Złamana Łopatka. Poszukuje dobrego lekarza ortopedy w Warszawie i rady co na b

Witam! W zeszłym tygodniu miałam wypadek. Wyszłam z pod prysznica zrobiło mi się słabo i upadłam na plecy-na szczęście odruchowo podniosłam głowe w góre Nie byłam w stanie się podnieść. Nawet nie miałam siły krzyknąć, pierwszy raz w życiu zaparło mi dech- po 5 miutach lerzenia jak kłoda wydusiłam z siebie jęk. Mąż pomógł mi wstać. Niestety najmniejszy ruch sprawiał mi niesamowity ból. Pojechaliśmy do CM na prześwietlenie (mąż mnie nastraszył że może być wylew wewnętrzny). Prześwietlenie mi zrobili- owszem, lekarz zdiagnozował złamanie łopatki i w zasadzie tyle z jego strony. Poradził , żebym spała na twardym, ograniczyła ruch i łykała ibuprom- bo on więcej nic nie może zrobić. Złamanie w tym miejscu nie kwalifikuje się w gips. Świetnie! SZOK!~Ibuprom to ja sobie mogę brać na ból głowy a nie na złamanie. Minął tydzień i zamias mniej to jeszcze bardziej mnie boli. Poszukuje dobrego lekarza CHIRURGA- ORTOPEDY i rad. Czy któraś z was miała podobny problem? Czy ,można to jakoś usztywnić? I czy są jakieś środki które mi pozwolą mi zasnąć.proszę o pomoc bo powoli fiksuje

Bardzo Ci wspołczuje... Wyobrażam sobie co to za ból... "CM"- miałaś na myśli centrum Lim? Ja polecam elmed- i dr TRAMSIA. W zeszłym roku załatwiłam się na nartach. Poszły mi więzadła. Dzięki nie mu moge teraz normalnie funkcjonować. Co do bólu to ciężko mi jest ci doradzić. Uważam że powinnaś brać jakiś silniejszy środek. Ja po operacjii dostałam refastin- ale to jest na recepte.

No a co Ci miał powiedzieć? Chciałabyś być w gipsie od szyi do kości ogonowej? Przecież , żeby unieruchomić plecy trzeba byłoby zagipsować cię od góry do dołu- razem z rękami. Moja rada- przemęcz się miesiąc, zrośnie sie i przestanie boleć :)

No wiesz Bardzo Ci dziekuje za rade! Ciekawa jestem czy ty wytrzymałabyś z takim bólem!Nie mówie przecież o gipsie- rozumiem że całej mnie nie zagipsują, ale może są jakieś usztywniacze(?) Co do przychodni, to mialam na mysli- lim. To jest bardzo dobra przychodnia, ale tym razem trafiłam na niezbyt świetnego lekarza, ktory mnie przyjął od niechcenia.

uuuu.... niefajnie ;( nie no to faktycznie nie najlepszy pomysł z ibupromem powinien ci przepisać cos silniejszego.

Witam! mam 27 lat i od 3 lat żyję ze źle zrośniętą łopatką i zwichniętym obojczykiem. Ja trafiłam na bardzo zlych lekarzy. Uszkodziłam sobie lopatkę na drugich zajęcich judo( nie do konca o tym wiedzac ), ale dopiero po powrocie do domu podczas kąpieli sie doprawilam tak, że nie moglam sie ruszyc przez nastepne 2 miesiace ( dopiero pozniej powoli przestawalo bolec ). Generalnie robiono mi zdjecia rtg pod roznym katem, bo ciagle nic nie wykazywaly. Tylko raz usłyszałam od pielegniarki, że mam złamana szyjke łopatki, ale ona nie moze nic mowic, bo to lekarz zdiagnozuje. Po czym dostalam za pare dni opis do zdjec " brak zmian". Teraz to wyglada tak: Obojczyk lekko wystaje, co widac, a jesli sie przesile to puchnie mi pol szyi i czasem ciezko sie oddycha. Przy przeciazeniu ( np. podnioslam na rece swoja 2letnia corke - to bylo tydzien temu ) to 3 dni mozna mi wyciac z zyciorysu. Tragedia! trzeba bardzo uwazac. Plywanie kajakiem tez juz wyprobowalam - odpada. Wszelkie gry, gimnastyka z udzialem calego ramienia. Do tego dochodza bole reumatyczne az po lokieć i nadgarstek. Bylam u lekarza 1,5 roku po zdarzeniu. Zaczął krecic mi całą reka i usłyszalam,że "strzyka w kosciach i tak z wiekiem będzie coraz bardziej" i to tylt konsultacji. To by bylo na tyle mojej historii. Przypomnę mam 27 lat.

szpital imienia Grutzy w Otwocku pod Warszawa...DR.Czop

jest to jeden z lepszych szpitali dla polamancow w Polsce...do Czopa ciezko sie dostac..ale poczytaj w necie...naprawde polecsm..moja mam byla tam oddzialowa przez 20 lat..sa tam ludzie z calej Polski...

http://www.rynekmedyczny.pl/SPSK_im_prof_A_Grucy_CMKP,Otwock,Konarskiego,ZOZ,1559692,,