Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madoooooonnnna

ja chcę już być żoną

Polecane posty

Gość madoooooonnnna

:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
a tu klops... do 2010 muszę czekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
nie mogę się już doczekać pierwszego prania mężowskich skarpet :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
a żebyś podszywie wiedział, że nie mogę się doczekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam wątpliwości czy dalej tego chcę!:-o Miało być tak pięknie....i co? Jak zwykle musiało sie zepsuć....jak zwykle runeło wszystko w gruzach.... ech tak mi źle:( Sama już nie wiem, co mam zrobić...Czy da sie jeszcze uratować, to co było i Nas łączyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
a ja jestem pewna, że tego chcę, jesteśmy narzeczeństwem już rok, jest cudownie, oboje bardzo chcemy ślubu, ale miejsca dopiero w połowie 2010 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
i dzidziusia już bym chciała tak bardzo, tak mi się marzy być mamusią... ale ustaliliśmy, że u nas będzie wszystko po koleii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez problem kobieto
my bierzemy slub w maju, 10 misiecy po zareczynach. bo nie chcmey wesela i robimy tylko obiad dla rodizcow,rodzenstwa i przyjaciol. mamy w d*** ciotki wyjkow i inne takie istoty!! moze tez tak zrobicie? jak jednak zalezy wam na wydawaniu kupy kasy na to,zeby iotki sie najadly za darmoche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jestesmy narzeczeństwem od ponad roku.Tylko,ze wszytko jesy ważniejsze od ślubu.My nawet daty nie mamy....oświadczył sie, i na tym koniec.Właśnie ogladałam zdjecia ze ślubów innych par i nagle dotarło do mnie.....,że ja takich zdjęć mieć nie bede!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą, mam wątpliwości czy nadal tego chcę! Najchetniej rzuciłabym wszzystko w diabły i wyjechała na pare dni, zdala od tego wszystkiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
no tak, tylko że my tych najbliższych: rodziców, rodzeństwa z rodzinami, przyjaciół, to chyba z 50 wyjdzie... obydwoje mamy wielkie rodziny, więc już nam to bez różnicy. zresztą, ja bym chciała duuuże wesele, piękne :) wiem, próżne myślenie, ale wkońcu taki dzień jest raz w życiu :) na szczęście o kasę nie musimy się martwić, obydwoje dobrze zarabaimy, więc z tym problemu nie będzie, bo już w sumie mamy uzbierane... wszystko już zaplanowane, tylko ten termin tak daleko :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
wogóle to masakra, żeby termin na ślub 2 lata wsześniej trzeba rezerwować... namnożyło się tych młodych par, że ho ho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
ale ja nie stwierdziałam, że to jest problem. poprostu chciałabym, żeby ten dzień był szybciej, bo się już doczekać nie mogę... a że nie ma wolnych miejsc, to już nic na to nie poradzę. pozostaje czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
mam tylko nadzieję, że mi się narzeczony nie rozmyśli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama tego chciałam
u mnie w mieście czeka się na termin w USC 3tyg.Salę na wesele rezerwuje się rok wcześniej...ale to jak ktoś chce wesele.JA nie chcę bo uważam,że ślub to sprawa nasza,a nie naszych rodzin i nie odczuwam potrzeby robienia z tego widowiska.Wkurza mnie nawet konieczność postawienia świadków(jakby obecność urzędnika nie była wystarczająca),ale te poglądy zweryfikowały mi się z wiekiem.Cieszę się niezmiernie,że nie będę musiała rodziców o zgodę pytać,chachacha.Ślub weźmiemy tylko cywilny,bo oboje tak chcemy,ale ja mam zamiar wystąpić w białej sukience,takiej skromnej,chociaż cnotliwa już dawno nie jestem,baaa,mam nawet dziecko,po prostu lubię biły kolor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
"rodziców o zgodę pytać"? zgodę na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madoooooonnnna
w sprawie ślubu o zgodę to tylko świadków pytaliśmy... ale rodziców? przecież oni swój ślub już mieli, w jakiej sprawie miałabym ich o zgodę pytać? rozumiem, o radę, poradzić się... to tak. ale zgodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×