Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta bez feromonow

w ogole nie mam powodzenia u facetow, brakuje mi feromonow chyba

Polecane posty

Gość kobieta bez feromonow

nie wiem o co chodzi, ale mezczyzni w ogole nie zwracaja na mnie uwagi, jestem dla nich niewidzialna, nie wzbudzam odrazy, ale tez zadnego zainteresowania. Mialam dlugo faceta ale rozstalismy sie i od tamtej pory nikt sie mna nie zainteresowal a minelo juz pol roku:o nie jestem jakas brzydka, raczej przecietna, 165, 49 kg, dlugie brazowe wlosy zielone oczy, mam 22 lata, ot wiele takich na ulicy, ale przeciez przecietne tez maja facetow, wzbudzaja ich zainteresowanie, nie ogladam sie za przystojniakami, wystarczyloby, ze zainteresowalby sie mna zwykly przecietny chlopak. Moze brak mi feromonow, jakiejs kokieterii. Nie wiem co z tym zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
oj przynajmniej wiedzialabym, ze jestem w jakis sposob atrakcyjna, ja naprawe nie wiem co jest przyczyna, niemila tez nie jestem, fakt spokojna, nie ubieram sie zle, moze niezbyt wyzywajaco, ale normalnie. Jestem chyba jakas aseksualna:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
czy dla was tez jestem niewidzialna?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
wlasnie chodzi o to, ze nie jestem pasztetem, jestem zwykla normalna dziewczyna jakich wiele na ulicach, nie mam pryszczy, wielkiego nosa, jestem szczupla, w zasadzie zadnych widocznych defektow, a tu taki klops:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
hallooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
niech mi ktos pomoze i ze mna pogada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matte hi
No widocznie. jest takie coś jak sexapil i to sprawia ze wyrózniasz sie z tłumu. A moze nie umiesz tego wyeksponowac? ładny wygląd to połowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
no wlasnie moze nie umiem, ale jakos nie potrafie:O nie wiem jak to zrobic, nie mam pojecia, to sie chyba albo ma albo nie. Przykre, przez pol roku nikt nie zwrocil na mnie uwagi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ona jedna
Wydaje mi się że za bardzo się starasz i czuć po prostu desperację.To na prawdę da się wyczuć.Postaraj się więcej wychodzić ze znajomymi,na miasto,traktuj facetów na luzie, dużo się śmiej bo tylko uśmiechem przyciągniesz faceta a nie smutnym wyrazem twarzy.pozdrawiam i wierzę że niedługo kogoś poznasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
traktuje facetow na luzie a juz na pewno nie kazdego jak potencjalnego kandydata na chlopaka:o ale fakt jestem raczej smutna niz wesola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek w kubek
Umiejętność kokieterii i atrakcyjność na pewno masz, w końcu raz już miałaś faceta, więc na coś się złapał. ;) Ja jestem starsza, a cały czas sama jak palec, więc wiem coś o nieatrakcyjności :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
mialam tak naprawde 3 chlopakow jednego takiego na powaznie, z ktorym bylam prawie 4 lata, a z dwoma sie spotykalam znacznie krocej, ale od pol roku nie wzbudzam zadnego zainteresowania u facetow, jestem niewidzialna, czasem przyczepi sie jakies dziwadlo, doslownie, jakis lekko niepelnosprawny umyslowo albo cos w tym guscie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżołk
A mną się kobiety nie interesują jestem wolny bez przerwy w zasadzie. Rozstałem się po krótkim związku ponad rok temu i nic do tej pory. Smutny to raczej nie jestem raczej trochę zdystansowany, ale i wygadany więc nie siedzę cicho tylko się odzywam... i zawsze jestem grzeczny:P. Więc nie tylko Ty nie masz powodzenia. Musiałem się wyżalić ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
no ale ja nie potrafie np w metrze czy autobusie tak po prostu zaczac usmiechac sie do faceta, do znajomych, kolegow owszem usmiecham sie i to bardzo czesto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wystarczy się uśmiechać do facetów. Złapie taki haczyk i już jest Twój " albo dojdzie do wniosku, że się uśmiechasz bo taki masz sposób bycia, styl, charter, etc i nie ma to nic wspólnego z jego osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżołk
W metrze czy autobusie to chyba odpada. Jakby do mnie się jakaś uśmiechnęła w metrze to niby jakbym miał zareagować? Przecież nie podejdę do niej bo sobie pomyśli że jestem jakiś debil czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
no dokladnie, kto normalny w dzisiejszych czasach, zwykly usmiech postrzega od razu jako jakies zainteresowanie druga osoba w sensie innym niz zwykla sympatia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
no i w ogole faceci maja lepiej, ja nie potrafie podejsc do kolesia pierwsza i tak po prostu zagadac, a facet do dziewczyny owszem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany. Chódź na imprezy. Rzuć chłopakowi przeciągłe spojrzenie, uśmiechaj się. Zerkaj na niego co chwilkę. Wtedy może zrozumie o co chodzi :D. Zawsze działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżołk
Ja też nie potrafię podejść jestem zbyt nieśmiały mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek w kubek
Aniołku, nie zawsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez feromonow
no wlasnie a juz najgorzej jak zaczne rzucac takie spojrzenia (zreszta czulabym sie jak idiotka w takiej sytuacji) i facet na kompletnie nie reaguje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżołk
Zwodniczy Aniołek a rzucasz takie spojrzenia w metrze albo autobusie? Daje to jakiś efekt? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" no i w ogole faceci maja lepiej, ja nie potrafie podejsc do kolesia pierwsza i tak po prostu zagadac, a facet do dziewczyny owszem " uogólnienie...... są dziewczyny które podchodzą i są faceci którzy nie podejdą nawet jak byś się uśmiechała całą wieczność (ja, ja, ja, ja 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×