Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kunegunda*****

zachowanie mojego faceta

Polecane posty

Gość kunegunda*****

Wiem że w każdym związku bywaja kryzysy nie mowie ze jestem idealna ze nie czepiam sie i nie miewam nieraz pretensji o byle co. Wiem ze na poczatku naszego zwiazku bylo fantastycznie czulam ze mnie kocha czulam to w kazdym jego dotyku w kazdym jego slowie czulam sie zawsze wspaniale. dzien w dzien. a Teraz teraz jest tak tylko czasami. w piatek znowu sie poklocilismy. On oznajmil mi ze wyjezdza ze wraca w niedziele ok rozumiem jest czlowiekiem mlodyum nie jest u mnie na uwiezi moze jechac znalam cel tego wyjazdyu wierze mu wiec czemu nie. Ty lko ze on nie dzwoni nie pisze dzis ma wrocic w piatek dzwoniac do niego oznajmil mi ze chce miec wolny wieczor a to bylo dla mnie jak noz w serce jak on mogl tak powiedziec. Wczoraj powiedzial ze nie ma czasu .. a dzis wieczorem co powie ? dzis wieczorem nic takiego nie powie bo przyjedzie tutaj i wroci do swej rutyny zadzwoni do mnie i spotkamy sie ja to wiem. Ale czy powiedziec mu cos? Chcicalabym bardzo zeby sie zmienil. Bo ja naprawqde go kocham a chwilami nie poznaje. Nie chce wierzyc w to ze ludzie az tak moga sie zmieniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej z nim pogadaj i powiedz co i jak moze zrozumie ale swoja droga ludzie sie raczej nie zmieniaja tylko ze na poczatku znajomosci nie pokazuje calego swojego oblicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
czy ja mowie ze to straszne ? chodzi o caloksztat glupich 5 minut nie mogl mi poswiecic na rozmowe ? ;] widc ze nie zabardzo rozeznana\ny w temacie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na tyle rozeznana, na ile to opisałaś. Trudno, żebym była duchem świętym i wiedziała więcej :D "dzwoniac do niego oznajmil mi ze chce miec wolny wieczor a to bylo dla mnie jak noz w serce" Pomijają niegramatyczność tego zdania, to Ty czytasz, co Ty piszesz? Chłopak chce mieć wolny wieczór - wbił mi nóż w serce :D O lol, kopnęłabym natrętną babę w zadek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
nie mowie ze jestem idealna ze nie czepiam sie i nie miewam nieraz pretensji o byle co. a to napisalam na samym poczatku ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
moze jakas konkretna rada ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie wydaje,ze przesadzasz...zwiazek juz troche trwa i juz nie trzeba byc ciagle wtulonym i ciagle sie meldowac.trzeba czasem od siebie odpoczac..rowniez czasem gdzies jade posiedziec z przyjaciolmi i tez by mnie wkurzalo,jakby dzownil,gdy ja mam inne zajecia.potem wroce i nawet nie bedzie co opowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym nie wyjechal za morze i na 2 lata,tylko na weekend,wiec jak 2 dni bedzie cicho,to chyba tragedii nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
ale nawet wieczorem moglby zadzwonic ? a w ciagu dwoch dni zadzwonil raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba wystarczy..jak ja gdzies jade,to tylko napisze esa,ze juz jestem,szczesliwie dojechalam i tyle.potem mam inne zajecia,ludzi wokol siebie,opowiem mu przeciez jak przyjade.jak on wyjechal na tydzien,to tylko napisal,ze juz jest,potem w dniu trzecim ze wszystko w porzadku i w dzien wyjazdu,ze wroci o tej i o tej.koniec.jak wrocil,to bylo o czym gadac :) musisz chyba wcielic zasade "pusc cos,jak wroci jest twoje",inaczej go zameczysz ta kontrola.a nie masz pojecia jakie to mile uczucie,jak przestaniesz sie odzywac i on sam napisze.troche wiecej cierpliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorem to sie idzie na piwko,rozmawiasz z ludzmi i zawsze mnie smiesza takie ciolki,ktore dzwonia do kogos albo caly wieczor esy pisza...traca przyjemnosc z calego wyjazdu.wszyscy sie bawia,a on ma skrobac esy czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
chyba faktycznie musze odpuscic on czuje ze mi zabardzo mi zalezy i dlatego sie tak zachowuje tylko ja mam slaby charakter i nie potrfie tak ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo,ze ten kto zostaje sam w domu,to ma czas zeby pisac i chce uslyszec mile slowo...ale tez czasem mysle "nie bede mu przeszkadzac,niech sie dobrze bawi"..zacisne zeby i poczekam.a potem on wraca zadowolony i z prezentem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
tez sprubuje ... tylko czy rade dam oj niewiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda*****
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×