Normy NT, Test potrójny, amniopunkcja - proszę o radę!!!!

Witam, niestety lekarze wpędzili mnie w koszmar podejrzeń i złych myśli. W 13 tyg. robiłam USG genetyczne i lekarz stwierdził, że wielkość dzieciątka wskazuje na 14 tydz. Poza tym określił NT na 2,9 mm i nie udało mu się zobaczyć kości nosowej. Powiedział, że dzieciaczek źle się ułożył.Polecił mi zgłosić się następnego dnia na ponowne badania i test PAPPA. Na drug dzień inny lekarz, powiedział że na test PAPPA jest już za późno, bo robi się je tylko do 8,4 mm CRL, a mój malec miał 8,79 mm. Błąkałam się po szpitalu przez następne 2 godziny w poszukiwaniu lekarza, który dzień wcześniej robił mi uSG i na szczęście zgodził się powtórzyć USG. Niestety znów nie udało mu się znaleść kości nosowej. Wpadłąm w panikę bo w pewnym momencie mogłabym przysiąc że maluszek leżał na boczku więc gdyby był nosek to lekarz musiałby go zobaczyć. Pobrali mi krew na test potrójny i kazali czekać. Następnego dnia umówiłam się do dwóch kolejnych lekarzy dysponujących odpowiednim sprzętem. Pierwszy z nich znalazł nosek bez większych problemów. Drugi lekarz pokazał mi ten nieszczęsny nosek jeszcze wyraźniej na USG dopochwowym. Dzisiaj odebrałam wynik testu potrójnego. Ryzyko DOwna 1:2200, ryzyko Edwardsa 1:100000. Lekarz powiedział, że jeśli chcę mogę zdecydować się na amniopunkcję, ale on żadnych wskazań medycznych nie widzi. Decyzję musze podjąć do jutra. Ratunku! Czy ktoś umie mi coś podpowiedzieć?? Czy to NT jest bardzo niepokojące? Czy wielkość dziecka większa od tego co wskazuje termin rzeczywistego zajścia w ciążę wskazuje na coś złego??

czy jest wśród was ktoś kto miał podobny problem? może któraś z was też niepokoiła się wielkością maleństwa albo normą NT. Bardzo proszę o pomoc.

ponawiam prośbę....

napiszę szybciutko bo muszę dziecię nakarmić :) 1. rozbieżności co do 1-2 tygodni na tym etapie ciąży (potem zresztą też) nie są niczym niepokojącym - dzieci rozwijają się różnie 2. usg nie jest w 100% dokładne - stąd rozbieżności u różnych lekarzy 3. lekarze znaleźli nosek :) 4. ryzyko wad jest wg mnie niewielkie :) uspokój się kobieto :D jest i będzie ok

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników usg. Mam 37 lat, to moja druga ciąża(pierwsze dziecko zdrowe). Jestem w 14 tygodniu. CRL 75 mm, NB 4,9 mm, NT - I pomiar 2,7 mm, II pomiar 2,3 mm, BPD 25 mm, FHR 153. Lekarz powiedział, że wyniki są w normie, kazał zadzwonić za tydzień po wynik testu PAAP-A i zapisał wizytę za 4 tygodnie. Sprawdziłam normy na necie i niepokoi mnie chyba za wysokie NT. Czekam na wynik testu PAAP-A ale chciałabym się dowiedzieć czy powinnam jednak zrobić amniopunkcję z uwagi na wielkość NT (nawet jeśli test PAAP-A wyjdzie ujemny). Proszę o pomoc.

nam na 1 usg czyli w 13 tyg wszytsko wyszło w porzadeczku natomiast 21 tyg na usg połówkowym lekarz dopatrzyl sie zwiekszenia miedniczek ze sa niby na pograniczu normy czy cos takiego w kazdym badz razie my oczywiscie strach itp kość nosowa fałd karkowy bedace takze markerem zespołu downa były jak najbardziej ok pozniej chodzac do swojego lekarza ogladal czy te miedniczki sie powiekszaja ale nic nie było widac wiec najprawdopodobniej poprostu jak pecherz byl pelny byly powiekszone po opróźnieniu malały raz nawet mialam okazje zaobserwowac ze tak faktycznie sie dzieje wiec wywnioskowałam skoro lekarz nic nie komentuje na źle ze wszytsko dobrze bardziej sie nie powiekszały pozniej juz nie było widac wiec sie uspokoiłam i mam nadzieje ze teraz jak sie dzidzia ur bedzie wszytsko dobrze staralam sie nie dac zwariowac