Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *******kolo********

ZDRADA JEST SKUTKIEM CZEGO???

Polecane posty

Gość *******kolo********

jak w pytaniu. czy chodzi tylko o seks czy o to, że cos juz skończyło się w związku? Osobiście wydaje mi się, że jesli facet ma wszystkow domu i w łóżku to zdrady nie powinno być. A czy nie jest tak, że jeśli facet mówi, że chodzi mu tylko o bzykanie to w rzeczywistości chodzi o cos więcej? Panowie podzielcie sie opiniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magistertek*
jest skutkim i znakiem tego, że cos się sypnęło w związku, a ztym seksem u facetów to trafne spostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lulejko*
ja tam zdrady nie uznąję, zdradził to ma ciebie, twoje uczucia i godnośc gdzieś, a facet gadajac ze chodziło tylko o seks daję łatwe usprawiedliwienie swojej głupoty i tego, że majac problem w domu nie umie albo nawet nie chce go rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste jak d
nic wielkiego, tylko zaswędział kutasek lub muszelka i zachciało się czegoś nowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba-
zdrada nie jest wcale prosta. jest pierwszym znakiem, że coś jest nie tak i zapowiedzią końca związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba-
ale skorzystało się bo coś się działo w takim związku i już nie zależało, było wszystko obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
są co najmniej dwa męskie podejscia do zdrady: pierwsze - bo czegoś brakowało i drugie - dla adrenaliny czy "dla zasady" Takich panów tez znam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymowanka-
A co jesli fact zdradza mimo, że ma udane życie seksualne i normalne życie w domu. Więc o co mu chodzi? Bo na mój gust to ma juz chyba kobietę gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Więc o co mu chodzi? Po prostu jest wyznawcą zasady że przy jednej tylko dziurze kazdy kot zdechnie albo coś w tym stylu... Są tacy panowie i nie ma co dorabiac do tego ideologii, dziwkarz zawsze pozostanie dziwkarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Pewnie tak, aczkolwiek ja nie znam takich kobiet, a panów - owszem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lambaluna
panowie niczym nie róznia sie od kobiet a u nich może i na poczatku jest seks ale potem chodzi już tylko o uczucie, facet predzej czy póxniej wpada w sidła jakimi jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
facet predzej czy póxniej wpada w sidła jakimi jest miłość. Jaaasne :D I nawet opowiada o tym dookoła w formie: bo ja kocham je obie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lambaluna
Mi chodzi o to,że nie to że kocha obie tylko kocha już tylko tą z którą zdradza a nie z którą jest na stałe, sam fakt, że zdradził to jest już koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
*lambaluna naiwna jesteś... Tacy ludzie nie kochają nikogo prócz siebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna -
Różne są zdrady. Bo różni są ludzie. o innego zdrada pod wpływem impulsu np. impreza, koledzy, alkohol a co innego romans, który zacyna sie smsami np., dalej idzie w potajemne spotkania a konczy się gorącym seksem. Natomiast zawsze oznacza to samo KONIEC ZWIĄZKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galinka
Tez myslę, że jak facet ma w domu i w łóżku wszystko to, co mu potrzebne do szczęścia, to nie bedzie zdradzał. Ale to, czy to wszystko ma, to wie on, a nie partnerka. Podobnie w druga stronę. Wiec nie da sie zrobic listy i powiedzieć - obiad ma, wyprasowane ma, wysprzątane ma, loda raz w tygodniu ma, seks co drugi dzień ma, więc ma wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawianie o przyczynach zdrady jest jak rozmawianie o przyczynach wypadkow. Jest ich mnostwo. Sensowne byloby raczej przeprowadzenie badan statystycznych, gdyz same pojedyncze przyczyny beda mialy daimetralnie rozna wage. Dlatego tego typu watki sa z definicji BEZSENSOWNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiec nie da sie zrobic listy i powiedzieć - obiad ma, wyprasowane ma, wysprzątane ma, loda raz w tygodniu ma, seks co drugi dzień ma, więc ma wszystko." Naprawde do tego sprowadzacie zwiazek miedzy ludzmi, do obslugi drugiego czlowieka? A rannnyyyy! Samochod tez jakos jedzie jesli sie leje paliwo ale nie ma swiadomosci i nie wykazuje nawet przywiazania. To co napisalas to sa podstawy egzystencjonalne zwiazku, tak jak jedzenie i oddychanie dla pojedynczej jednostki. Milosc jako wiez buduje sie poprzez wspolne spedzanie czasu, rozmowy, zaufanie, oddanie, zrozumienie, itd. Nie ma to nic wspolnego z lodem i zarciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galinka
A czy ty rozumiesz, że to była ironia ? Bo co to znaczy "ma w domu wszystko"? Wiec napisałam, że nie wystarczy, żeby było to , to, to i tamto. Weź moze bromu i naucz sie, co to jest humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty nie zrozumialas ironii w tym, ze ludzie tak mysla, ze dla wiekszosci ludzi to wlasnie jest wykladnia malzenstwa i zwiazku. Chyba pierwszy raz jestes na Kafeterii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzr
jest skutkiem głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galinka
chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facetkaliny*
Jesli jest zdrada to już nie ma miłości, mozna mówić co sie chce i tłumaczyć jak chce. Można mowic że chodziło tylko o bzykańsko a z tego i tak potem cos się rodz ( tak było w moim przyapdku) jesli juz doszło do zdrady to czy się tego chce czy nie chce to miłości juz nie ma w tym starym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he polemizowalby z Twoim zdaniem FK ale na inny watku bo nie znasz natury czlowieka. Jesli np. jestes sam i szukasz dziewczyny to jest ok? jest jesli masz zone i szukasz drugiej to jest ok, w naszej kulturze nie, ale sa inne kultury gdzie poligamia jest umiejscowiona w systemie spolecznym i prawnym, a wiec czlowiek jest egocentryczny w mysleniu, POZBAWIONY WYOBRAZNI, i innym narzuca na sile swoje myslenie, co jeszcze dla nas polakow jest cecha narodowa, pytanie postawilbym inaczej, co to jest ZDRADA, bo jesli sie kogos kocha, szanuje, zwiazek opiera sie na szczerosci, jesli sie mowi to co sie mysli i robi, to nie ma miejsca na zdrade, jesli sie cos robi za plecami to sie ukrywa, mozna to robic z powodu nie panowania nas swoja natura albo jedynie z egozimu, mozna w ten sposob probowac rozwiazywac swoje problemy, znajdowac latwe rozwiazania, itp. ale i tak ta dyskusja niczego nie wniesie bo ludzie nie tylko ze ZDRADZAJA ale robia to swiadomie i PERMAMENTIE (stale). Wiesz 40% spoleczenstwa kobiet i mezczyzn razem wzietych w zwiazkach ktorzy prowadza dodatkowo pozamalzenskie zycie to jest BARDZO DUZA LICZBA. To sie dzieje wokol nas. Czemu ich o to nie zapytac a pyta sie ludzi sfrustrowanych, ktorzy widza jedynie czubek wlasnego wlasnego nosa i zdrada dla nich jest taka plama na honorze ze najbardziej krzywdza samych siebie w tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×