Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdfgfdfd

Zdradza mnie maz ale

Polecane posty

Gość fdfgfdfd

sie tym nie przejmuje bo bardzo dobrze zarabia a pozatym juz moje uczucie do niego wygaslo teraz to tylko przywiazanie nic wiecej.Dziwi mnie ze kobiety zawsze robia z tego tragednie. Tak tylko chcialam sie tym podzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze robisz- mimo wszystko
Mimo iż mnie mąż nie zdradza, to moje uczucie troche gaśnie do niego. On ciągle siedzi w pracy, jak przychodzi to od razu cały napalony rzuca sie na mnie i uprawiamy seks. Często wydaje mi się, że bez miłosnych emocji. Ale nie odejdę od niego, mam wszystko co pragnę. Jest dobrym mężem, nie kłocimy się, mamy dom samochód i pienądze. więc mi się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
a u mnie jest odwrotnie, ale podpisuje sie pod poprzedniczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paco rabannnne
moge z wami sypiac na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanet2006
A gdzie ta prawdziwa miłośc?? Te motylki w brzuchu?? Trudna sprawa, macie stabilizacje finansowa ale... jezeli on w koncu wybierze ta druga?? nie szkoda wam jak widzicie zakochane pary?? Filmy o miłości?? a tak wogole to w jakim jestescie wieku, jezeli mozna spytac?? nie krytykuje was, ale czy szanujecie siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paco rabannnne
lubie doswiadczone mezatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalhdhfmjf
fjhrgjkgfhjdjbgkb;gflbf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żanetko żanetko
oj zanetka. Motylki jak to motylki. szybko zdychają. Ludzie, którzy całe zycie gonią za motylkami to seksoholicy (m) i nimfomanki (k)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
bo i po co rozwalać"udane" małżeństwa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
hmmm... przykre to co piszecie... ale wiem z doświadczenia (nie swego, ale kolezanek) ze prawdziwe... ja kocham swego mąża, dobrze nam się powodzi, ale wiem, ze nie zostawilabym go gdyby zaczął mniej zarabiac... a co Wy byscie zrobily gdyby wasi mezowie np zbankrutowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zabrakło fantazji autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasówka
A nie boisz się, że Cie zostawi jak znajdzie taką co Go pokocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanet2006
Ja jestem w zwiazku od ponad roku, to malo, wiem. Motylki w brzuchu mam do tej pory ale sporadycznie:P DO KROPELKAKA: Moj facet zarabia wiecej odemnie, dopiero co zamieszkalismy razem i urzadzamy sie ale gdyby zarabial mniej, nie zostawilabym go:) Jest kochany, boje sie ciemnosci wiec w nocy jak chce isc do lazienki wstaje ze mna i mnie prowadzi albo idzie mi po cos gdy mam na to ochote. KOCHAM GO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
'Mimo iż mnie mąż nie zdradza, to moje uczucie troche gaśnie do niego. On ciągle siedzi w pracy, jak przychodzi to od razu cały napalony rzuca sie na mnie i uprawiamy seks. Często wydaje mi się, że bez miłosnych emocji. Ale nie odejdę od niego, mam wszystko co pragnę. Jest dobrym mężem, nie kłocimy się, mamy dom samochód i pienądze. więc mi się nie opłaca.' - EXTRA w jednym zdaniu ujelas tle informacji dla facetow.... wnioski sa proste nigdy nie brac slubu, nigdy nic nie zapewniac nic kobiecie i wogole sie nie starac bo inaczej to jej przejdzie i zostaniedal kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
to bardzo słodkie i miłe z jego strony... tyle ze zwracalam sie do autorki i "dobrze robisz- mimo wszystko" ... bo zaintrygowaly mnie ich wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanet2006
DO KROPELKAKA: jezeli te kobiety sa szczesliwe majac takie zycie jak maja, bedac z facetami tylko dlatego ze im tak wygodnie, ze maja zapewnione srodki do zycia to ok. Ale ja nie pochwalam takiego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
może to i wyrafinowane ale czasem rozwód sie nieopłaca, zwłaszcza że mąz cie kocha a tak nikogo nie krzywdzisz masz kase i 2 facetów, trochę niemoralne ale ekscytujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
ja takze, fajnie, ze istnieją kobiety, które są ze swoimi partnerami na dobe i na złe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
marzenaka79 hmmm... moze i bylabym, w stanie Cie zrozumiec.. ale odpowiedz, jesli mozesz, na moje pytanie... czy bylabys z nim gdyby nagle przestal zarabiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
u nas jest tak, że razem pracujemy więc ...., on dowodzi bo sie na tym zna ale ja tezmam tu swoją rolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanet2006
Napisalas na dobre i na zle, przypomnialo mi sie jak moj facet powiedzial mi ze ma przepukline, i musi isc na operacje, spytal sie mnie wtedy czy nadl chce byc z nim. Dla mnie odpowiedz byla jasna, wiem ze to nie straszna choroba ale niektorzy "zyczliwi" mowili nie bierz chorego faceta, nie pojmuje takiego czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
zanet2006 masz super podejscie, naprawdę mezczyzni powinni zazdroscic twemu mezowi takiej zony, natomiast marzenaka79.... ja takze zrabiam.. ale piszesz ze jestes z mezem bo jest kasa i to ci odpowiada.. a co by bylo gdybys to Ty musiala utrzymywac meza...? (bo wciąż nie odpowiedzialas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
on jest dobrym człowiekiem to pewnie bylibysmy razem tak mi sie teraz wydaje, tylko ja jestem poj*****, ale juz taka jestem-niestety, on zasługuje na kogos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
hmmm. a moze to tylko taki kryzysik wewnętrzny... (pomysl sobie czasem, ze tak naprawde nie wiesz jak by bylo z innym mezczyzną "na stale" mogloby byc tak samo, albo gorzej, fakt mogło by byc tez lepiej, ale.... istnieje male prawdopodobienstwo) czasem chyba dobrze spojrzec na to co sie ma bardziej pozytywnie.. docenic to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka79
masz rację, często docenia sie cos dopiero jak sie straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę w to co czytam
i BOGU dziękuję, ze taka nie jestem. Nigdy nie byłam i nie będę z kimś dlatego, ze z innym może być gorzej, bo mi wygodnie, bo mam kasę, bo lepiej taki, niż żaden. To chore, obłudne i zwierzęce. Szkoda mi bardzo Waszych partnerów. Nie sądzę, ze macie się czym chwalić, za to przekonana jestem, że oni się o tym mają nie dowiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaka
hmmm alez ja się z Tobą jak najbardziej zgadzam... ale wiem tez, ze nie wszystkie związki są idealne i nie wszystkim wszystko uklada sie tak jak by chieli... zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanet2006
Hihi przyszly maz, za jakies pare lat:P narazie na ślub za mloda jestem:P Ogólnie mówiac uwazam ze miłośc jest najwazniejsza a nie kasa, wczesniejna tym forum przeczytalam ze jedną z nas facet nie zdradza ale jej uczucie gasnie do niego, on przychodzac do pracy rzuca sie na nia i uprawiaja seks- To straszne, seks jest uwiecznieniem miłości, scala dwoje kochanków, ja oddalam sie mojemu mezczyznie z milosci a rowniez dltego ze go pożądałam (do tej pory oczywiscie) Ta kobieta (bez urazy) nie szanuje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te amant a czemu ty
jak sie nie jest zaradna to nieststy pozostaje zostac utrzymanka zdradzajacego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×