżeczki? szczypta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
a, jeszcze :-D 5 - jakie ma to być mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już Ci odpowiadam : 1. Zsiadłe mleko ze sklepu to bardzo dobra szczepionka . Mleczarze naprawdę pilnują, żeby jakieś dzikie, samowolne i rozpasane bakterie nie zepsuły ciężkiej pracy rolnika . Więc spokojnie możesz aplikować :) 2. Ilość zakwasu - 0,1 % objętości mleka \"przerobowego\". 3. Normalnie długim nożem . Powiem Ci w tajemnicy ( he, he) , że używam noża do biszkoptu - najdłuższy jaki miałam w kuchni , odziedziczony po dziadku cukierniku. 4. I kroisz w tym garze, w którym mleko się zsiadło - to jest Twój kocioł serowarski :) 5. Wodę zmieniasz - . Obrusiewicz pisze, że proces płukania trwa nawet 2 godziny . Trzeba dojść do odpowiedniej kwasowości, ale z braku zapewne czułej aparatury laboratoryjnej sobie darujemy.... Po prostu chodzi o usunięcie laktozy z ziarna ( cukier mleczny), bo gdybyśmy ja pozostawili, serek kwaśniałby sobie dalej. Cukier jest wszak pożywką dla bakterii kwasu mlekowego. 6. Z tą podpuszczką to gorszy gips. Zależy jakiej mocy masz ten enzym. Ilość naprawdę mikro - ja do 100 l mleka wlewam 5 łyżeczek \"kawowych\". Ścięcie mam po 40 minutach. A tu 5-6 godzin....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
Farmerko, jesteś niesamowita :-D zaraz zamawiam podpuszczkę i jak dojdzie to zaczynam kombinować. Nie spodziewałam się tu znaleźć tak profesjonalnych informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
Farmerko, lepiej nie kuś, bo jeszcze wpadnę w to na dobre i zrobię Ci konkurencję ;-) Niestety :-( już zamówiłam podpuszczkę z innej strony. Też jest o mocy 1;10 000. I chyba dobrze pamiętasz :-) bo piszą, że do serów twarogowych daje się 1 kroplę na litr, a do białych i twardych 4-6 kropli na litr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
na allegro ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko - a jak myślisz, bez podpuszczki, tylko na kwaszonym mlaku wyjdzie taki serek? Chwilowo i tak jesteśmy na diecie, więc serek ze śmietanką odpada, ale tak na przyszłość chętnie się dowiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Cebulko :) Obawiam się, że bez podpuszczki nie osiągniemy takiej twardości ziarna, więc w procesie płukania,mieszania, ziarenka rozpirzą się nam na drobną kaszkę. Skrzep kwasowy jest delikatniejszy od podpuszczkowego. Co prawda ilość podpuszczki jest znikoma, ale już czas ścinania ( 5-6 godzin) daje do myślenia. Podpuszczkę jednak nabędziesz łatwo ( jak już skończysz dietę naturallement). W malutkich porcyjkach jest do nabycia, jako rzekłam , w agrovis.eu oraz www.piwodziej.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i Piotrus narobiles smaka..dawno sama twarozku nie robiłam..Pamietam kiedys moja mam przelewała zsiadłe mleko na małą gazę i wieszała taki ,,gałganek" ma kran aby odciekło... Hm, przydałby się jakiś blog z takimi ,,dawnymi przepisami ":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka64
prośba do farmerki posiadam krówkę własną i owa krówka daje mleko z którego nie mogę uzyskać śmietany nawet grama. Natomiast ser biały z owego mleczka jest b tłusty. próbowałam robić serek podpuszczkowy ale nie można wycisnac do końca tej serwatki a sam serek jest miękki i za tłusty nawet po uwedzeniu . mam pytanie prośbę : czy słyszałąś może o jakiejś maszynie do odtłuszczania mleka i ewentualnie gdzie można ją kupić . jak zauważyłam to jesteś skarbnicą wiedzy więc może i mnie doradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domatorko - tu jest wirówka do mleka : http://allegro.pl/item1066149199_wirowka_elektryczna_do_mleka_6l.html To są maszynki zza wschodniej granicy, ale wyjątkowo solidne . Miałam identyczną i służyła mi przez prawie 20 lat. teraz służy mojej koleżance, bo ja już mleka nie wiruję. Sery podpuszczkowe robię z mleka pełnego, a jedynie odrobinę śmietany ściągam z ukwaszonego mleka - czyli po podstoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka64
