Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tak tylko

Co sądzicie o zachowaniu..

Polecane posty

mojego męża.. Zaczyna mnie to wszystko wkur*** Mój ma brata który, w tamtym roku gdy byłam w ciąży zagrożonej i chciałam jego dzieciom wręczyć wraz z mężem prezenty na mikołaja (więc wiadomo pojechaliśmy do niego i jego żony ) prezenty wręczone ale trza było sobie wypić wiadomo ja nie piłam! no to dobrze zgodziłam się by sobie wypili po drinku i dość!- do domu potem impra się przedłużyła i mój si e spoko trzymał a ten się nawalił i mi nawrzucał bo chciałam jechac z mężem do domu że: przed ciążą była pfff w ciąży jestem pfff i ciekawe jak dziecko urodzi dziecko (mam 23l) i w ogóle się rzucał jak wsiekły pies jak by mnie chciał pobić bo jakim prawem brat wtedy wybrał żonę a nie picie z nim! a teraz nie dawno mój mąż mnie okłamał że kontroluje prace robotników(remontujemy nowo kupione mieszkanie) i mu wierzyłam po czym go nie było nie było nie było i nie było- zadzwoniłam bo czekałam przy garach a on stwierdził że zaraz wraca więc nadal czekałam a później już nie odbierał wrócił po 3 godzinach po porządnym spożyciu % ledwie się na nogach trzymał i wyrzucił jeszcze mój obiad kotu! nie chciałam się denerwować-odpuściłam ale, pomyślałam jeszcze raz! zostawiła tel na stole i dostał smsa od żony braciszka czy dotarł-odpisałam jej że dotarła nawalony w 3 dupy i że wali mnie to co on robi! a ona napisała że ona nie wiedziala bo jej nie było pf pomyślałam jak to przeciez to ona się pytała czy dotarł do domu więc jak jej nie było! Zła jestem że mnie okłamał oszukał że nigdzie nie był nic nie powiedział gdzie jest martwiłam się produkowalam jak idiotka w domu by zjadł małą się zajmuje 24/h a on to ma w d*** kiedyś już jego brat mi nawrzucał na wakacjach a mój nadal do niego lgnie mimo to że obraził mnie i ponizył co ja mam z tym zrobić?! ten poje*** ciągnie go na złą drogę...co mam zrobić by mi się zaczęło układać z mężem i co zrobić by jego rodzina nas nie teroryzowała??? a może ja jestem nienormalna? może ktoś mi doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zdaje sobie sprawę że, ludzie mają gorsze problemy, tragedie ale ja bym chciala byc w końcu szczęsliwa i spokojna o to że mój nic nie namaści z tym idiotą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×