w ogole nie mam powodzenia u facetow, brakuje mi feromonow chyba

A ja nie chodzę na imprezy bo nie mam gdzie ani z kim więc jestem w beznadziejnej sytuacji skoro żadna mi nie rzuci spojrzenia na ulicy... pisana mi wieczna samotność... wpadnę w depresję. ;) (to uśmiech przez łzy).

a ja wygrałem życie i dżołk ---->>> Marsz do klubu!!! :D:D W ten piątek!!! :D

ja wczesniej chodzilam duzo do klubow i tam mialam powodzenie, ale wiadomo do klubu zakladam obcasy, makijaz, odpowiednie swiatlo troche alkocholu i zawsze mialam kilku facetow wokol siebie, ale ostatnio nie mam czasu i nie mam z kim chodzic:o

Nie mogę bo nie umiem tańczyć poza tym muszę iść do szkoły i w sobotę i niedzielę też. :(

i przez to ze tak siedze faceci calkiem stracili mna zainteresowanie, chcialabym gdzies wyjsc ale w ogole sie jakos nie sklada:o

no wlasnie ja tez mam w weekendy szkole

dżołk - a skad jestes? ;)

A w szkole też się Tobą nie interesuje nikt? Bo mną to chyba raczej nie jakoś nie zauważyłem.

Tallulah jestem z Mazowsza.

Dżołk w czwartki też są imprezy a jak się uczysz to napewno masz znajomych i nie wierzę, żeby nikt z nich domówki nie zrobił na ostatki. Kobieta bez feromonów --- >>> Ja nigdy nie ubieram się wyzywająco do klubów tylko normalnie..-- dżinsy, t-shirt kolorowy. Wtedy zwabia się najfajniejszych chłopaków, którzy nie szukaja tylko cizi mizi na 1 raz. A poza tym to największa szansa na poznanie chłopaka jest przez znajomych. Tak więc opłaca się rozszerzać krąg znajomych.

no wlasnie raczej nikt, wiadomo rozmawiaja ze mna na stopie kolezenskiej, ale nikt nie wykazuje mna zainteresowania do tego stopnia zeby np wziac nr telefonu

\"Marsz do klubu!!! W ten piątek!!!\" to się nie uda... jestem za nieśmiały, za brzydki, za niski, za beznadziejny, za małomówny, za kiepsko ubrany, nie potrafię się znaleźć w tłumie... a do tego nigdy nie byłem w żadnym klubie i nie sądzę aby taka forma rozrywki mnie pociągała... a nawet jak to i tak by mnie, ze względu na w/w cech, nie wpuścili :P a zresztą co ja bym miał tam robić?

A moze zacznij sie ubierac bardziej sexy? Nie w stylu Doda ale cos bardziej eleganckiego, lekki makijaz, moze jakas fajna fryzurka?

ale ja sie maluje na codzien, do fryzjera tez chodze co miesiac na podcinanie koncowek i grzywki tak na bok, farbowanie.

a ja wygrałem życie --->>> Dasz mi fotkę swoją?? PLISSSSSS :D:D:D:D

witaj w klubie autorko, tylko, ze u mnie to trwaaaaaaaaaaa juz

a ja wygralem zycie mozemy sie wymienic fotkami na maila jak chcesz, powiem CI obiektywnie a Ty mi co trzeba zmienic i jak sprawy stoja, oczywiscie jesli chcesz

Ja też chodzę co miesiąc do fryzjera :p.

dzolk a ile masz lat i skad jestes :D

Jestem z Mazowsza i mam 26 lat... robicie mój portret psychologiczny? :P

hmm daleko, szkoda, bo bym cie na andrzejki zaprosila :P

;(

no ja np nigdzie nie ide na andrzejki:(

Załóżcie profil na fotka.pl :) Kiedyś zrobiłam fikcyjny profil faceta. Wiecie ile lasek pisało... A wcale nie dałam zdjęcia przystojniaka tylko normalnego...

ja też nigdzie :(

No tak i mi będą pisać całe tabuny poszukiwaczek przygód ;(

kobieta bez feromonow *--->>> Czemu nie idziesz? Nikt ze znajomych imprezy nie robi? Jak nie to przecież sama możesz coś zorganizować :). Zaproś koleżanki, kolegów, powiedz im, żeby zaprosili swoich znajomków.. Tak najczęściej można kogoś poznać :)

dzolk napisz do mnie :P

ja by nawet nie miala kogo zaproscic, same mezatki z dziecmi a one sie juz w to nie bawia

dżołk *--->> Jedna na 10 może się okazać fajna :D Albo sam sobie jakąś wybierz i napisz :D