jak sie wyluzować?

Mam dość dziwne usposobienie, bo nie wiem czy się zaliczam do nieśmiałych czy już do śmiałych. W obrębie kilku osób - tych mi najbliższych - siostry, paru kolezanek, wszystkie mają mnie za szaloną, z poczuciem humoru, pewną siebie...ale gdy tylko mam pogadać chocby z jakiąs tam dalsza kolezanką, albo z kims kogo kompletnie nie znam, wyłaczam sie, kazdy z nich powiedziałby ze jestem cicha, spokojniutka i nudna. A ja własnie taka nie jestem (lub raczej nie chce być). I czy jest na to sposób?? Nie jest tak tragicznie ze boje sie podejsc do obcych ludzi i zapytac o godzine...ale znam takie osoby (które podziwiam), mają olbrzymi dystans do siebie, olbrzymie poczucie humoru i są strasznie wyluzowane... Mogłabym mieć wieksze poczucie humoru, ale to chyba zalezy od stopnia wyluzowania... Jest na to jakis sposób?

alkohol?:D

niestety zioło albo alkohol w pewnych sutuacjach sa niedozwolone:P np w szkole, w której najbardziej zalezy mi na wyluzowaniu

albo tez na ulicy...źle sie czuje gdy ubiore cos ładniejszego lub brzydszego. Co zrobic zeby miec to w dupie czy mam ładne buty, cze przypadkiem nie wygladam grubo w tych spodniach a włosy mi stoją jak meski...krawat:D

przede mna to wszystkie bariery znikna i twoje zycie zmieni sie na lepsze :p

nikt SERIO nie odpowie?

tez tak mialam. przeszlo z czasem jak przestalam sobie tym glowe zawracac

ale własnie nie wiem jak mam przestac sobie tym głowe zawracac

nie mysl o tym .po prostu jak kogos poznajesz to staraj sie zachowywac tak jakbys go juz znala. na mnie to podzialalo