Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anabelka_a

Czy dac kolejn szanse, czy znowu wierzyc ze sie zmieni...?

Polecane posty

Gość anabelka_a

Bylismy para 3 lata, jak w kazdym zwiazku zdarzaly sie wzloty i upadki kilka razy nawet sie roztalismy ale zazwyczaj nie wytrzymywalismy bez siebie 2 dni, ostatnio jednak postanowilam ze to naprawde koniec, uslyszalm duzo nieprzyjemnych slow pod swoim adresem i od 3 miesiecy nie jestesmy razem. Kocham go i nie radze sobie bez niego ale nie wiem czy potrafie znowu zaufac. On caly czas pisze, przeprasz mowi ze kocha, i ze to wszystko przez alkohol, nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli przykre słowa
pod Twoim adresem były przez alkohol, to tym bardziej nie wracaj... całe zycie masz przed sobą:D Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was...
jak przez alkohol to nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelka_a
:( Kurcze ale ja go kocham..nie potrafie zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaa
nic tak nie działa na zapomnie jak nowa milosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z innego topiku
Jak cierpisz i go kochasz i on tez chce to w czym problem ? Rób tak żeby ci bybło dobrze. Nie rozumiem rozstawać sie a potem cierpieć ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelka_a
o to ze nie wiem czy on potrafi sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli przykre słowa
po co brnąć w takim związku? pomyśl, że po slubie będzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabelka_a
moze macie racje. Ale jak poradzic sobie z tym uczuciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli ma problem z alkoholem, to raczej marne szanse na zmiane. Pomysl, czy to jest milosc czy uzaleznienie od niego? Tyle przykrych slow ciebie spotkalo, a Ty dalej chcesz byc z takim czlowiekiem? Znowu sie napije i znowu naubliza... a potem powie, ze to przeciez przez alkohol, nie kontrolowal sie i takie tam ble ble ble... W tym caly problem. Juz wczesniej sie rozstawaliscie, pewnie ciagle z tego samego powodu. Mozna dawac szanse cale zycie, tylko czy tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:51 anabelka_a Bylismy para 3 lata, jak w kazdym zwiazku zdarzaly sie wzloty i upadki kilka razy nawet sie roztalismy ale zazwyczaj nie wytrzymywalismy bez siebie 2 dni, ostatnio jednak postanowilam ze to naprawde koniec, uslyszalm duzo nieprzyjemnych slow pod swoim adresem i od 3 miesiecy nie jestesmy razem. Kocham go i nie radze sobie bez niego ale nie wiem czy potrafie znowu zaufac. On caly czas pisze, przeprasz mowi ze kocha, i ze to wszystko przez alkohol, nie wiem co robic Error, brak danych. Nie pisałaś, czy rozstawaliście się z poważnych, czy błahych powodów, czy Twój chłopak jest alkoholikiem, czy upił się jednorazowo. Wobec takich przesłanek odpowiedź może brzmieć jedynie: tak albo i nie - Ty i tak wiesz najlepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Energiczna... słyszymy tylko twoja wersje .... a nie znamy np powodów dlaczego koles pije ? moze byc tez tak i ze przez ciebie ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedźwiedź - nie wmawiaj
jej, że koleś przez nią pije:P może lubi pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustalmy jedno - nikt nie pije "przez kogoś". Nawet jeśli ma tendencje odziedziczone po rodzicach i alkoholikach i ciężkie życie. TO JEGO ŚWIADOMY WYBÓR. A ja nie jestem w stanie wywnioskować z tematu, czy alkohol jest tu jakimkolwiek problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedźwiedź - nie wmawiaj jej, że koleś przez nią pije może lubi pić. a kto tak powiedział? bo nie ja sugeruje tylko autorce zeby nam wiecej szczegółow napisała a na marginesie to miałe kumpla ktorego zona waliła dzien w dzien orzechówke 45 % bo nie mogła zdzierzyc ze jej maz 24 / h po za domem byl..bo taka miał prace :P wiec rozne moga byc przyczyny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedźwiedź - nie wmawiaj
a nie znamy np powodów dlaczego koles pije ? moze byc tez tak i ze przez ciebie ...? pewnie źle zrozumiałam?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokoj, facet pokazal na co go stac pod wplywem alkoholu. Po co ci taki, ktory nie panuje nad soba. Nic dziwnego ze Ci te uczucie nie mija skoro ciagle utrzymujesz z nim kontakt, wysluchujesz jego wyznan. Zerwij kontakt dopoki nie poczujesz sie naprawde wolna. Ja ze swoim tez mialam przerwe bo mnie bardzo zranil, po 2 miesiacach sie tak jakby zapomina o bolu i wychodza na wierzch pamieci dobre cechy charakteru. Wrocilam do niego i co..i on jest taki sam, a moj bol jest znow realny i utrudnia mi zycie. Teraz jestem zdania, ze jesli raz sie zerwalo to to bylo z waznych przyczyn i trzeba sie trzymac tej decyzji. Pamiec plata rozne figle i po paru miesiacach od rozstania wychodzi ze to byla "prawdziwa milosc" ale to tylko zludzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Energiczna no co ty? nie widzisz róznicy ? postaw sobie 4 kielony po 50 ml 1/orzecha 45 % 2/likieru 18 % walnij jeden po drugim a zobaczysz róznice i efekty w działaniu :P oczywiscie w odstepie jednodniowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YXYX
a ja mysle ze kazdemu nalezy sie druga szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdhfgdy
druga może tak, ale dziesiąta czy dwunasta chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek7777
NIestety, najczęściej jest tak, że przysiegamy sobie poprawę, miłość, że już będziemy bardziej uważć i jest super, ale pewne przyzwyczajenia i nawyki wracają i znów robi sie nie fajnie. ciężko jest wypracowac zmiany, które stana sie nawykiem, gdy juz zapomnimy o postanowieniu. Mozna to soiągnąć, ale to ciężka praca i wymaga czasu. Energiczna-jeśli dla Ciebie nie ma różnicy czy 18 czy 40 volt:) to ja nie wiem, czy Cie podziwiac i zazdrościć, czy współczuć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×