Kto zna przepis na MIĘCIUTKIE aromatyczne rolady i sos??

Chodzi mi o takie co aż się rozpadają i są baaaardzo smaczne i z pysznym powstającym po nich sosem ;) Chodzi mi o dokładny przepis łącznie z rodzajem mięsa.

O zrazy chodzi?

musisz mieć mięso wieprzowe - szynka lub gotowe na rolady rozbite czesci mięska.

rozbijasz podobnie jak kawałki na kotlet. smaryjesz musztardą dodajesz farsz zwijasz na kształt rolady i podpiekasz na margarynie. jak podpieczesz z każdej strony zalewasz wodą lub bulionem i gotujesz wszsytko razem

a farsz robisz tak: mięso mielone wiepszowe mieszasz z przyprawami dodajesz cebulkę i już

aha potem jak zalejesz je wodą to solisz. i później jak rolady będą miękkie to dodajesz wodę rozmieszaną z mąką pszenna. żeby sos był gęsty. możesz dodać pieczarkę albo jakieś inne grzyby

Ja rolady robię przeważnie z wołowiny. W sklepie proszę o wołowe na rolady i ekspedientka wie o co chodzi. Są sklepy, gdzie od razu rozbijają to mięso, ale możesz sama w domu dobrze rozbic tłuczkiem. Rozbitą roladę smaruję musztardą, solę i pieprzę. Daję plaster boczku wędzonego, trochę cebulki pokrojonej w kostkę i czasami kawałek ogórka konserwowego. Całość zwijam w rulonik i obwiązuję nicią. Smażę ze wszystkich stron dość długo (minimum 2h). Sos sam Ci się wytworzy. Potem można go doprawić odrobiną cukru, soli i śmietany kwaśnej.

No właśnie z miesa wieprzowego czy wołowego wychodza te MIĘKKIE? Więc ciągle się powinno smażyć czy lepiej obsmażyć a później gotować?

I z wołowego i z wieprzowego wychodzą kruche. Smażysz je pod przykryciem na średnim ogniu i często podlewasz gorącą wodą (żeby Ci się nie przypaliły). Nigdy nie gotowałam rolad.

Dla kogoś może i są to zrazy, ale na Śląsku mówimy rolady

a ja robię rolady/zrazy z wieprzowiny - najlepiej z karkówki jak nie jest tłusta. Kroję na plastry, lekko rozbijam, smaruję musztardą, solę pieprze, posypuję majerankiem. Na to pokrojony w paseczki boczek, ogórek kiszony i cebula w kostkę. Czasami dodaję trochę chleba .Zwijam, podsmażam na tłuszczu, podlewam wodą i duszę aż będzie mięso miękkie. W razie potrzeby solę sos w którym się smażą rolady Smacznego

Robiłam już rolady, ale zawsze z miesa któe było już w lodówce (mama kupowała). Powiedzcie mi moje drogie czy ze schabu też będą dobre rolady?

Ja robię rolady najczęściej z mięsa wołowego, choć nie cierpię ich rozbijać ;). Czasem robię z wieprzowego np. od szynki, szybicej się duszą. Proszę w sklepie o pokrojenie grubszych plastrów na rolady, w domu rozbijam je, przyprawiam solą i przyprawą Delikat Knorra, bo najbardziej ją lubię (ponoć mięsa wołowego się nie soli wcześniej, bo twardnieje, ale ja solę i żadnego twardnięcia nie stwierdzam ;) ). Smaruję z jednej strony musztarą i przygotowuję farsz: - na szatkownicy ścieram na plasterki surową marchewkę, cebulę i ogórka kiszonego - na maśle duszę trochę pieczarek - podsmażam plasterki boczku wędzonego Na tej stornie rolady, która jest posmarowana musztardą, rozkładam farsz (marchew, cebulę, ogórek, pieczarki, plasterek boczku), zwijam roladę i obwiązuję dla pewności nitką. W głębokim rondlu rozgrzeam trochę tłuszczu (najczęściej olej a moja babcia smalec), kładę roladę i obsmażam bez przykrycia z obu stron (po ok 10-15 minut z każdej strony). Podlewam wodą do zakrycia rolad (lub ewentualnie bulionem, ale uważam, żeby potem sos nie był za słony) i duszę pod przykryciem ok. 1,5 godziny albo i dłużej, aż stwierdzę, że rolady są mięciutkie. Wyciągam je na talerz, doprawiam sos jeśli uznam że mu czegoś brkauje i zagęszczam odrobiną mąki (rozpuszczam w garnuszku 1 lub 1/2 łyżeczki mąki w niewielkiej ilości ZIMNEJ wody, mieszam do całkowitego rozpuszczenia mąki i wlewam na gotujący się sos cały czas mieszając). Wkładam do sosu rolady i wyłączam gaz. Podaję najczęściej z kluskami śląskimi i modrą kapustą :)

Robiłam też rolady ze schabu, bardzo dobre, ale wołę z wołowiny. Najlepiej ozbija się polędwica wołowa, ale jest dość droga. Dziewczyny, zamist kroić w kostkę ogórek czy cebulę, spróbujcie poszatkować. Farsz będzie naprawdę o niebo lepszy, nada mięsku super soczysty smak.

przepraszam za literówki :)

ja :)

Wiadomo wołowina najlepsza, ale akurat mam schab zamrożony i znudziły mi się zwykłe kotlety. Ja zawsze daję wzdłuż pokrojony pasek ogórka, musztarda, majeranek, cebulka i boczek, albo tańsza wersja podgardle, ewentualnie taka wędzonka boczkowa. Ale mi się ochota zrobiła :)

tak jak pisałam- ze schabu też mi smakują :). Ja ze schabu robiłam też czasem bitki, jak mi się schabowe nudziły, do sosu wkrajałam kilka plasterków marchewki (nie za dużo, bo będzie słodkie), cebulę (podsmażyłam ją razem z bitkami, a potem podlewałam wodą) i czasem kilka namoczonych grzybków.

nigdy nie próbowałam z majerankiem :), daję go tylko do grochówki flaków, muszę wypróbować

Moja Mama do zrazów(rolady) ,jeżeli wołowina była chuda i sucha, oprócz ogórka, cebuli,skórki chleba,grzybka itp.dodawała mały słupek słoninki.