Farmerko serdeczne dzięki za tak szybką reakcję .przejrzałam już tę stronkę i pewnie zamówię te wirówkę . myślę ,że potrafię obsłużyć i będzie nareszcie śmietanka swoja do swoich ogóreczków itp. a dzisiaj dostałam foremkę na serek taki góralski i wypróbowałam narazie są białe jeszcze raz i będę wędziła . moje sa zbyt tłuste czy wodniste sama nie wiem ale nie skrzypią jak góralskie .szkoda myślałam że mleko za tłuste a Ty mówisz ze nie oddzielasz śmietanki , pewnie ja coś partaczę przy warzeniu owych serków. pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domatorko - jeśliś począkującym serowarem, to wejdź na stronę www.wedlinydomowe.pl . Tam znajdziesz dział serowarski i wiele cennych rad. Polecam także firmę Agrovis i jej stronę www.agrovis.eu - tu z kolei bogaty dział drobnego sprzętu, kultur mleczarskich, a po zalogowaniu baaardzo fachowy dział porad technologicznych. Mi osobiście bardzo pomaga lektura fachowej literatury. Jest kilka książeczek na rynku, które warto mieć w swej biblioteczce, jeśli poważnie chcesz się zając produkcją sera ( jak niepoważnie to też warto je przeczytać ;) ) Pozdrawiam i sukcesów życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka64
dzięki, ja tak dla siebie te przetwory mleczne. W domu od zawsze były krowy wiec ser biały zwykły mama robiła tradycyjnym sposobem odgrzewania skwaszonego mleka, okazjonalnie bo mleko szło do mleczarni . obecnie jedna krówka więc mleka nie zbyt wiele jakieś 15 l na dzień więc producentem nie będę ale przyjemnie jest coś pysznego zrobić . będę próbowała metodą prób i błędów ale pewnie szybko sie zniechęcę, taka jestem . a oprócz podpuszczki to jeszcze jakieś kultury bakterii są potrzebne do tych serków. a tak wogóle to dzięki za rady . pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka64
do farmerki 63 właśnie jestem po lekturze porad serowarskich i po ponownym warzeniu "niby oszczypków" wyszły nieco twardsze i bardziej suche i nieco się kruszyły ale okopciłam je leciutko na grilu hehe i rodzinka zajadała i nawet chwalili. jeszcze się nie zniechęciłam może coś wyjdzie .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka64
farmerko jeszcze zawrócę Ci głowę z tą wirówką. Mianowicie są z tworzywa i metalowe . pisałaś że miałaś wirówkę jak jest z jej czyszczeniem ponoć metalowe rdzewieją . a jeszcze są ręczne i elektryczne jaka miałaś. którą poleciła. Jeszcze nie zamówiłam ciągle sie zastanawiam jaką? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka64
Przepraszam Cię farmerko za zawracanie głowy tak błahymi problemami, Czytając i przeglądając kolejne stronki o serach(jeszcze się nie zniechęciłam, a nawet się rozkręcam) dowiedziałam się o Twoich poczynaniach serowarskich.Gratuluję, życzę powodzenia w przedsięwzięciu i pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, najmocniej Cię przepraszam za brak odpowiedzi w kwestii wirówki. Rzadko tu teraz zaglądam... :( Moja wirówka była stalowo-plastikowa z napędem elektrycznym. Ale te na korbkę wyglądały identycznie...tylko miały korbkę ;) Najważniejszy element - bąk - był ze stali kwasoodpornej, więc śladu rdzy na niej nigdy nie zobaczyłam. Obudowa bąka , lejki do chudego mleka i śmietany, zbiornik na mleko - z plastiku. Wszystko łatwe do mycia i dezynfekcji . No i dziękuję za słowa uznania - ja też się właśnie "rozkręcam" - budujemy przetwórnię z prawdziwego zdarzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EkoMiodek
Bardzo ciekawy temat i akurat mam dostęp do mleka prosto od krowy i czasami jest go tak dużo, że nie wiem co z nim robić. Wypróbuję Wasze porady, mam nadzieję, że wszystko się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadłam kiedyś ser góralski :), pyszny był. Na wsi smakuje najlepiej, mleko świeże, jajka, masło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×