Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tusi

Nie moge sobie z tym poradzić

Polecane posty

Moja matka od kilku lat choruje na raka. Wiem że już był taki topic ale nie mogę go znaleźć. Opisałam w nim cała historię choroby mamy, dzisiaj za wiele nie będe sie za wiele rozpisywać, poprostu nie mam siły. Pzrez tydzień czasu nie kontaktowałam sie z mama, żałuję bo w tym czasie była na badaniach w szpitalu. Nie wiedziałam o tym, uświedomił mnie dopiero mój ojciec który mnie dzisiaj odwiedził. To co powiedział starsznie mnie dobiło. Nie wie czy mama dożyje końca roku. Boże dlaczego to życie jest takie okrutne. Mama ma dopiero 55 lat, dlaczego tak się męczy. Zadzwoniłam dzisiaj do niej, prawie nie poznałam jej głosu,, mówiła cichutko, niewyraźnie. Głos miała jak starsza kobieta ,boze ryczałam do słuchawki jak dziecko. Przez ten cały czas trwania choroby, płakałam przy mamie tylko dwa razy,starałam sie być twarda. Nie potrafię okazywać uczuć, nigdy nie przytuliłam mamy, nie powiedziałam ze ja kocham. Boze nie chce żeby odeszła, kocham ją. Przepraszam ze o tym pisze, ale jest mi bardzo cieżko, nie wiedziałam że kiedyś nastąpi taki moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treść jest trochę haotyczna, ale nie mogę pozbierać mysli. Nie chce żeby ktoś pomyśłał, ze szukam współczucia, ale chciałam to z siebie wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
No i bardzo dobrze,że wyrzuciłaś to z siebie.Jak ma Ci to pomóc.Przykra sprawa,postaraj się z mamą spędzać teraz jak najwiecej czasu,żebyś potem nie miała wyrzutów.Okaż jej teraz jak jest dla Ciebie ważna,niech do końca to czuje i o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznickujestem
każda rada w takiej sytuacji będzie głupia. jeżeli wiesz, że mamie może zostać niewiele czasu, to spędź go razem z nią. być może będzie dobrze. trzeba wierzyć w cuda. chociać wszyscy wiemy co znaczy słowo 'rak'. bądź przy mamie. i powiedz jej, że ją kochasz. z pewnością czeka na te słowa. a kiedy będzie za późno, będziesz sobie wyrzucać, że tego nie powiedziałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro jade do mamy, boję sie że bedę znowu płakać. W głowie ciągle słyszę jej cichutki głos,i słowa ojca ze jest bardz źle. Myślałam ze to był jakiś zły sen, ale to jest rzeczywistość. Nie wiem jak się pozbierać, jak mamie pomóc. Już jest po 15 a ja nie jestem w stanie przygotowac obiadu, nie chce mi sie odchodzić od kompa. Boje sie popatrzeć na mamę, okropnie wygląda jest taka wychudzona. Kiedyś była pełna życia, faceci się za nią oglądali a teraz ta choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznickujestem
nie bój się łez. nie hamuj ich na siłę. mama zrozumie. zapewne będzie płakać razem z Tobą. byle byś nie uciekła od spędzania czasu z nią. domyślam się jaki to musi być ból dla Ciebie. trzymaj się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×